Recenzja książki: Brzydcy ludzie

Recenzuje: Wiesława Biegańska

“W ciszy wybrzmiewa najwięcej”.

Henryk od bardzo dawna jest wdowcem. Jego żona odeszła ponad trzydzieści lat temu, a on wciąż jest sam. Nigdy nie myślał o tym, by związać się z inną kobietą, żyje wspomnieniami o ukochanej żonie. Jego codzienność staje się coraz trudniejsza, coraz trudniej jest mu robić zakupy, czy wybierać się na dłuższe spacery. Jego córka Truda stara się jak może by pogodzić pracę zawodową, ogarnianie własnego domu, męża i coraz mniej zaradnego ojca. Z okazji osiemdziesiątych urodzin Henryka, najbliżsi wyprawiają mu urodziny, jednak prezent, na który wszyscy się złożyli, wzbudza w jubilacie gniew. Truda podczas porządków trafia na tajemnicze zdjęcie z miłosną dedykacją. W wyniku pewnych wydarzeń Henryk musi zamieszkać z córką i nielubianym zięciem. Dla nikogo ta sytuacja nie jest komfortowa…

Przez powieść pomimo poruszanych trudnych, bolesnych problemów się płynie. Kolejne bardzo udane spotkanie z twórczością Autorki. Życie w całej swej zaskakującej, surowej, okazałości. Wielowątkowa akcja powieści toczy się niespiesznie i niesie spore, sprzeczne emocje. Fabuła ciekawie poprowadzona, dopracowana w każdym szczególe, ukazuje skomplikowane relacje międzyludzkie i nieuchronne przyjście starości. Pani Żaneta posługuje się pięknym, lekkim, naturalnym językiem, okraszonym sporym humorem. Chwile pełne wzruszenia przeplatają się z tymi trudnymi. Ciekawie, bardzo realnie ukazani bohaterowie, zajmujący, psychologiczny rys ich osobowości. Razem z nimi przemierzałam ich trudne życiowe ścieżki.

Porwała mnie ta trudna, nieoczywista historia. Autorka porusza szereg złożonych, niełatwych, dramatycznych problemów, o których często nie chcemy słyszeć. Robi to z empatią, bez zbędnego oceniania. Skomplikowane relacje rodzinne, brak szczerych rozmów, zrozumienia, wsparcia, samotność, niemoc, zagubienie. Wnikliwy portret człowieka u progu życia, który zmaga się z trawiącymi go wyrzutami sumienia, wspomnieniami i który boi się konfrontacji z prawdą. Córka, która sama nie jest szczęśliwa, bardzo się stara, chce dla ojca jak najlepiej, chwilami traktuje go jak dziecko, próbuje dociec prawdy. Wnuczka, która stoi u progu dorosłości. Dawanie i branie, coś kosztem własnego szczęścia, wyznaczanie granic w relacjach rodzinnych.

Poruszająca, niebanalna, mądra opowieść. Zmusza do refleksji, zostawia ślad, nie da się przejść obok niej obojętnie. Wyraźnie ukazane jak traktujemy osoby starsze. Serdecznie polecam! Tatiasza i jej książki :) 

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna

Kup książkę Brzydcy ludzie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Brzydcy ludzie
Książka
Brzydcy ludzie
Żaneta Pawlik
Inne książki autora
Światło po zmierzchu
Żaneta Pawlik0
Okładka ksiązki - Światło po zmierzchu

Na scenie zwanej życiem Gdy gwiazda Julii zaczyna blednąć, jej agentka, chcąc wspomóc jej karierę, podejmuje zakulisowe działania. Aktorka uchodzi za...

Za zasłoną milczenia
Żaneta Pawlik0
Okładka ksiązki - Za zasłoną milczenia

Emocjonująca opowieść o odwadze, pojednaniu i sile, by zacząć od nowa Klara, po dziesięciu latach posługi, poruszona śmiercią swego brata, opuszcza...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy