Niezwykli szpiedzy. Recenzja serialu „Z zimnej strefy"

Z zimnej strefy to serial łączący konwencję thrillera szpiegowskiego z wątkami paranormalnymi.

Z zimnej strefy – o czym jest serial?

Główna bohaterka serialu to Amerykanka, która wraz z córką wybrała się na europejskie wakacje. Niestety, wyjazd zmienia się w prawdziwą walkę o przetrwanie, gdy wychodzi na jaw, że Jenny (w tej roli naprawdę dobra Margarita Leviewa) była niegdyś rosyjskim szpiegiem. By przetrwać, będzie musiała podjąć współpracę z bezwzględnym agentem CIA i na nowo nauczyć się wykorzystywać swe niezwykłe umiejętności, o których chciała zapomnieć. Równolegle śledzić będziemy przeszłość Jenny, to, jak niechętnie wykonywała swą dawną „pracę" i co doprowadziło ją do rozpoczęcia nowego życia w USA.  Na marginesie fabuły widzowie obserwować będą napięcia pomiędzy Jenny i jej nastoletnią córką.

Czytaj również: Netflix – styczeń 2022 – nowe filmy i seriale

Z zimnej strefy – recenzja

W nowym serialu Netflixa napięcie nie opada ani na moment. Tempo tej opowieści jest całkiem równe, dzięki czemu serial ogląda się na jednym oddechu. To produkcja wprost stworzona do binge-watchingu i model udostępniania całych sezonów seriali zaproponowany przez Netflix w tym wypadku sprawdza się znakomicie. Całość jest całkiem sprawnie zrealizowana. Dwa plany czasowe przeplatające się w każdym odcinku połączone zostały w spójną całość.

Z zimnej strefy – opinie

Największym jednak atutem nowej produkcji Netflixa jest świetna gra obsadzonej w głównej roli Magarity Levievy. Levieva wypada równie przekonująco jako bardzo skuteczna w swojej pracy szpieżka, jak i jako przepracowana samotna matka. Pozostali aktorzy sprawdzili się po prostu poprawnie – ich kreacje nie rażą sztucznością, są po prostu wiarygodne.

Czytaj również: Najlepsze skandynawskie seriale

Z zimnej strefy – czy warto zobaczyć?

W przypadku produkcji, łączącej konwencję szpiegowską z wątkami science-fiction łatwo byłoby przeszarżować, skupiając się na nadnaturalnych umiejętnościach głównej bohaterki i czyniąc ją postacią tak bardzo nadludzką, że wręcz… nieludzką. Na szczęście twórcom udało się uniknąć tej pułapki, dzięki czemu wątki paranormalne urozmaicają fabułę i ożywiają zgraną konwencję thrillera szpiegowskiego. Wszystko to sprawia, że serial Z zimnej strefy dostarcza całkiem sporo satysfakcjonującej rozrywki. To jedna z tych produkcji Netflixa, które można obejrzeć bez większych zastrzeżeń.