Nie da się uratować nikogo siłą. Do przyjęcia pomocy też trzeba dojrzeć. Ewelina pragnie tylko jednego – dziecka. Jest skupiona na sobie i własnych przejściach, egoistycznie manipuluje bliskimi, nie dostrzega problemów innych ludzi, liczy się tylko ona i jej sprawy. Zachowuje się jak rozkapryszony, rozpieszczony bachor. Zraża do siebie kochającego i oddanego męża, matkę, która za wszelką cenę chce chronić córkę przed problemami i siostrę – tę, która poświęciła dla Eweliny najwięcej. Kiedy ujawnienie skrywanej rodzinnej przeszłości i konsekwencje własnych zaskakujących decyzji zachwieją wiarą Eweliny w siebie i zburzą wygodne życie, zrozumie, jak bardzo musi się zmienić. Ale czy nie będzie już za późno?
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2015-06-23
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 468
Książka bardzo emocjonalna, poruszająca, dająca do myślenia. Szczerze polecam.
Wzorowa rodzina. Doskonała praca. Wydarzenia, których nie można wytłumaczyć.Elżbieta, dyrektorka firmy farmaceutycznej, zaskakuje wszystkich. Mąż...
Psychologiczno-obyczajowa powieść o walce o uwagę, miłość i prawdę we współczesnym świecie wypełnionym obrazkowym życiem na pokaz. Julita jest inteligentną...
Przeczytane:2021-03-02, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2021 roku,
Było to moje pierwsze spotkanie z tą autorką. Uważam, że książka " Wbrew sobie " jest bardzo ciekawa, wciągająca, świetna. Powieść jest dosyć długa, ma 760 stron, ale jest tak dobrze napisana, że czyta się lekko i szybko. Momentami jest nawet zabawnie (szczególnie dialogi między Adamem i Albertem).
Powieść opiera się głównie na wątku Eweliny i Adama. Jest to młode, kochające się małżeństwo. Mają piękne mieszkanie, pracę, którą lubią, a do pełni szczęścia brakuje im wymarzonego dziecka. Po latach leczenia i niepowodzeń, Ewelina zachodzi w upragnioną ciążę. Niestety, szczęście małżonków nie trwa długo, niebawem okazuje się, że ich nienarodzone dziecko jest martwe. Po roku od straty, Ewelina w dalszym ciągu nie może się z tym pogodzić i rozpacza. Uważa, że Adam zbyt szybko przeżył żałobę, nie wspiera jej i nie rozumie. Ewelina chce się rozwieść z mężem, Adam jednak postanawia walczyć o to małżeństwo. Jednak poddaje się w momencie, gdy Ewelina wyrzuca go z ich wspólnego mieszkania. Matka i siostra kobiety uważają, że popełnia ona błąd rozstając się z mężem. Generalnie Ewelina ma wieczne pretensje do wszystkich, do całego otoczenia. Uważa, że nikt jej nie wspiera, nie współczuje, nie rozumie jej straty. Twierdzi, że ma w życiu najgorzej, najciężej. Wyolbrzymia swoje problemy, jednocześnie bagatelizując problemy innych. Ewelina zdaje się nie dostrzegać jak trudną sytuację życiową ma jej siostra Justyna, która ledwo wiąże koniec z końcem. Justyna musi godzić pracę z obowiązkami domowymi, wychowywaniem dwójki dzieci i opieką nad ciężko chorym mężem, którego stan cały czas się pogarsza. Ewelina początkowo jest postacią, którą ciężko lubić, drażni i zniechęca do siebie czytelnika, ponieważ jest skrajną egoistką. Czytając poznajemy różne wątki np. znajomość Adama z Albertem, mężczyźni przyjaźnią się od lat i razem pracują. Dowiadujemy się co łączyło Alberta z Patrycją, z którą Adam zaczął romansować po rozstaniu z żoną. Poznajemy motywy działania Patrycji. Odkrywamy pewną tajemnicę rodzinną. Dzięki temu zaczynamy rozumieć relacje między poszczególnymi kobietami w rodzinie Eweliny. Dowiadujemy się dlaczego Justyna unika kontaktu z matką, a Ewelina od zawsze jest ukochaną córeczką mamusi. Dopiero poznanie prawdy o swojej rodzinie i poważna choroba matki sprawiają, że Ewelina zaczyna dostrzegać problemy innych ludzi. Odkrywa jak bardzo egoistycznie zachowywała się dotychczas. Ewelina w końcu zauważa dramatyczną sytuację Justyny i jej rodziny, postanawia pomóc siostrze i jej bliskim. Dochodzi również do wniosku, że tak naprawdę nie chce rozwodu z Adamem. Ale czy nie jest juz za późno na ratowanie małżeństwa? Kobieta przechodzi swego rodzaju metamorfozę, całkowitą przemianę swojego zachowania. Zakończenie książki jest bardzo pozytywne, niosące nadzieję.
Autorka porusza bardzo trudne i ważne tematy jak np. problemy z zajściem w ciąże, żałoba po utraconym dziecku. Zwraca uwagę na to jaki wpływ na dzieci i na relacje w rodzinie, mają decyzje podjęte przez rodziców. Polecam książkę serdecznie. Ja z przyjemnością sięgnę po inne powieści tej autorki.