Losu nie można powstrzymać
Czy wierzysz w przeznaczenie? W z góry zapisany w gwiazdach los, fatum, siły nadprzyrodzone, determinujące nasze działania i naszą przyszłość? Niezależnie od tego, jak brzmi Twoja odpowiedź, trudno walczyć z własnym losem.
W przeznaczenie wierzył bohater powieści Ostatnie Królestwo Bernarda Cornwella, Uther. Głównego bohatera cyklu Wojny Wikingów, w którego skład wchodzi między innymi omawiana właśnie powieść, czytelnik poznaje jako dziewięcioletniego chłopca, który w wyniku najazdu Wikingów na Wyspy Brytyjskie zostaje pojmany do niewoli. W wojnie pomiędzy Duńczykami a broniącymi swych domów mieszkańcami ziem Northumbrii giną ojciec młodego Uthera oraz brat naszego bohatera. Uther zostaje zaś przygarnięty przez Ragnara Nieustraszonego, z którego ręki zginął jego starszy brat. Ambitny i krnąbrny chłopiec staje się członkiem rodziny Ragnara i traktowany jest na równi z jego dziećmi. Dziwny, a zarazem straszny splot okoliczności sprawia, że Ragnar i jego rodzina stają się mu bliżsi niż jego rodzina biologiczna. Zgodnie z wierzeniami Wikingów, których wyznawcą nasz bohater się staje, wierzy, że owo zrządzenie losu związek ma z bóstwami rzucającymi kośćmi i przędącymi nić przeznaczenia.
Choć Uther wychowywany jest jak Wiking i przez Wikingów akceptowany, głęboko w jego sercu tkwi przeświadczenie, że jego przeznaczeniem jest odzyskanie utraconego dziedzictwa, ukochanego Bebbanburga i ziem Northumbrii (po napaści Wikingów znalazły się one we władaniu wuja chłopaka, który wszelkimi możliwymi podstępami próbował będzie pozbawić go życia).
Wraz z upływem czasu losy dorastającego chłopaka komplikują się. Z czasem Uther nabiera pewności, że jego los nie zależy od niego samego, a od przeznaczenia, które determinuje jego poczynania. Los wielokrotnie okrutnie zadrwi z młodego wojownika, upokarzając go i skazując na cierpienie. Lecz on powtarzał będzie stale: Przeznaczenie jest wszystkim. Stwierdzenie to stanie się jego życiowym mottem. Co jeszcze przydarzy się Utherowi? By się o tym przekonać, warto sięgnąć po lekturę. A dziać się tu będzie naprawdę wiele. Gwałty, grabieże, krwawe bitwy, podstępne morderstwa i pojedynki przynoszące chwałę - to tylko namiastka tego, czym czytelnik zachwyci się w tej świetnej powieści historycznej.
Dużo miejsca Cornwell poświęca Wikingom. Ich życiu, religii, postawom. Wiele opisów dotyczy krwawych rytuałów, które w oczach współczesnego czytelnika napawać mogą zgrozą. W głównym wątku powieści autor skupia się jednak na rywalizacji pomiędzy dwiema potęgami w imię obrony religii. Religia zresztą to tak naprawdę tylko pretekst dla obu stron dla zdobywania ziem i złota. Bo w walce o ziemie i bogactwa każda ze stron skłonna jest do popełnienia najgorszego plugastwa. Walki bratobójcze są tu na porządku dziennym. Tu każdy może stać się sojusznikiem, by za chwilę przemienić się we wroga. Powieść w bardzo szczegółowy sposób przedstawia mechanizmy, jakim poddaje się człowiek w imię swoich ideałów lub w imię swych żądz. A granica między jednym a drugim często jest niezwykle płynna, co udowadnia Cornwell w Ostatnim Królestwie.
Książka zawiera mnóstwo opisów. Są tu opisy wojen, bitew, kultu, życia codziennego, opisy ludzi, przyrody, miast (w tym Londynu). Są one niezwykle obrazowe i ukazujące wiele detali, które bez szczegółowych opisów trudno byłoby sobie wyobrazić. A trzeba przyznać, że okres, w jakim toczą się wydarzenia w powieści, jest jednym z ciekawszych w dziejach Europy, sama zaś inwazja Wikingów na Anglię do dziś wzbudza emocje.
Nie bez powodu powieści Cornwella sprzedają się znakomicie. Bo jest to twórca tego rodzaju literatury, która przyciąga jak magnes, fascynuje i zniewala. Bo kto nie zachwyci się powieścią, która ma nie tylko wartką akcję i ciekawą fabułę, ale która przy okazji opowiada o istotnych dla ludzi uczuciach: dumie, honorze, przyjaźni? Podejrzewam, że niewielu. Dlatego książkę polecić warto każdemu, bez względu na jego preferencje czytelnicze.
A teraz brońcie się sami" - tak odpowiedział rzymski cesarz delegatom Brytów, którzy przybyli błagać go o pomoc w walce z najazdem Sasów...
Autor w sensacyjnej powieści opisuje mało znany epizod z okresu Amerykańskiej Rewolucji i wojny zbuntowanych kolonii z brytyjską monarchią. Oto u wybrzeży...