Reaktywacja i jej milionowy komentarz - Komentarz o PIS
Data: 2006-10-21 12:53:10Powrót. Moc jest z NIMI, jak po raz kolejny udowodnili. Nawet UKŁAD nie podołał, nawet ŁŻE-ELITY nie zdołały nałgać z wystarczającą mocą. Cham raz jeszcze wpadł w objęcia Warchoła.
Jestem załamany, ale i zaciekawiony Polakami. Powolność, ba, OPORNOŚĆ, z jaką PiS traci poparcie jest co najmnej dziwna. Mniejsze afery i zawirowania rządu SLD-UP, ba, mniejsza nawet niekompetencja ASW skutkowały sondażowym armagedonem dla w/w partii. Skutkiem tego AWS nie istnieje, a SLD po dniach chwały płacze z radości jak dostanie przypadkiem 15%.
Czy twardy elektorat radiomaryjny jest aż tak liczny? (bo w stopień jego twardości nikt z nas nie śmie wątpić). Statystyki, choć jak wiemy "kłamią", to jednak nie wykazują takich ilości ludzi starszych.
Ponoć to choroba zachodnich demokracji - zmęczenie ludzi polityką i politykami skutkuje coraz mniejszą frekfencją. W efekcie głosują ci, którym akurat się nudzi, co w kraju o rozwiniętej gospodarce rynkowej może oznaczać emeryta, bezdomnego, anarchistę albo małolata. Z w/w prawo głosu ma faktyczne znaczenie tylko dla emeryta.
Ludziom starszym nie mozna odmówić prawa głosu. Od tego jest pluralizm polityczny, by był odzwierciedleniem różnorodności społeczeństwa. Jednak demokracja wymaga aktywności wyborczej każdej grupy. Niestety, ludzie w wielku średnim są często zbyt zajęci, a młodzi zbyt cyniczni. W efekcie doszło do kuriozum... większosć ma partia, której wyborcom akurat chciało się ruszyć czery litery. Wynik końcowy w takim układzie nijak ma się do ogólnych pogladów większości.
W ten oto sposób społeczeństwo, na własne życzenie, serwuje sobie piękny czynnik frustrujący.
Cóż jednak... to nie babcie Rydzyka są winne. One tylko skorzystały ze swojego prawa, które młodzi, piękni i inteligentni olali. I skoro, synusiu, nie potrafisz trafić rączką do urny, to ci babcia pomoże... no, możesz już iść spać.
Dodany: 2007-07-16 04:01:45
Dodany: 2007-05-14 23:36:05
Dodany: 2007-05-08 10:16:32
Dodany: 2007-04-18 08:22:30
Dodany: 2007-04-17 21:48:00
Dodany: 2006-12-29 09:51:56