Kilka dni temu tzw., czyli o niekonsekwencji totalitarnej

Data: 2006-01-31 15:53:56 Autor: mh
udostępnij Tweet

Kilka dni temu tzw. telewizja publiczna pokazała relację z zawodów skoków narciarskich na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. W trakcie relacji wypowiadała się kibicująca sportowcom dziewczyna. Na jej pięknej czapce widniała czerwona pięcioramienna gwiazda. Czy ta relacja zostałaby nadana, gdyby panienka na swej główce obnosiła swastykę? Zainspirowany tym wydarzeniem przypominam mój felieton sprzed kilku miesięcy: Kilka dni temu na żądanie prokuratury z księgarń wycofano polskie wydanie „Mein kampfAdolfa Hitlera. Oto kilka słów o problemach systemowej niekonsekwencji totalitarnej!

To był tylko przypadek?

Prokuratorzy edycję tej książki potraktowali jako ścigane przez prawo propagowanie faszyzmu. Również kilka lat temu w jednej z bytomskich placówek wychowawczych wszedłem do biblioteki i sięgnąłem po pierwszą z brzegi grubą książkę stojącą na półce. Była to wydana w 1953 roku ramota, na której stronie tytułowej widnieje informacja, że została ona uhonorowana nagrodą stalinowską. Ciekawe, czy ta książka leżałaby dzisiaj w bibliotece (dla dzieci i młodzieży, a nie na przykład studentów historii), gdyby otrzymała nagrodę hitlerowską? Czy polska prokuratura zareagowałaby w 2005 roku podobnie jak wobec wydania „Mein kampf”, gdyby do księgarń trafiło wznowienie któregoś z dzieł Józefa Wissarionowicza Stalina? Czy przechodzilibyśmy obojętnie obok sklepów z ubraniami dla młodzieży, gdyby sprzedawano w nich nie koszulki z sierpem i młotem, jak to się dziś dzieje, ale ze swastyką? Zdaję sobie sprawę, że mój głos będzie wołaniem na puszczy.

Niekonsekwencja totalitarna nie powinna istnieć!

Mimo to powtórzę prawdy oczywiste: podczas II wojny światowej naród polski był fizycznie eksterminowany przez najeźdźców spod dwóch znaków: swastyki oraz sierpa i młota, przez totalitaryzmy, na czele których stał Hitler i Stalin. Totalitaryzm sowiecki niszczył polski naród i polską kulturę także po zakończeniu II wojny światowej. Polska konstytucja zabrania dziś gloryfikacji dwóch systemów totalitarnych: faszystowskiego i komunistycznego. W praktyce odnosi się to jednak tylko do symboli tego pierwszego. W Bytomiu na – o ironio – Pomniku Wolności znajduje się sierp i młot. Symbole te są dla naszego narodu równie straszne jak swastyka. Trzeba o tym głośno mówić – w imię historycznej prawdy. Nawet, jeżeli są rzesze ludzi, którzy uznają to za „oszołomstwo” i „fanatyzm”. Trzeba domagać się po prostu przestrzegania konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, zrównującej totalitaryzm faszystowski

1

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Warto przeczytać

Reklamy
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje