Hooligans. Były uczeń Harvardu wkracza w świat chuliganów, bójek i przemocy
Data: 2021-09-22 20:20:05Będąc wśród nich, narażałem się na niebezpieczeństwa jak nigdy, ale też nigdy nie czułem się tak bezpiecznie.
Hooligans – opis filmu
Matt został wyrzucony z Harvardu za posiadanie narkotyków. To jego współlokator, zepsuty synalek wpływowego tatusia, był amatorem kokainy i ukrył swój towar w rzeczach łatwowiernego chłopaka. Ten jednak nawet nie próbował walczyć, wychodząc z założenia, że nic nie wskóra. Wyjechał do Anglii do swojej siostry. Tam spotkał brata jej męża, który powoli, choć niekoniecznie świadomie, zaczął wciągać Matta w świat bojówek pseudokibiców.
Hooligans – recenzja filmu
Zanim okazało się, że "Polak potrafi" i bojówkarze znad Wisły sterroryzowali rodzime i światowe stadiony, to właśnie Anglia wiodła prym w tej szczytnej dziedzinie. Hooligans opowiada o angielskich pseudokibicach w fenomenalny i zaskakujący sposób. Nie ma klarownego podziału "na dobrych i złych". Widz zostaje wplątany w szalenie trudną emocjonalnie, choć prostą historię.
Czytaj także: Obłąkana miłość. Brutalna prawda o ślepej miłości
Znany z Władcy pierścieni Elijah Wood początkowo wydaje się castingową pomyłką – delikatna uroda w konfrontacji z łysą bandą kiboli zajeżdżających wódą powoduje lekki zgrzyt.
Czytaj także: Eragon. Nędzny cień sławnych filmów fantasy
Do czasu. Ten kontrast właśnie jest trzonem filmu – ułożony chłoptaś, "zbuntowany" przez życie, bez akceptacji i miejsca na świecie, znajduje wszystko to właśnie wśród bandy kiboli. Okazuje się, że tak naprawdę każdy z grupy, stłamszony przez pustkę i bezsens, szuka remedium – wyższego celu, by żyć.
Hooligans – czy warto obejrzeć?
Wspaniałe wypowiedzi młodego Matta takie jak: "Będąc wśród nich, narażałem się na niebezpieczeństwa jak nigdy, ale też nigdy nie czułem się tak bezpiecznie" oraz "To nie świadomość, że chłopaki cię osłaniali, była taka wspaniała – ale to, że ty ich osłaniałeś" sprawiają, że film staje się jeszcze lepszy.
Polecam Hooligans. To niebanalny, ujmujący, z nieco kiczowatą końcówką, ale mocny mimo wszystko obraz.