Katarzyna Kołczewska


Ta osoba nie ma jeszcze biografii w serwisie Granice.pl Jeśli chcesz, by to się zmieniło, prześlij nam tekst o niej na pr@wwpol.com

Gatunki literackie: Literatura piękna, Obyczajowe, Biografie, wspomnienia, listy

Katarzyna Kołczewska - najnowsze książki: Stan nieważności, Odzyskać utracone, Wbrew sobie, Idealne życie, Kto jak nie ja?,

Średnia ocena książek Katarzyna Kołczewska: 5.05/6

66 osób przeczytało książki autora

102 osób chce przeczytać książki autora

Katarzyna Kołczewska - twórczość

Okładka - Stan nieważności
Stan nieważności

Psychologiczno-obyczajowa powieść o walce o uwagę, miłość i prawdę we współczesnym świecie wypełnionym obrazkowym życiem na pokaz. Julita jest inteligentną, niezwykle wrażliwą i świadomą osiemnastolatką,...czytaj dalej

Okładka - Odzyskać utracone
Odzyskać utracone

Białystok 1950 rok. Miranda, córka przedwojennego oficera Wojska Polskiego, wraca z zesłania po dziesięciu latach katorżniczej pracy na dalekiej Syberii. Przez cały ten czas marzyła o domu, rodzinie...czytaj dalej

Okładka - Wbrew sobie
Wbrew sobie

Nie da się uratować nikogo siłą. Do przyjęcia pomocy też trzeba dojrzeć. Ewelina pragnie tylko jednego – dziecka. Jest skupiona na sobie i własnych przejściach, egoistycznie manipuluje bliskimi, nie dostrzega...czytaj dalej

Okładka - Idealne życie
Idealne życie

Wzorowa rodzina. Doskonała praca. Wydarzenia, których nie można wytłumaczyć.Elżbieta, dyrektorka firmy farmaceutycznej, zaskakuje wszystkich. Mąż, rodzina, współpracownicy - nikt nie może pojąć...czytaj dalej

Okładka - Kto jak nie ja?
Kto jak nie ja?

Ta książka nikogo nie pozostawi obojętnym. Anna nigdy nie chciała mieć dzieci. Nie lubiła ich. Nie interesowały jej. Okazało się, że los zdecydował za nią. Kiedy w tragicznym wypadku ginie jej siostrzenica...czytaj dalej

1
Cytaty Autora

W żałobie, tak jak w czarnej sukience, zawsze jest się samemu.


Więcej

Siedziałam i patrzyłam na to, co się dzieje w świetlicy. Wydawało się, że są tam normalne dzieciaki, bawią się, szaleją. Ale było w nich coś takiego, że nie mogłam spokojnie na nie patrzeć. Może to te ubrania, niedopasowane, za małe, biedne. Albo wychudzone buzie. Może to te oczy. Niektóre z dzieci mnie dostrzegły i przyglądały mi się, ale żadne nie patrzyło wprost. Zerkały z boku, ukradkiem, udawały, że mnie nie ma albo że mnie nie widzą. Mimo to tkwiłam tam jak na celowniku. Wszędzie dookoła wyczuwało się smutek i tęskno


Więcej
Wszystkie cytaty tego autora Dodaj cytat tego autora
Reklamy