Recenzja książki: Galeria uczuć

Recenzuje: alison2

Losy kobiety, w której uporządkowane życie nagle wdziera się chaos, to temat wdzięczny i bardzo dobrze znany. Z tym większą ciekawością zerkałam na książkę Aliny Białowąs, zastanawiając się, czy autorka zdoła czymś czytelników zaskoczyć, może nawet czymś uwieść? Czy znajdzie sposób, by znany temat w jakiś sposób odświeżyć? 

Bohaterką książki Galeria uczuć jest trzydziestoletnia Ola. Jej życie nie odbiega od standardów życia wielu kobiet. Małżeństwo, które nie jest złe, choć już od pewnego czasu brakuje w nim iskier. Dwójka udanych dzieci, własny kąt... Jest również praca. Nawet nie taka zła, choć oczywiście można by więcej zarabiać i podjąć się bardziej wymagających zadań. Z drugiej jednak strony Ola nie miałaby nic przeciwko temu, by z pracy w ogóle zrezygnować i zająć się tym, co dla niej najważniejsze, czyli rodziną. Gdyby tylko dało się to finansowo zrealizować... W tym momencie Ola jeszcze nie wie, że już niedługo fundamenty jej poukładanego życia zaczną się sypać. Zupełnie nieoczekiwanie jej mąż podejmie decyzję o wyprowadzce, bo - jak sam mówi - chce przemyśleć swoje życie. Ola szaleje z niepokoju, że jej mąż wplątał się w romans i planuje zostawić ją na dobre. Swoimi obawami dzieli się z najlepszą przyjaciółką, która pociesza ją, jak tylko może. Co jednak, jeśli przyjaciółka z wyprowadzką miała coś wspólnego? 

Do tego momentu czyta się powieść całkiem sympatycznie, choć można złapać się na myśli, że podobnych, również udanych opowieści, na rynku czytelniczym nie brakuje. Kolejna książka o zbieraniu okruchów życia po zdradzie? Niekoniecznie. Im bardziej wgłębiamy się w lekturę, tym więcej w niej dostrzegamy. To nie jedna z tych opowiastek, w przypadku których niemal od początku wiemy, jak wszystko się zakończy. Tutaj dobrze znane schematy to dopiero wstęp do bardziej ciekawych tematów. 

Początkowo szczerze współczujemy bohaterce. Z pewnością nie zasłużyła na takie traktowanie ze strony męża. W końcu wszystko, na czym jej zależy, to aby rodzina była szczęśliwa. Mąż powinien doceniać jej starania, nie zaś szukać okazji do zdrady. Teściowa nie powinna wtrącać się we wszystkie sprawy małżeństwa i nie powinna we wszystkim próbować wyręczać synowej. Przyjaciółka powinna być dobrą przyjaciółką, niezależnie od okoliczności. Dlaczego Ola tak bardzo irytować będzie wielu czytelników? Pewnie dlatego, że nie wszystko jest takie, jakim na początku nam (ale również Oli) się wydaje. 

Alina Białowąs w bardzo sprytny sposób udowodniła, że czasem wystarczy zmiana punktu widzenia, by okazało się, że to, co naprawdę nas drażni, na co „od zawsze“ narzekamy, w gruncie rzeczy jest dla nas… dobre. Galeria uczuć to opowieść o tym, jak człowiek sam potrafi sobie skomplikować życie, gdy opiera się wyłącznie na własnych przekonaniach i pozostaje kompletnie głuchy na argumenty innych. Sytuacja, w której znajduje się Ola, aż prosi się o szczerą, otwartą rozmowę, której niestety brakuje. Podejrzenia się piętrzą i zaczyna dochodzić do naprawdę komicznych sytuacji. A życie mogłoby być tak proste i piękne... 

Autorka jest naprawdę wnikliwą obserwatorką życia. Dostrzega rozterki współczesnych kobiet i daje im okazję, by przez chwilę zastanowiły się nad własnym zachowaniem. Bo choć Ola może nas irytować, to mniejsze czy większe „wpadki” spowodowane niewłaściwą interpretacją faktów zdarzają się każdemu. 

Galeria uczuć to książka, którą z jednej strony czyta się naprawdę lekko i przyjemnie. Co jednak ważne: po lekturze przychodzi moment na głębsze przemyślenia i to właśnie najbardziej należy w niej docenić. Miłośnikom tego rodzaju historii serdecznie polecam.

Kup książkę Galeria uczuć

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Galeria uczuć
Książka
Galeria uczuć
Alina Białowąs
Inne książki autora
Obudź się, Karolino
Alina Białowąs0
Okładka ksiązki - Obudź się, Karolino

Obudź się, Karolino! Poukładaj swoje życie, a nie książki! Karolina, choć jest uroczą i inteligentną młodą osobą, nie potrafi uporać się z własnymi...

Leniwe wieczory, burzliwe poranki
Alina Białowąs0
Okładka ksiązki - Leniwe wieczory, burzliwe poranki

Wyjechał? Co ja plotę! Od kiedy to potajemne zniknięcie nocą, bez zostawienia żonie adresu, nazywa się wyjazdem? Uciekł! Po kryjomu, jak szczur. Jak...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy