Szadź

Ocena: 4.73 (22 głosów)
Inne wydania:

Inteligencja kontra brutalność.

Sławomir Wolski to na pozór idealny mąż i ojciec. W rzeczywistości - potwór w ludzkiej skórze. Jego ofiary? Młode i ufne dziewczyny. Jego metoda? Uwodzenie, a potem... czysta rozkosz zabijania.

Gdy w lesie pod Skarżyskiem odkryte zostają zmasakrowane zwłoki młodej dziewczyny, komisarz Agnieszka Polkowska czuje, że to dopiero początek mrocznej układanki, którą zostawił dla niej morderca. Kto będzie w tej grze ofiarą, a kto przynętą? Co zrobi Polkowska, gdy życiu jej od lat niewidzianej córki zacznie zagrażać niebezpieczeństwo? I jakie demony przeszłości łączą zabójcę i policjantkę?

,,Szadź" to thriller psychologiczny, w którym Igor Brejdygant mistrzowsko prowadzi czytelnika przez labirynt ludzkich obsesji, strachu i zemsty. W serialowej wersji Playera, której powstały już cztery sezony, w dwójkę bohaterów wcielają się: Aleksandra Popławska i Maciej Stuhr.

Informacje dodatkowe o Szadź:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2024-11-27
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788324067008
Liczba stron: 432

Tagi: Literatura kryminalna i detektywistyczna

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Szadź

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Szadź - opinie o książce

Avatar użytkownika - brunetkabooksrec
brunetkabooksrec
Przeczytane:2024-12-14, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Uwielbiam czytać takie genialne i przerażające thrillery psychologiczne 🔥 Autor ma świetny kunszt pisarski i za każdym razem jestem zachwycona. 

●Policjantka
●Psychopatyczny seryjny morderca
●Obsesja
●Strach
●Zemsta

W lesie pod Skarżyskiem zostają odkryte  zmasakrowane zwłoki młodej dziewczyny. Komisarz Agnieszka Polkowska nie ma wątpliwości, że to początek mrocznej układanki.
Morderca bawi się z nią w grę, w której stawką jest życie kolejnych ofiar. Co zrobi Polkowska, gdy w życiu jej dawno niewidzianej córki pojawi się niebezpieczeństwo?
Co łączy mordercę i policjantkę?

●Sławomir Wolski. Inteligentny, czarujący, bezwzględny. Idealny mąż i ojciec, a w rzeczywistości bezwzględny potwór,  który uwodzi, a potem zabija.

●Agnieszka Polkowska.  Zdeterminowana policjantka, która walczy z demonami przeszłości. 

Jesteście ciekawi kto wygra tę grę?

"Szadź” Igora Brejdyganta to powieść, która wciąga czytelnika w mroczny i pełen tajemnic świat. Autor z niezwykłą precyzją przedstawia skomplikowaną fabułę, w której splatają się wątki kryminalne, psychologiczne oraz elementy horroru. Głównym bohaterem jest postać, która zmaga się z wewnętrznymi demonami oraz trudnymi relacjami z otoczeniem. Brejdygant znakomicie oddaje emocje postaci, co sprawia, że czytelnik może się z nimi utożsamiać. Jego umiejętność budowania napięcia i atmosfery niepewności jest godna podziwu – z każdą stroną narasta uczucie niepokoju, które trzyma w napięciu do samego końca. Styl pisania autora jest zwięzły, ale jednocześnie bogaty w detale, co sprawia, że opisy miejsc i sytuacji są niezwykle sugestywne. Brejdygant nie boi się poruszać trudnych tematów, co nadaje książce głębi i zmusza do refleksji. Warto również zwrócić uwagę na konstrukcję fabuły. Autor zręcznie łączy różne wątki, prowadząc czytelnika przez labirynt intryg i zwrotów akcji.
" Szadź” to nie tylko thriller, ale także opowieść o ludzkich słabościach, złożoności emocji oraz konsekwencjach podejmowanych decyzji.
"Szadź” Igora Brejdyganta to pozycja, która z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom literatury kryminalnej i psychologicznej. To książka, która skłania do myślenia i pozostawia trwały ślad w pamięci. Zdecydowanie warto po nią sięgnąć!
Polecam Wam nie tylko książkę,  ale też serial, bo powstały cztery sezony, a mistrzowska gra Aleksandry Popławskiej i Macieja Stuhra sprawi, że będziecie  oglądać serial z zapartym  tchem. 

