Książki dla Mam – nie tylko na Dzień Matki

W Dzień Matki w szczególny sposób pamiętamy o swoich mamach. Składamy życzenia osobiście, dzwonimy do siebie albo korzystamy z internetowych komunikatorów. Życzeniom towarzyszą też drobne, ale starannie wybrane podarunki. Wśród nich zawsze znajdzie się miejsce na książkę. Poniżej prezentujemy Wam tytuły, które warto podarować mamom.

Czytaj także: Mamy lepsze niż ojcowie w czytaniu bajek!

Książki dla mam. Literacka podróż

Choć polskie granice mają zostać otwarte w połowie czerwca, wielu czytelnikom może w tym roku zabraknąć odwagi, by wybrać się w dalsze wakacyjne wojaże. Ale możemy to naszym mamom zrekompensować, podsuwając im Gruzińskie wino Anny Pilip (Wydawnictwo Lira) – powieść obyczajową, która pachnie i smakuje Gruzją. Historia Any – kobiety rozdartej między dwoma mężczyznami „z przeszłością", wciąga bez reszty, a lokalne smakołyki zaspokajają apetyt na najdalsze nawet podróże. Zwłaszcza, jeśli podlane zostaną.... gruzińskim winem, które na szczęście kupić możemy nie tylko w strefie wolnocłowej.

Książki na Dzień Matki. Podróże w przeszłość

Jeśli Wasze Mamy nie przepuszczą żadnej okazji do powrotu do klasyki, do przeniesienia się w czasy szlacheckie, gdy żyło się w zgodzie z rytmem natury albo jeśli nie przepuszczą żadnej okazji, by obejrzeć Trędowatą na podstawie powieści Heleny Mniszkówny, to wiedzcie, że podobne powieści ukazują się również współcześnie. Przykłady? Chociażby poruszające Podróże serc Agnieszki Panasiuk (Wydawnictwo Szara Godzina) – opowieść o osieroconej dziewczynce, która trafia pod opiekę samotnej właścicielki ziemskiej. Z kolei w cyklu Saga Polska autorstwa Moniki Rzepieli wydarzenia historyczne przeplatają się z opowieściami o losach ludzi żyjących w XVIII wieku (dylogia Szlacheckie gniazdo), XIX wieku (dylogia Dwór w Czartorowiczach) lub w czasach słowiańskich (dylogia Słowiańskie siedlisko). Z kolei czasy najbliższe współczesności – I połowę XX wieku – odnaleźć można w powieści Ewy Szymańskiej Bo trzeba żyć. Gabrynia. Każda z tych pozycji może stać się świetnym książkowym prezentem dla miłośniczek historii i życia w dawnych wiekach – nie tylko z okazji Dnia Matki zresztą.

Książki dla mam. Dla wielbicielek serii książkowych…

Seria Pielęgniarki Nadine Dorries (Prószyński i S-ka) to składający się dotychczas z czterech tomów cykl (Anioły z Lovely Lane, Dzieci z Lovely Lane, Matki z Lovely Lane i Gwiazdka w Lovely Lane) opowiadający o życiu, dylematach, ale też radościach pielęgniarek pracujących w angielskim szpitalu w latach pięćdziesiątych XX wieku. Lekturę cyklu można zacząć od dowolnego tomu, w każdym bowiem autorka koncentruje się na innych postaciach. Wciągająca fabuła, wartka narracja, mnóstwo empatii i wsparcia oraz sceny niesienia pomocy wszystkim potrzebującym sprawiają, że od książek trudno się oderwać.

Na serię Pochyłe niebo Ewy Cielesz (Axis Mundi) składają się trzy tomy: Ćma, Pajęczyna i Ważka. Trylogia opowiada o losach młodziutkiej Anity, której życie diametralnie zmienia się, gdy dziewczyna orientuje się, że jest w ciąży. Wyrzucona z domu i porzucona przez ojca dziecka, Anita znajduje schronienie u ciotki mieszkającej we Wrocławiu. Akcja powieści rozgrywa się w latach 70. XX wieku. Autorka rewelacyjnie opisała panujące wówczas w Polsce realia i trudności, z którymi wszyscy musieli się mierzyć. Plastyczne opisy, świetnie sportretowani bohaterowie i intrygi, które powracają w kolejnych tomach Pochyłego nieba sprawiają, że do lektury cyklu z przyjemnością wielokrotnie będzie chciało się wracać.

Sedno życia Katarzyny Kieleckiej (Szara Godzina) to otwarcie dylogii opowiadającej o Edycie i Wojtku, dorosłym już rodzeństwie. W części pierwszej autorka koncentruje się na życiu Edyty, samotnej trzydziestokilkulatce, która w wyniku splotu nieprzewidzianych okoliczności staje przed ogromnym i bardzo odpowiedzialnym wyzwaniem. Co to znaczy „kochać"? I jak obdarzyć miłością tych, którzy najbardziej jej potrzebują? Sedno życia to skłaniająca do refleksji, pełna emocji opowieść o życiu i śmierci, o samoakceptacji i przekraczaniu własnych ograniczeń.

Książki na Dzień Matki. Nostalgicznie i dla relaksu…

O ponad dwudziestotomowym cyklu Jeżycjada słyszeli wszyscy. Wielu czytelników – wśród nich z pewnością znajdą się też mamy – sięgało po książki Małgorzaty Musierowicz i z niecierpliwością wypatrywało kolejnych tomów opowieści o przygodach rodziny Borejków. Z przyjemnością do powieści tych wciąż czytelnicy też wracają. To właśnie dla nich nakładem wydawnictwa Egmont ukazał się – album, wspomnienia, uzupełnienie – w skrócie: encyklopedia Jeżycjady, opatrzona anegdotami i ciekawostkami z życia Małgorzaty Musierowicz. Książka Na Jowisza! została przepięknie wydana, zachwyca duży format, mnogość ilustracji wykonanych przez autorkę, rodzinnych fotografii czy zdjęć Jeżyc. To prawdziwa gratka dla miłośników twórczości Małgorzaty Musierowicz, książka, której nie może zabraknąć na półce tuż obok tomów Jeżycjady.

Miłość do rzeczy niedoskonałych Haemina Sunima (Bellona) to bardzo przystępnie zaprezentowany, opatrzony pięknymi ilustracjami zbiór przemyśleń nauczyciela buddyzmu. Autor uczy, jak akceptować i kochać siebie, jak wyrażać współczucie, empatię i wybaczać sobie własne niedoskonałości. Choć nie jest to opisane wprost (jak w modnych poradnikach), Haemin Sumin pokazuje, czym są mindfulness, uważność, minimalizm i dlaczego warto dbać w równym stopniu o witalność ciała i ducha. Krótkie stwierdzenia autora, zapisane w formie cytatów, zapadają w pamięć, skłaniają do refleksji i do zmiany swojego sposobu postrzegania świata.

Trzeci etap Katarzyny Ryrych (Literatura) to opowieść o sześćdziesięcioparoletniej Zuzannie, która postanawia, że czas emerytury będzie należał tylko do niej. Że nadrobi wszystko, co uciekło jej przez palce w młodości. Że niczego już postara się nie stracić. To fenomenalnie napisana historia, w której głośnym echem odbijają się hasła dotyczące równouprawnienia i szacunku dla przyrody. To lektura, która skłania do myślenia, do zastanowienia się nad tym, jak w XXI wieku traktowana jest kobieta, czego jej się odmawia, co zarzuca i dlaczego wciąż się jej nie docenia.

Książka dla młodych mam…

Po prostu Mama Renaty Piątkowskiej (Literatura) to zbiór siedmiu opowiadań do wspólnej lektury z dzieckiem. Opowieści – jak sugeruje tytuł – dotyczą, oczywiście, mam. Mam zmagających się z różnymi przeciwnościami losu. Mam żyjących w różnych czasach i miejscach na świecie. Mam, które ponad wszystko kochają swoje dzieci i gotowe są ofiarować im wszystko. Ta niewielka, bo ponadpięćdziesięciostronicowa publikacja wzruszy do łez każdą mamę.

Książki na Dzień Matki. Kryminał na wesoło…

Czternaście dni Honoraty Elżbiety Wojnarowskiej (Lira) to przepełniona groteską i czarnym humorem komedia kryminalna, która usatysfakcjonuje wszystkie miłośniczki powieści Joanny Chmielewskiej. Tytułowa Honorata, ponadczterdziestoletnia laborantka pracująca w policji, wyrusza nad morze. Urlop, który ma zdystansować kobietę po spotkaniu z dawno niewidzianym przyjacielem, okazuje się pełen niespodzianek, tajemnic i zagadek kryminalnych! A współpraca z córką (żeńska wersja duetu Sherlock i Watson) zbliża kobiety i pokazuje, o co tak naprawdę warto w życiu walczyć.

Książki dla Mam. Kryminał całkiem serio

Kto powiedział, że nasze Mamy czytają wyłącznie lektury lekkie, łatwe i przyjemne? Miłośniczkom seriali true crime oraz solidnych powieści kryminalnych warto sprezentować Chirurga Michała Larka (Oficynka). Mieszkańcy Poznania być może znają sprawę brutalnego zabójcy, Edmunda Kolanowskiego, który w latach osiemdziesiątych dokonał na terenie miasta wyjątkowo brutalnego morderstwa. Autor, twórca podkastu, w którym opowiada o prawdziwych zbrodniach, podjął się karkołomnego wyzwania stworzenia na bazie autentycznej sprawy rasowej powieści kryminalnej. I udało mu się znakomicie, a zwrócić warto uwagę na wiarygodny opis starej, dobrej policyjnej roboty, ciekawe portrety bohaterów i obraz lat osiemdziesiątych jako wyjątkowo mrocznego okresu w historii Polski.

Czytaj także: Najgorsze matki w literaturze

Książki na Dzień Matki. Domestic noir po polsku

Jeśli Wasze Mamy zaczytywały się w Zaginionej dziewczynie, warto podarować im nową książkę Alicji Sinickiej Obserwatorka (Kobiece). To historia młodej kobiety, Izy, która po latach wiąże się z dawnym przyjacielem z dzieciństwa. Niestety, tuż po tym, gdy wprowadza się do jego mieszkania, wokół niej zaczynają mieć miejsce dziwne, budzące niepokój wydarzenia. W dodatku Iza odkrywa, że poprzednia partnerka Arka zginęła w tajemniczych okolicznościach. Czy i ona właśnie znalazła się w niebezpieczeństwie?   

Książki dla mam. Literatura środka

Literatura środka to zjawisko, o którym wiele się mówi, choć w polskim wydaniu... nikt go nie widział. Do teraz. Marta Knopik w Czarnym mieście (Wydawnictwo Lira) tworzy literaturę środka w najlepszym wydaniu, snując historię na pograniczu mitu i rzeczywistości. Oto losy rodziny Bobrów, splecione z historią Śląska – regionu, w którym mieszkają i który odcisnął na bohaterkach wyraźne piętno. Oto realizm magiczny – ale po naszemu, po śląsku. Oto proza najwyższych lotów, która niesie niesamowitą przyjemność z lektury.

 A jakie książki, Waszym zdaniem, sprawdziłyby się idealnie jako prezenty na Dzień Matki? Czekamy na Wasze propozycje w komentarzach!