Czytałam już kilka powieści z tłem historycznym. Każda była wyjątkowa, ale ta, którą Wam dzisiaj przedstawiam, a mianowicie ,,Lisica" Witolda Horwath skradła moje serce.
Jest to kryminał w stylu retro, połączony z obyczajówka.
Główna bohaterka Hanna Lubochowska to charyzmatyczna, silna, uparta, młoda kobieta. Osobowość na pewno pomagała jej w czasach, w jakich przyszło jej żyć. W czasach, gdzie silnych kobiet, które miały coś do powiedzenia było mało.
Hanka pragnęła być detektywem i bardzo mocno do tego dążyła. Droga, którą sobie obrała, była ekscytująca, pełna przygód, ale też niebezpieczna, zwłaszcza że był to czas między innymi rewolucji. Jej postać jest cudownie wykreowana i od samego początku pałamy do niej sympatią. Podziwiałam jej wiarę, w to, że nie ma rzeczy niemożliwych. Nie zrażało ją to, że XX wiek nie sprzyjał silnym kobietom. Radziła sobie doskonale, nawet wtedy, kiedy Sienka obrał sobie ją za cel, po ojcu. Hanka jeszcze bardziej zdeterminowana postanowiła bronić siebie i rodziny. Jak potoczą się jej losy? Z czym będzie musiała się zmierzyć? Czy zmieni plany na przyszłość?
To moje pierwsze spotkanie z piórem autora i jakże udane. Barwne słownictwo, ciekawa fabuła z zagadkami do rozwikłania, bardzo dobrze wykreowane postacie oraz dopracowane tło historyczne sprawiają, że książka jest nieodkładalna i czyta się ją w okamgnieniu. Do tego nieziemsko klimatyczna i trzymająca w napięciu. W pewnych momentach czujemy się tak, jakbyśmy byli tam razem z nią. Przesiąkamy całą historią. Każda zagadka, z którą Hanka musi się zmierzyć, jest też naszą zagadką. Znajdziemy tu też zabawne momenty, związane z główną bohaterką.
Jestem zachwycona tą książką. Była to atrakcyjna i pełna emocji przygoda, której szczerze powiedziawszy, nie spodziewałam się. Myślałam, że będzie tylko smutno, nostalgicznie i poważnie z racji tego tła historycznego. Otrzymałam wartką akcję, chwytliwe wątki i rożnorodne emocje.
Cała recenzja na Ig _mama_wojtka_czyta
Intrygująca lektura, techniką narracji przypominająca Alberta Camusa. Ta zabarwiona autobiograficznie historia ma cechy egzystencjalistycznej szkoły uczuć...
Rok 2004. W podwarszawskim Konstancinie, przy słynnej ścieżce zdrowia w lesie chojnowskim, policja po anonimowym telefonie odnajduje zwłoki dwóch amerykańskich...