Rewelacja! Czytajcie książkę i oglądajcie serial!  Każdą kolejną powieść autora biorę w ciemno!

BRUNETTE BOOKS

Link do opinii
Avatar użytkownika - ilovebook26
ilovebook26
Przeczytane:2024-12-01, Ocena: 4, Przeczytałam,

"-Słyszałem, że może być już druga ofiara, to Kto to jest, jak nie kryminalista?
- Psychopata
-A to nie to samo?
- Nie. Kryminalista zajmuje się przestępstwami zawodowo, a psychopata to hobbysta, pasjonat namiętnie oddany swojemu hobby"

Sławomir Wolski wydaje się idealnym mężem i ojcem. Nikt tak naprawdę nie wie, że jest mordercą. 

Czy uda się go złapać? Czy mężczyzna poniesie odpowiedzialność?

Sławomir Wolski wydaje się na pierwszy rzut oka wzorowym mężem i ojcem. Piastujący wysokie stanowisko, inteligentny i lubiany przez wszystkich. Jednak okazuje się, że to potwór. Potwór w ludzkiej skórze. Potwór, który zabija w okrutny i nieludzki sposób młode dziewczyny. 

Pewnego dnia zostaje znaleziona pierwsza ofiara Sławomira. A raczej jego kolejna, ale o tym na razie policja nie wie. Młoda, bardzo brutalnie zamordowana dziewczyna. Rozpoczyna się śledztwo w celu wykrycia sprawcy. My wiemy kto to jest, ale nikt więcej. Pani komisarz Agnieszka Polkowska rozpoczyna śledztwo i zrobi wszystko, aby znaleźć tego potwora. Tylko czy jej się uda? Czy uda się odkryć sprawcę?

Sławomir Wolski to psychopata. Morderca wręcz idealny. Brutalnie morduje swoje ofiary, które najpierw w sobie rozkochuje. Wydaje się, że to morderca jak inni, prawda? Otóż nie. Pomijając kwestie samego morderstwa, ale to w jaki sposób to robi? Straszne. Mężczyzna ma jednak pewien powód. Dlaczego młode dziewczyny? Dlaczego one? 

Jestem naprawdę pod głębokim wrażeniem jego postaci. Jest inteligentny, sprytny i bardzo dobrze wie co robi. Naprawdę nie raz byłam zaskoczona tym, że nawet najdrobniejsze rzeczy miał dopracowane. Nic nie zostawia przypadkowi, wszystko ma dokładnie zrobione i przemyślane. To w jaki sposób potrafi się wcielić w swoją nową rolę jest wręcz idealne. On nie udaje, on dosłownie staje się tą osobą. Czy popełni w końcu jakiś błąd?

"(...) on był psychopatą, i to psychopatą należącym do kasty najbardziej przemyślanych i wymagających"

Uważacie, że sprawca zawsze zostanie złapany? Powiem szczerze, że w tym przypadku są bardzo duże wątpliwości. Sławomir jest naprawdę dobry w tym co robi. Niestety. Gdyby nie pewien powód, konkretny cel to raczej nikt by się nie dowiedział o jego zbrodniach. To on decyduje się w końcu wszystko odkryć. Ale dlaczego? 

Rozpoczyna się śledztwo. Przewidywalne, ale bardzo ciekawe. Sprawa jest prowadzona przez komisarz Agnieszkę Polkowską. Jest to bardzo dobra policjantka i wie co robi. Strasznie dociekliwa i każdą sprawę dogłębnie sprawdza, czego niestety nie można powiedzieć o jej szefie. Jest to dosyć rozczarowujące, że wystarczy sobie wymyślić powód, żeby tylko nie rozwiązywać sprawy a byle szybko ją zamknąć. Jednak Agnieszka nie należy do takich policjantek. Bardzo przypadła mi do gustu, ale jedna rzecz mi przeszkadzała. Dlaczego, dlaczego nie może być policjanta, który nie korzysta z żadnych używek? Czy teraz naprawdę jest jakaś moda na to, żeby przedstawiać każdego policjanta jako alkoholika bądź uzależnionego od leków czy narkotyków? 
Wracając do śledztwa to dosyć szybko się toczy. Oprócz tego wątku jest też dosyć dużo strefy prywatnej pani komisarz. Jednak ma to też również wpływ na późniejsze śledztwo. 

Historia jest bardzo ciekawa, bo z jednej strony mamy śledztwo prowadzone przez policjantów, a konkretnie przez panią komisarz, z drugiej strony mamy perspektywę Sławomira Wolskiego. Pojawia się też perspektywa pewnej dziewczyny. Czyżby kolejnej ofiary Sławomira? Czy dziewczyna skończy tak jak pozostałe? Czy uda się wcześniej złapać tego potwora?

"Tak mijały dni, ona chciała, by tak pozostało już na wieczność, on przygotowywał plan na to, jak przenieść ją do wieczności "

Wraz z rozwojem śledztwa coraz więcej wychodzi na jaw. Sprawa coraz bardziej się rozrasta, bo na jaw wychodzą kolejne ofiary, a sprawa nie jest łatwa. Komisarz Polkowska w głównej mierze sama rozwiązuje sprawę, całkowicie się jej poświęcając. Bardzo rozczarowujące były sytuacje kiedy mimo przedstawionych przez nią dowodów, dobrego rozumowania pewne osoby nie chciały podjąć w tym kierunku żadnych działań. Naprawdę to tak wygląda? Wszystko, żeby tylko nie dopuścić do okrutnej prawdy? 
Im dalej tym coraz więcej się ze sobą łączy. Pojawia się więcej nowych okoliczności, a Agnieszka coraz więcej odkrywa. Wychodzą na jaw pewne nowe powiązania, a komuś zaczyna grozić śmiertelne niebezpieczeństwo. Pani komisarz coraz więcej odkrywa, co nie do końca pasuje Sławomirowi. To on to wszystko zaczął, kontroluje a jednak już nie wszystko zaczyna iść po jego myśli. Nie spodziewał się, że pani komisarz tak szybko połączy wiele kropek ze sobą. Mężczyzna jednak ma coś w zanadrzu. Nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Co ma w planach? Jaki jest jego ostateczny cel?

Dochodzi do punktu kulminacyjnego. Wydaje się, że to już to, ale naprawdę? Sławomir nie powiedział ostatniego słowa.

"Wszystkie dotychczasowe ofiary wybierał, choć nie do końca przypadkowo, to jednak spontanicznie, ale był jeszcze ktoś, komu przyglądał się od wielu lat, czekając na moment, w którym osiągnie odpowiadający mu wiek"

Dochodzi do ostatecznego starcia. Sławomir kontra Agnieszka. Psychopata kontra policjantka. Kto zwycięży? 

Agnieszka zostanie postawiona dosyć trudnym położeniu. Będzie musiała zdecydować, co wybrać. Jaki będzie jej wybór?

 "Szadź" to bardzo ciekawy thriller. Jest ciekawie, wciągająco i nie brakuje napięcia, choć to ostatnie pojawiło się dopiero na ostatnich stronach. Z niecierpliwością czekałam na koniec, na to jak wszystko się skończy i kto wygra w tym starciu. 
Zakończenie bardzo ciekawe, choć tak trochę mam wrażenie, że było już tego za dużo. Niekoniecznie też sposób jego przedstawienia mi się podobał. Tak trochę przekombinowane.

"Szadź" to książka, którą przyjemnie się czyta mimo swojej przewidywalności. To co mi się nie podobało to rozmowy w innym języku, głównie to był język rosyjski. Nie było tych dialogów dużo, ale nie podobało mi się to, że nie były przetłumaczone. W historii nie brakuje też wątku religijnego i dosyć jest go dużo. Jak z reguły nie przepadam za książkami z takimi powiązaniami to tutaj mi to nie przeszkadzało. Polecam, miłego!

Link do opinii
Avatar użytkownika - FascynacjaKsiazk
FascynacjaKsiazk
Przeczytane:2024-12-05, Ocena: 6, Przeczytałam,

📍Elektryzujący thriller z najwyższej półki! Od pierwszych stron trzyma w napięciu ,dostarczając emocji,które powodują ciarki na skórze. Mamy obraz pracy policji i działań psychopaty,który skrupulatnie wybiera ofiarę,przemyślając każdy swój ruch.

📍Postać psychologiczny mordercy jest w niesamowicie dokładnie sposób przedstawiony.Jego każdy ruch możemy śledzić,co daje nam większej adrenaliny i myśli o jego kolejnych krokach.Wyszukanie idealnej ofiary,kontakt z nią i cel-wszystko to,obserwujemy jak za szybą.
Praca pani komisarz jest skrupulatna i dokładna.Dokładając jej życie prywatne daje smaczku tej historii,urozmaicając o nowe wątki.

📍Historia dostarcza ogrom wszelakich emocji...poprzez strach,lęk,kończąc na przerażeniu,gdy morderca osiąga swój cel!
Po przeczytaniu książki muszę koniecznie zobaczyć jej ekranizację 🙂

📍Genialnie poprowadzona fabuła,śledztwo wraz z działaniami mordercy i szczegółową pracą policji gwarantuje moc wrażeń.Dlatego koniecznie przeczytajcie książkę.Ja POLECAM

Link do opinii

Mamy jesień, szarą, burą i ponurą. W takim zimnym i ponurym lesie zostaje odnaleziona młodziutka, martwa, naga dziewczyna. Zostaje ona ułożona na mchu i wygląda jakby spała. Na miejsce zbrodni zostaje wezwana komisarz Polkowska, która słynie z ciętego języka. Dla niej najważniejsze jest schwytanie tego nadwyraz inteligentnego mordercy. I będzie do tego dążyć mimo przeszkód jakie będą wynikać w trakcie śledztwa w sferze zawodowej jaki i prywatnej.
Książka przedstawia krok po kroku trzy równolegle wątki, które w pewnym momencie łączą się w całość. Poznajemy wątek mordercy, ofiary i policjantki.
Sławomir to inteligentny morderca, który ma przemyślany każdy krok. To człowiek, który trzyma się pewnych zasad, które sam sobie narzuca. Mimo że ma żonę i dzieci, nie jestem pewna czy zdolny jest do miłości. W zasadzie to jestem pewna, że ich nie kocha. Swoje ofiary wyławia z otoczenia, poznaje je przez internet, potem aranżuje spotkanie. Rozkochuje je w sobie, aż w końcu bestialsko zabija. Dzieje się tak do momentu aż komisarz Polkowska obejmuje śledztwo. Wtedy wszystko przestaje się układać tak jak to sobie zaplanował.
Ewa, to religijna, młoda dziewczyna. Nie jest pewna którą religię wyznawać. Waha się, nie wie, w którą stronę iść w dalszym życiu. W wyniku wielu czynników zafascynowała się osobą Sławomira. Rozkochuje ją w sobie i robi to świadomie. Z premedytacją wykorzystał fakt, że Ewa zupełnie nie wiedziała co ma robić ze swoim życiem. Dziewczyna wpada w jego sidła niczym bezbronne zwierzątko.
Komisarz Agnieszka Polkowska, to kobieta można by powiedzieć po przejściach. Została zmuszona by opuścić swoje jedyne dziecko. Przez lata zastanawia się kim jest jej córka Jola. Męczą ją koszmary, w których widzi Jolę wołającą swoją mamę. Kiedy obejmuje dowództwo nad sprawą morderstw młodych kobiet, sprawa wydaje jej się osobista, porównuje ofiary do swojej córki będącej w wieku zamordowanych dziewcząt.
Sięgnęłam po tą książkę po oglądnięciu jej ekranizacji. Serial podobał mi się, był tajemniczy i taki mroczny. Kiedy zorientowałam się, że nagrano go na podstawie książki, postanowiłam ją zdobyć i przeczytać. Po raz kolejny literatura jest lepsza od ekranizacji.
Teraz po przeczytaniu książki uważam, że zupełnie nie potrzebnie wątek Agnieszki został zamieniony. W serialu jest niezrównoważoną alkoholiczką, która przez użycie swojej broni przy dziecku, można powiedzieć została wyrzucona z życia córki. W książce to postać wg mnie dobra. Jej jedyną winą jest to, że jest lesbijką, i właśnie przez to została odsunięta od córki przez bogobojnego męża. Bardzo mnie to zdziwiło,że w taki sposób pokazano postać Agnieszki w serialu. Przecież alkoholiczka to chyba bardziej negatywna postać niż lesbijka Oczywiście to tylko jeden najbardziej rzucający się w oczy element różniący książkę od jej ekranizacji. Druga dla mnie ważna różnica to postać Sławomira. W serialu grał go Stuhr, który wg mnie był za młody, żeby grać rolę mordercy.
Przez to,że znałam ogólny zarys fabuły początkowo ciężko mi się czytało, ale jak śledztwo Agnieszki przyspieszyło, zaczęły się klarować wątki, czytałam z większym zainteresowaniem. Kiedy dobrnęlam do końca, mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że książka jest warta przeczytania. Jest wciągająca, ale myślę że najpierw lepiej sięgnąć po książkę a potem po serial.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Myszka77
Myszka77
Przeczytane:2021-09-26,

Mimo bardzo różnych opinii, mnie się ta książka podobała, fabuła jest wciągająca, intrygując, silna główna bohaterka, również wątek, religijny jest wyraźnie podkreślony. Dałam się wciągnąć, chociaż początkowo miałam jakieś obawy, że nie będzie to pozycja godna przeczytania...
Od początku znamy mordercę, lecz jego motywy poznamy w końcowej części książki, zgadzam się ze zdaniem wielu czytelników, iż niepotrzebny był wątek polityczno - szpiegowski, lecz można to było przełknąć.
Fabułę autor rozdzielił na 3 osoby, poznajemy ją z punktu widzenia psychopaty Sławomira, który prowadzi podwójne życie; detektywa Agnieszki, która jest silną kobietą o odmiennej orientacji seksualnej, od lat walczy z byłym mężem o córkę, jednak w pracy jest bardzo zaangażowana nawet kosztem życia osobistego; i ofiary psychopaty. Postacie są bardzo ciekawie zarysowane, jak również sposób działania psychopaty i jego motywy, na końcu poznajemy również, co łączyło komisarz Agnieszkę z psychopatą.

Moim zdaniem bardzo dobry kryminał, może dlatego, że nie oglądałam wcześniej serialu, lecz zawsze tak wolę robić. Dla mnie książka nie da się w całości przełożyć na ekran.

Polecam miłośnikom dobrego kryminału.
Godna polecenia.

Link do opinii

Na okładce książki Agnieszka Pilaszewska zachęca do lektury w taki sposób: "Czyta się, jakby się oglądało najlepszy czarny kryminał" - i jest w tym sporo prawdy. Czytając, miałam wrażenie, że oglądam film akcji. Książka podzielona jest na wiele "filmowych" klatek - które prezentują nam różnych bohaterów: policjantkę Agnieszkę Polkowską i jej wspołpracowników i przełożonych, młodą śliczną dziewczynę Ewę i jej matkę Bożenę - należącą do zboru Świadków Jehowy, intrygującego i niebezpiecznego Sławomira i jego rosyjskich - jeszcze bardziej niebezpiecznych - "przyjaciół". Wszystkich ich połączy jedna sprawa: seryjnego mordercy, który wybiera swoje ofiary wśród młodych, bardzo religijnych dziewcząt, po czym zabija je w bestialski sposób, napawając się ich cierpieniem i agonią. 

Książka jest bardzo wciągająca, choć autor zastosował dość zaskakującą strategię, ponieważ od samego początku wiemy, kto jest mordercą. Poznajemy też jego przyszłą ofiarę i obserwujemy, jak sympatyczna dziewczyna krok za krokiem wpada w jego sidła. Na szczęście jest też komisarz Polkowska - bystra, zdecydowana, nieustępliwa i harda, która wpada na trop mordercy i nie daje się zwieść jego mylnym tropom i robi wszystko, żeby nie dopuścić do kolejnej zbrodni. Jednak jej zadanie nie jest łatwe: morderca jest doskonale przygotowany i potrafi wspaniale kluczyć i podrzucać fałszywe ślady. 

"Szadź" czyta się szybko, bo w pewnych momentach nie sposób przerwać - chce się sprawdzić, co się stanie. Mam zastrzeżenia co do wątku córki komisarz Polkowskiej, z którą ta kontaktuje się po 18 latach rozłąki - zbyt gładko, zbyt szybko i nienaturalnie wybacza i akceptuje tłumaczenia matki. Poza tym książka Igora Brejdyganta bardzo mi się podobała - przede wszystkim ze względu na oryginalny zabieg, który sprawa, że nie pytamy "kto", tylko "czy mu się uda". Komisarz Polkowska jest może trochę zbyt doskonała, przenikliwa i domyślna, ale to niewątpliwie interesująca postać i mam nadzieję, że pojawi się w kolejnych książkach autora. 

Link do opinii

Ostatnio dzięki #współpracy z wydawnictwem @znakcrime trafił w moje ręce kryminał Igora Brejdyganta "Szadź". Pewnie wielu z Was jest on dobrze znany, bo nie jest on nowy, ale wydany w nowej szacie graficznej z okazji premiery nowego sezonu serialu pod tym samym tytułem.
Serial owszem znam, za to książkę dopiero co poznałam. Zwykle jednak najpierw jest książka, później film.

Sławomir Wolski wydaje się mężczyzną idealnym. Przykładny mąż i ojciec. Obraca się wśród politycznych elit. Jednak za tą fasadą skrywa się żądny krwi morderca, który najpierw uwodzi, a później w brutalny sposób pozbawia życia swoje ofiary.

Kiedy pod Skarżyskim zostają znalezione rozczłonkowane zwłoki młodej kobiety, na miejscu zjawia się komisarz Agnieszka Polkowska. Jako jedyna czuje, że to morderstwo to dopiero początek. Mimo że nie wszyscy chcą jej słuchać, ona słucha instynktu i rusza tropem mordercy.

Co ją z nim łączy? Kto wygra to starcie?

"Szadź" to kryminał, w którym od razu poznajemy postać mordercy. Nie stanowi ona tajemnicy. Wręcz przeciwnie, czytelnik może wniknąć w jego psychopatyczny umysł, odkryć co nim kieruje, jak wybiera ofiary i co sprawia, że za nim idą. To psychopata, który potrafi skrywać swoją prawdziwą naturę. Ludzie go podziwiają, są mu wdzięczni za okazywaną pomoc. W kościele zawsze siedzi w pierwszym rzędzie. Kto podejrzewałby takiego szanowanego obywatela o mordercze zapędy?

Tajemnicę stanowią powiązania między Wolskim i Polkowską. O tym, co ich łączy, wie jednak tylko on. Ona podąża za tropami, wskazówkami podrzucanymi przez mordercę. "Szadź" to wciągające starcie między policjantką a psychopatą.

Komisarz Polkowska została przedstawiona jako jedyna myśląca policjantka, której nie po drodze z polityką. Pozostali policjanci ślepo podążają za fałszywymi tropami, aby tylko zadowolić tzw. górę. Przez to też Agnieszka wpada w kłopoty. Mam jednak nadzieję, że w policji pracują bardziej ogarnięci ludzie niż ci przedstawieni w książce.

"Szadź" to świetny, trzymający w napięciu kryminał, od którego trudno się oderwać. Bardzo się cieszę, że mogłam poznać tę historię z innej niż serialowa strony.

Link do opinii
Avatar użytkownika - kulturowa_anihil
kulturowa_anihil
Przeczytane:2024-12-03, Ocena: 4, Przeczytałem,

,,Szadź" to trochę powieść elektrownia, bo trzyma w napięciu (nie mogłam się oprzeć temu sucharowi). Brejdygant zabrał mnie w podróż pełną eksploracji ludzkiej psychiki, zbrodni i tajemnic, które pielęgnowane latami zawsze znajdą drogę do uwolnienia się.

Akcja powieści koncentruje się na śledztwie w sprawie seryjnego mordercy, który w sposób brutalny i bezwzględny odbiera życie młodym kobietom. Dość nietypowym zabiegiem jest fakt, że morderca od początku jest nam znany. Przez sposób narracji, który autor wybrał mamy okazję poznać tę sprawę z zupełnie różnych perspektyw, co jest atrakcyjne i ciekawe.

Bohaterowie to zdecydowanie siła i mocny punkt powieści. Polkowska i Wolnicki pomimo, że stoją po przeciwnych stronach barykady, to mają zaskakująco wiele zbieżnych cech. Policjantka nieustępliwa i skuteczna w działaniu, ale posiadająca swoje traumy, problemy co sprawia, że staje się bliska czytelnikowi. Wolnicki natomiast inteligentny, wyrachowany, metodyczny, ale też posiadający swoje traumy, które nijak go definiują.

Podobało mi się umiejętne balansowanie autora między szczegółowym przedstawieniem śledztwa, a zagłębieniem się w psychikę postaci i sposobem zaprezentowania relacji międzyludzkich.

,,Szadź" czytało mi się szybko, pomimo że porusza trudne i traumatyczne tematy. Dialogi są bardzo naturalne, a opisy miejsc i zdarzeń budowały w sposób sugestywny wykreowany przez pisarza świat i w żadnym wypadku nie stanowiły zapychacza. Brejdygant unika zbędnych opisów, co pozwalało mi utrzymać skupienie, a samej książce utrzymać dynamikę.

To książka, która wciąga od pierwszych stron i utrzymuje napięcie aż do samego końca, dostarczając emocji i skłaniając do chwili zatrzymania i refleksji nad tym jak przeszłość odbija się na przyszłości. Polecjaka

Recenzja w ramach współpracy z Wydawnictwem Znak Crime

Link do opinii
Avatar użytkownika - codzienna
codzienna
Przeczytane:2021-10-19, Ocena: 4, Przeczytałem,

Sięgnęłam po "Szadź" po obejrzeniu serialowej ekranizacji .Powiem szczerze,że serial bardzo mi się podobał.Pełno w nim tajemnic,zagadek no i mroczny,dlatego też gdy dowiedziałam się ,że powstał na podstawie książki postanowiłam ją przeczytać.Pierwszy raz mam dylemat..która wersja dobra?
Serial na prawdę wciąga,a książka może nie jest tak rewelacyjna ale ma swoje zalety.Niestety wydaje mi się momentami jakbym czytała i oglądała zupełnie dwie różne rzeczy..
W serialu zmieniono wątek komisarz Agnieszki,a szkoda,bo niczemu nie brakuje "książkowej" Pani komisarz.W powieści postać mordercy Sławomira jest tu bardziej rozbudowana i mroczna .Szkoda,że w serialu fabuła została pozmieniana,sądzę jednak ,że to właściwie tylko ze względów poprawności politycznej .
Tak więc ,,Szadź" jest godna polecenia dla tych, którzy lubią porównania realizacji tego samego tekstu kultury w różnych mediach. Tu jest to ciekawe , że widać różnice i możliwości w realizacji tekstu literackiego i obrazu filmowego.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - AniaK_ka1
AniaK_ka1
Przeczytane:2021-02-16, Ocena: 5, Przeczytałam,

[ RECENZJA ]

Igor Brejdygant - "Szadź"
Wyd. Marginesy

   Ułożony, z pozoru, Sławomir Wolski prowadzi podwójne życie. Z jednej strony mąż i ojciec, choć oziębły i z żelaznymi zasadami, z drugiej seryjny morderca osiągający rozkosz podczas dogorywania ofiary. Na swoje "zdobycze" zawsze wybiera młode dziewczyny, które stopniowo w sobie rozkochuje, a następnie zabija, delektując się ich cierpieniem.
   Pewnego dnia jednak na drodze Wolskiego staje komisarz Agnieszka Polkowska, która schwytanie mordercy obiera sobie jako priorytet.
Sama odsunięta na 18lat od własnego dziecka, zmaga się z życiem prywatnym i zawodowym, co jeszcze bardziej popycha ją do szybkiego rozwiązania zagadki.
W końcu staje oko w oko z seryjnym. Gdy okazuje się, że ten porwał jej córkę, wychodzi na jaw cała prawda o przeszłości, która łączy Wolskiego i Polkowską.
   Po przeczytaniu nie pozostaje nic innego jak tylko obejrzeć cały serial. Książka jak najbardziej godna polecenia. Trzyma w napięciu, a akcja wciąż utrzymuje swój wysoki poziom.
Zaskakująca historia samej komisarz,

podwójne życie Wolskiego i przeszłość łącząca ich rodziny...mistrzostwo pióra!

Nic nie jest oczywiste i zawsze pod górę, jak to w życiu bywa ?

Link do opinii
Avatar użytkownika - aggusia
aggusia
Przeczytane:2021-02-09, Ocena: 5, Przeczytałam,

Przeczytałam z powodu serialu. Taka już moja maniera, że najpierw książka, a potem jej adaptacja. Od razu powiem, dla tych co ich zniesmacza wątek orientacji seksualnej głównej bohaterki (a znalazłam tu parę opinii w tym sensie), że w serialu go nie ma. Pani Agnieszka jest klasycznie i poprawnie politycznie hetero. Co do fabuły: odwykłam nieco od makabrycznych opisów bo po trylogii Chattama czy książkach Grange'a miałam sporo przerwy od takiej tematyki i to mnie trochę blokowało ale sam wątek jest wciągający. Motywacje, czyny, których źródłem jest przeszłość świetnie splatają losy bohaterów. Ciekawe zakończenie. Polecam miłośnikom makabrycznych zbrodni.

Link do opinii
Film
Inne książki autora
Sieroty
Igor Brejdygant0
Okładka ksiązki - Sieroty

Autor bestsellerowych kryminałów - między innymi Wiatru, najlepszego polskiego kryminału 2021 roku wg ,,Książek. Magazynu do czytania" - powraca z kolejną...

Wiatr
Igor Brejdygant0
Okładka ksiązki - Wiatr

Wczesna wiosna. W Tatrach leży jeszcze sporo śniegu, wieje halny. Dwójka ludzi wyrusza z Morskiego Oka na przełęcz Szpiglasową. Nagle spod grani Miedzianego...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy