Psychologiczno-obyczajowa powieść o walce o uwagę, miłość i prawdę we współczesnym świecie wypełnionym obrazkowym życiem na pokaz.
Julita jest inteligentną, niezwykle wrażliwą i świadomą osiemnastolatką, uwikłaną w życie swojej wyjątkowej rodziny, w ambicje rodziców i nadopiekuńczość matki.
Iwona, matka Julity, jest aktorką o przebrzmiałej już sławie, o którą nieustannie zabiega. Zmaga się z wychowywaniem młodszego syna, problemami ze starszym i wyrzutami sumienia, że oboje z mężem unieszczęśliwili Julitę. Próbuje zachowywać pozory, wizerunek dobrej rodziny jest dla niej często ważniejszy niż same dzieci. Nie może się też pogodzić z upływem czasu i urody.
Ojciec Julity, Tomasz, jest politykiem średniego szczebla, wciąż niemogącym się wybić. Podobnie jak żona chce utrzymać pozory przyzwoitości, nawet za cenę moralnych kompromisów.
Najstarszy syn Filip jest jednym wielkim zawodem dla rodziców. Rozpuszczony, ma kłopoty z nauką, a jego jedyną ambicją jest bycie sławnym i bogatym.
Najmłodszy syn Janek jest najinteligentniejszym dzieckiem z całej trójki, jednak zbyt szybko zaczyna stawać się samodzielny.
Julita ulega wypadkowi, który komplikuje poukładane życie tej pozornie modelowej rodziny.
Ale jaka jest prawda? Zna ją tylko Julita. Wszyscy czekają, aż się obudzi ze śpiączki - jej powrót do życia uratowałby przecież rodzinę i rozwiązał wszystkie sprawy. Lecz czy sama Julita chce powrotu do swojego życia?
Katarzyna Kołczewska - lekarka z wykształcenia, prywatna przedsiębiorczyni z wyboru, pisarka z zamiłowania. Właścicielka MiŚ-a, mentorka, trenerka biznesu, autorka bloga ,,Wyższy poziom przedsiębiorczości", a także poczytnych powieści obyczajowych i opowiadań. Przesiąknięta medycyną, która nadal pozostaje w sferze jej zainteresowań zawodowych i o której pisze w swoich książkach.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2024-10-15
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 260
Cześć wszystkim w to czwartkowe popołudnie. Macie już wolne czy może jeszcze pracujecie? Mam dzisiaj dla Was bardzo wartościową książkę Katarzyny Kołczewskiej pod tytułem "Stan nieważności" Iwona to znana aktorka a Tomasz to polityk. Małżeństwo idealne z trojką dzieci. Żyją w dobrobycie i w wyidealizowanym świecie, w którym nie ma miejsca na żadne rysy czy błędy. Jednak to tylko pozory i życie szybko weryfikuje ten stan. Kiedy ich córka Julita ulega wypadkowi i zapada w śpiączkę rodzice robią wszystko by ją uratować a z drugiej strony udają, że wszystko jest dobrze. Ale tak nie jest. Na wierzch wychodzą skrywane w czterech ścianach tajemnice. Jakie to są tajemnice? Czy Julita wybudzi się ze śpiączki? Jest to poruszająca i szczera historia o relacjach, braku miłości, akceptacji i walce. Autorka zmusza nas to refleksji nad własnym życiem. Czy w tej pogoni dnia codziennego mamy czas dla siebie i bliskich. Czy potrafimy usiąść i wspólnie ze sobą rozmawiać. Szczera do bólu i przez to tak autentyczna historia. Doceniajmy to co mamy i cieszmy się tym co mamy.
🩷 RECENZJA 🩷
Tytuł: "Stan nieważności"
Autor: Katarzyna Kołczewska
Wydawnictwo: Pruszyński i S-ka
{współpraca reklamowa}
Poznajcie rodzinę Zagórzańskich. Są oni z pozoru idealną rodziną. Ich osiemnastoletnia córka Julita to bardzo wrażliwa i inteligentna dziewczyna. Mimo swoich starań nie potrafi sprostać wygórowanym oczekiwaniom swojej matki.
Iwona, matka Julity to aktorka ,której czas świetności już miną. Lecz wciąż nie może się pogodzić z upływem czasu i urody.
Natomiast Tomasz, ojciec Julity jest politykiem, któremu do tej pory nie udało się wybić.
