Dzień dobry księżniczko!

Roberto Benigni jest włoskim aktorem scenicznym, filmowym i teatralnym oraz reżyserem i scenarzystą filmowym. Jest laureatem Oscara. Sławę przyniosły mu komediowe role w wyreżyserowanych przez siebie filmach. Zaczynał jako komik uliczny, teraz jest najpopularniejszym aktorem włoskim ostatnich lat. Jego debiut reżyserski to komedia "Tu Mi Turbi". Jednak to właśnie dosyć kontrowersyjny film" Życie jest piękne", który został uhonorowany trzema Oscarami, przyniósł mu rozgłos. Benigni zagrał tam główną rolę, u jego boku znalazła się Nicoletta Braschi, prywatnie – żona artysty. Oczywiście ważnym bohaterem filmu jest też mały Giosue, którego zagrał Giorgio Cantarini.

Akcja filmu toczy się w czasie II wojny światowej, a jego głównym bohaterem jest Guido Orefice. W pierwszej części filmu oglądamy komiczne zaloty Guida, Żyda, który pracuje jako kelner, do nauczycielki Dory. Potem widzimy jak wygląda ich życie, kiedy mają już synka Giosue.

Nasi bohaterowie są bardzo szczęśliwi. Niestety, w tym momencie następuje dramatyczny zwrot akcji – Guido wraz z żoną Dorą i małym synkiem Giosue zostają zesłani do obozu koncentracyjnego. Bohater nie chce pozwolić na to, by jego syn zetknął się z okrucieństwem obozowej rzeczywistości. Narażając życie, chce za wszelką cenę uchronić swojego syna. Wmawia chłopcu, że biorą udział w konkursie, a wygra ten, kto pierwszy zdobędzie tysiąc punktów. Dzięki temu Giosue cały czas ukrywa się przed żołnierzami, myśląc iż otrzymuje za to punkty, dzięki temu też spełnia wszystkie polecenia ojca. Ale czy to odpowiedni sposób, aby ochronić syna? Czy uda mu się też uratować siebie i Dorę?

"Życie jest piękne" to film, który warto zobaczyć. Krytycy swoje opinie na temat filmu mają podzielone. Jedni wypominają niedociągnięcia historyczne, a drudzy okrzykują film arcydziełem, co potwierdzają trzy Oscary za: najlepszą rolę męską, najlepszy film zagraniczny oraz muzykę.

Choć według mnie film rzeczywiście posiada maleńkie wady, to nie przeszkadzają one w ogóle w jego obiorze. Całość bowiem już od pierwszej sceny urzeka widza. "Życie jest piękne" to doskonała propozycja dla każdego. Niemal każda scena jest tu niesamowita, a naprawdę godny pochwały scenariusz napisany przez Vincenza Cerami oraz Roberta Benigniego czyni film jedynym w swoim rodzaju. Komediowe teksty spełniają tutaj zaskakującą rolę, ponieważ często potrafią widza wzruszyć.

Ryzyko, jakie zdecydowali się ponieść autorzy, tworząc komedię, której głównym tematem jest Holocaust, z pewnością się opłaciło, dlatego osobiście gorąco polecam obejrzenie tego filmu wszystkim tym, którzy jeszcze tego nie zrobili.