Chcą za wszelką cenę zachować pozory. Idealny wizerunek jest dla nich ważniejszy niż dobro ich dzieci. Wyobrażają sobie, że ich dzieci skończą studia i szybko się usamodzielnią. Będą mieć porządne dochody i porządne rodziny. Lecz pewnego dnia ich córka Julita ulega poważnemu wypadkowi i zapada w śpiączkę. To tragiczne zdarzenie sprawia, że idealne do tej pory życie rodziny zaczyna się bardzo komplikować. Czy Julita wybudzi się ze śpiączki? Czy tak naprawdę chce się obudzić i wrócić do poprzedniego życia?
"Stan nieważności" to psychologiczno-obyczajowa opowieść o współczesnym świecie w którym ludzie żyją na pokaz. Nie zważają na to ,że może to być krzywdzące dla ich najbliższych. Jestem pod ogromnym wrażeniem tej historii. Autorka pokazuje,że mimo że teraz młodzi teoretycznie mają wszystko, to w praktyce są pogubieni i nieszczęśliwi. Są dekikatni, wrażliwi. To przewrażliwieni indywidualiści wychowani przez nadopiekuńczych rodziców. Całkowicie nieporadni życiowo. Nie radzą sobie w życiu i w świecie urządzonym przez rodziców. Paradoksalnie im lepiej w domu, dostatniej, tym gorzej dla dzieciaków. Wielu młodych ludzi przygniatają wygórowane ambicje rodziców. Mogę sobie tylko wyobrazić,że im większe są aspracje rodziców tym bardziej ciśnięte są dzieci. Jest to książka która skłania do refleksji. Zdecydowanie polecam ❤️
Tytuł: Stan Nieważności
Autor: Katarzyna Kołczewska
Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Data premiery: 15.10.2024r
#współpracareklamowa
#współpracabarterowa
#współpracarecenzencka
"Iwona kochała swoje dzieci, ale nie była pewna, czy je lubi. Dawała pociechom, potomkom czy jak ich tam nazywać, wszystko, co mogła, i najlepiej, jak umiała. Zapewniała wikt, opierunek, troskę, pomoc w każdej nagłej i z reguły błahej sprawie. Oferowała wspaniałe widoki na przyszłość. W zamian miały spełniać jej oczekiwania. Tylko tyle i aż tyle. "
To wzruszająca opowieść, która zmusza do refleksji.
Z pozoru idealna rodzina, a jednak wyniszczona od środka. Wyniszczające ambicje, pieniądze, które dopiero w świetle tragedi, stają się nic nieznaczące.
Historia tak życiowa, tak prawdziwa, że aż strach, że naprawdę tak jest.
Opowieść o miłości, trudnych wyborach, zdradzie, historia pełna emocji oraz wzruszeń.
Opowieść, która przekazuje wartości, że bogactwem nie są pieniądze lecz osoby, które towarzyszą nam przez życie.
Gorąco polecam.
Dziękuję wydawnictwu za zaufanie i egzemplarz recenzencki.
#książkoweimpresje #polskiebookstagramy #bookstagrampl
Co się stanie, gdy nagle będziesz mógł się poruszać? Mówić? Co będzie gdy nie będziesz mógł podjąć samodzielnie żadnej decyzji?
Jak zareaguje Twoja rodzina? Czy Twoja nieobecność rozdzieli jej członków czy wprost przeciwnie, scali?
Julita jest osiemnastolatką i nic nie wskazuje na to by miała jakiekolwiek poważne problemy.
Jej rodzice należą do tych zamożnych- mama , Iwona jest aktorką, której sława powoli gaśnie , do tego do Zagórzanskiej przylgnęła łatka seksbomby. Wszystko z powodu pierwszej roli jaka przepadła jej w udziale.
Mężem gwiazdy srebrnego ekranu jest Tomasz, szeregowy poseł z wielkimi ambcjami, których jednak nigdy nie zdołał zrealizować .
Para doczekała się trójki dzieci, jednak pomimo dostatku zapewnianego przez rodziców pierworodny syn pary Filip zmaga się z uzależnieniem od narkotyków, zaś jedyne na czym się koncentruje to bycie sławnym i bogatym.
Najmłodsza pociecha Iwony i Tomka zaś wydaje się być najbardziej "ogarnięty " życiowo i samodzielny..
Dla świata zewnętrznego i osób trzecich familia wydaje się niemal idealna, bez skazy..
Niestety są to wyłącznie pozory , co udowadniają reakcje na stan wegetatywny w jakim znalazła się córka i siostra po wypadku motocyklowym..
Wszystko nagle wywraca się do góry nogami, a gdy stan pacjentki ulega pogorszeniu do sprawy włącza się warszawska policja w osobie Stefana Jaśkiewicza..
Czy mundorowemu uda się ustalić co wydarzyło się przed feralnym wieczorem? Czy młoda Zagórzańska wróci do zdrowia?
Czy małżeństwo jej rodziców przetrwa tę próbę?
Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Kasi , ale na pewno nie było ono ostatnie.
Jej powieść pokazuje jak bardzo destrukcyjne dla naszej psychiki są presja i wygórowane ambicje najbliższych osób.
Między Zagórzańskimi nie sposób dostrzec głębsze więzi, a emocje nie są w ich domu mile widziane.
Szczerze mówiąc im dłużej czytałam tę książkę tym mniej lubiłam jej bohaterów.
Tomkiem i Filipem miałam ochotę potrząsnąć..
Iwonie i Jankowi współczułam z całego serca.
Było jednak głęboko, refleksyjnie i boleśnie, a lektura z pewnością pozostaje w pamięci na dłużej.
" [...] Kiedyś nie miałam kontroli nad swoim życiem, a teraz nie mam kontroli nad niczym. [...]"
Katarzyna Kołczewska stworzyła piękną i bolesną powieść pod tytułem "Stan nieważności". Fabuła, to istny wyciskacz łez. Akcja jest prowadzona spokojnie, powoli. Znajdziecie tutaj jej kilka zwrotów i szokujących informacji
Poznajemy tutaj na pozór idealną rodzinę:
Iwona jest aktorką, której sława nieco schodzi na plan dalszy. Gdy trzeba, poddaje się operacjom plastycznym, które mają poprawić jej urodę i opóźnić starzenie. Jest mocno poddenerwowana. Niestety jej zachowanie mnie mocno irytowało. Nie polubiłam tej postaci.
Tomasz jest politykiem, który zapatrzony jest w swoją karierę. Cały czas sprawdza, co o nim piszą w internecie i mówią w telewizji. Jest zdenerwowany, ponieważ zbliżają się wybory. Jego zachowanie mnie również przerażało. Na początku czułam, że praca jest dla niego ważniejsza niż jego własna córka, która walczyła o życie. Czy później coś się zmieniło?
Iwona i Tomasz są małżeństwem ze sporym stażem. Mają trójkę dzieci, które niestety nie robią tego, czego oczekują od nich rodzice. Mają problemy z najstarszym synem Filipem, który kocha używki i osiemnastoletnią córką Julitą, która nie chce zdawać matury. Najmłodszy syn Janek, jest jeszcze za mały na poważne problemy. Jest oczkiem w głowie swoich rodziców.
Julita w dużej mierze przez swoich rodziców doprowadziła się do tragicznego stanu. Czuła się przez nich niezauważona. A do czego to może doprowadzić? Dziękuję autorce, że mogliśmy posłuchać tego, co ona ma do powiedzenia, nawet wtedy, kiedy nikt nie mógł jej usłyszeć.
Ta rodzina ukrywa mnóstwo sekretów, które warto poznać. Ich na pozór idealny świat przewróci się do góry nogami, a wszystko to za sprawą poważnego wypadku Julity. Szczerze to tutaj uroniłam kilka łez. Nie mogłam zrozumieć, jak mogło do tego dojść. Czułam ból rodziny Julity, jak i samej poszkodowanej.
Autorka Katarzyna Kołczewska pokazuje nam zakłamany świat, w którym rodzice, pokazują przed światem, jaką na pozór tworzą idealną rodzinę.
Uważam, że nie powinno naciskać się na dzieci w kwestii wyboru np. studiów, pracy, a nawet tego czy podejdą do matury, czy nie. Bez matury też można godnie żyć. Wybranie kierunku studiów dzieciom przez własnych rodziców, to totalna paranoja. W tym przypadku rodzice powinni wspierać swoje dzieci, a nie je krytykować i naciskać, na to, żeby studiowali kierunek taki, jaki oni sobie tego życzą. Dzieci nie powinni spełniać ambicji swoich rodziców. To jest ich czas i ich życie.
Ta książka idealnie pokazuje, co się może zdarzyć, gdy tak naprawdę nie słucha się tego, co mówią własne dzieci. Uważam, że gdyby państwo Zagórzańscy wsłuchali się w swoje potomstwo, do koszmarnej tragedii mogłoby nigdy nie dojść.
Warto rozmawiać ze swoimi dziećmi i wspierać ich w sytuacjach dobrych, a zwłaszcza tych złych.
Może dzięki historii ukrytej na kartkach powieści "Stan nieważności" Katarzyny Kołczewskiej rodzice przejrzą na oczy i zauważą swoje dzieci. Rodzicielstwo nie jest proste. Im starsze dzieci, tym problemów jest niestety więcej i trzeba się z nimi zmierzyć, a nie zamiatać pod dywan i udawać, że ich nie ma.
Rodzina opisana w tej książce jest bogata. Dzieci mogą mieć wszystko, co chcą oprócz niestety uwagi rodziców. Czy wypadek Julity zmieni coś w myśleniu jej rodziców? Czy będzie gwoździem do trumny tej rodziny?
Tę książkę polecam wszystkim rodzicom, którzy często zapominają poświęcić trochę swojego czasu ukochanym dzieciom.
Okładka tej powieści idealnie pokazuje stan, w którym znajduje się Julita.
Ps.
Chętnie poznałabym dalsze losy Iwony, Tomasza, Julity, Filipa i Janka.
Ps. 2
Poruszane są tutaj bardzo trudne tematy, między innymi takie jak: samookaleczanie, uzależnienie od narkotyków, opioidów i leków, brak poświęcania swojego czasu własnym dzieciom, zamiatanie problemów pod dywan, życie na pozór i brak komunikacji między rodzicami a dziećmi i na odwrót.
Jeżeli tak jak ja uwielbiacie bardzo emocjonujące książki, które zmuszają czytelnika do refleksji nad własnym życiem i postępowaniem, to koniecznie przeczytajcie "Stan nieważności" Katarzyny Kołczewskiej.
Rodzina idealna, przynajmniej na zewnątrz. Mama - aktorka, tata - polityk i trójka dzieci, w tym dwoje dorosłych. Ambicje rodziców ma spełnić córka, Julita. Jednak los chciał, że uległa ona wypadkowi i zapada w śpiączkę.
Kochani rodzice, to książka przede wszystkim dla nas. Jakże często dajemy się zaszufladkować, niekoniecznie tam gdzie chcemy. Jednak ogromnie ciężko jest wyjść i sprzeciwić się opinii innych, a jak łatwo wpaść w narzucony przez społeczeństwo schemat.
Z biegiem czasu wyjście z niego staje się trudne lub wręcz niemożliwe, chodź byśmy chcieli to zmienić, często wygląda to na walkę z wiatrakami. Bo co ludzie o nas pomyślą, jak ja się mam później pokazać?
Inną, ale równie ważną sprawą są ambicje - nasze warto dodać - niespełnione marzenia, pragnienia, przerzucane na dzieci. One mają się tylko podporządkować, kto to widział,żeby tak się zachowywać kiedy ma się wszystko...poza uwagą. Jak młoda osoba ma sobie poradzić w takiej sytuacji? Osoba, która dojrzewa, buntuje się, ma problemy...a rodzice zadawalają się zwykłym, jest ok, spoko. Jak ma powiedzieć cokolwiek rodzicom, jeśli nawet nie zdąży otworzyć ust, już słyszy od nich nowe wymogi, nowe cele do spełniania, krzyk,że jak mogła tak postąpić, przecież to wstyd, to trzeba szybko zatuszować...
Książka z mocnym wątkiem psychologicznym, do głębokiej refleksji i wyciągnięcia wniosków.
Czytająca się w oka mgnieniu ale i wymagająca uwagi. Ogromnie ważna w społeczeństwie życia na pokaz. Bardzo polecam.
,,Stan nieważności" to poruszającą historia o pewnej rodzinie. Matka autorka, ojciec polityk. Dzieci jak dzieci. Wydawałoby się, że mają wszystko. Wystarczy jednak jedna chwila, wypadek i śpiączka ich córki, Julii by ich idealne życie wywróciło się do góry nogami. Nie tylko dlatego, że dziecko walczy o życie, ale ma jaw wychodzą ich tajemnice i to co dzieje się za zamkniętymi drzwiami.
Historia opisana w książce skłania do refleksji. Ukazuje to co dzieje się w niejednej rodzinie. Pokazuje, co tak naprawdę jest w życiu najważniejsze i jak czasami jest za późno by to zrozumieć. Rodzina Julki jest przykładem rodziny, która dąży do tego by być sławnym i bogatym. Ich życie to życie na pokaz.
,,Stan nieważności" zaliczana jest to literatury obyczajowej i pięknej. Ja bym zaliczyła ją do dramatu psychologicznego. Ukazuje ona to co dzieje się dzisiaj w domach nastolatków. Ich relacje z rodzicami, troski i zmartwienia. Jest bardzo życiową historią, która dostarcza wiele emocji. Przede wszystkim jest to smutek i chwila zadumy nad tym jak nasze życie wygląda.
Książka napisana jest pięknym, a zarazem prostym językiem. Dzięki czemu czyta się ją szybko i bardzo przyjemnie. Jest również cienka. Posiada niecałe 300 stron i jest idealna na jeden czy dwa wieczory. Polecam!
Białystok 1950 rok. Miranda, córka przedwojennego oficera Wojska Polskiego, wraca z zesłania po dziesięciu latach katorżniczej pracy na dalekiej...
Ta książka nikogo nie pozostawi obojętnym. Anna nigdy nie chciała mieć dzieci. Nie lubiła ich. Nie interesowały jej. Okazało się, że los zdecydował za...
Przeczytane:2025-01-02, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,
"Stan nieważności" Katarzyny Kołczewskiej to wciągająca powieść psychologiczna, która zabiera nas w głąb skomplikowanych relacji rodzinnych i społecznych. Historia skupia się na Julitce, młodej, wrażliwej dziewczynie, uwięzionej w świecie pozorów i oczekiwań innych. Opisuje rodzinę, która niby razem żyje, a jednak osobno. Każdy z członków rodziny ma swoje problemy i żyje na swój sposób.
Akcja książki toczy się wokół Julity, która próbuje odnaleźć swoje miejsce w rodzinie zmagającej się z własnymi problemami. Julita, czując się niezrozumiana i samotna, szuka ukojenia w swoim własnym świecie, zmagając się z własną tożsamością i poszukuje swojej drogi w życiu.
Jej matka, znana aktorka, walczy o utrzymanie swojej pozycji w świecie show-biznesu, ciągle chce być piękna i młoda. Jest kobietą ambitną, ale wewnętrznie zagubioną, która próbuje pogodzić karierę z życiem rodzinnym.
Ojciec natomiast wydaje się nieobecny emocjonalnie. Osiągnął zawodową pozycję, czując jednak ciągły niedosyt, walcząc o lepszy stołek.
Starszy brat, ewenement, którego bym nie poleciła nawet najgorszemu wrogowi. Za to młodszy brat, bardzo mądry i szkoda mi go, bo życie każe mu stać się zbyt szybko dorosłym. Rodzina bardzo skomplikowana, mimo że z pozoru niczego im nie brakuje.
Są pieniądze, luksusowe mieszkanie, samochód. Dzieci chodzą do dobrych szkół, Julita zaraz ma zdać maturę i według planów rodziców ma iść na prestiżowe studia.
Ta młoda dziewczyna ulega wypadkowi i trafia do szpitala. Życie całej rodziny staje na głowie, każdy z nich musi przewartościować swoje cele, ambicje i pogodzić się z tym, co jest obecnie.
Autorka w opowieści tej doskonale oddaje skomplikowane relacje rodzinne i emocje towarzyszące głównym bohaterom, poruszając wiele ważnych problemów współczesnego świata, takich jak presja społeczna, trudności w komunikacji międzyludzkiej czy poszukiwanie własnej tożsamości.
Historia Julity jest pełna zwrotów akcji i trzyma czytelnika w napięciu do ostatniej strony. Historia ta daje wiele do myślenia, pokazując wartość życia i znaczenie członków rodziny.
Autorka posługuje się płynnym i obrazowym językiem, który pozwala czytelnikowi wczuć się w emocje bohaterów, stawiając na psychologiczne podejście do tematu.
"Stan nieważności" to powieść, która przypadnie do gustu miłośnikom literatury psychologicznej oraz czytelnikom zainteresowanym tematyką relacji rodzinnych i dorastania. Książka porusza uniwersalne problemy, z którymi zmaga się wiele osób, dlatego może być inspiracją do refleksji nad własnym życiem. Od tej książki nie można odejść obojętnym, ponieważ daje wiele do myślenia. To wartościowa powieść, która skłania do przewartościowania życia i docenienia tego, co się ma, co tak łatwo stracić. Jeśli szukasz książki, która poruszy Cię i pozostawi po sobie trwałe wrażenie, to ta pozycja jest właśnie dla Ciebie. Od tej książki nie można się oderwać. Polecam.