Niezwykle barwna i zabawna opowieść rodowitej góralki - znanej jako ,,głos z Zakopanego". Uzbrojona w mikrofon wyrusza na podbój Tatr, aby wszystkim ceprom przybliżyć wspaniałych ludzi, cudowne historie i prawdziwie zadziorny charakter zakopiańskich górali.
Książkę Radio-aktywna Sabała, czyli jak zostałam głosem z Zakopanego przeczytałem z zaciekawieniem i prawdziwą przyjemnością. Miłość do Tatr i Zakopanego miesza się w tej książce z miłością do radia. To pierwsze łatwo wytłumaczyć - Beata Sabała- -Zielińska jest rodowitą góralką i ma tę miłość w genach. Rzecz w tym, że pisze o tym w sposób finezyjny i zróżnicowany. Potrafi być liryczna i erudycyjna, gdy opisuje górskie nazwy, i satyryczna, gdy pisze o Targu pod Gubałówką czy o Bollywood pod Tatrami. Ten cały fascynujący i barwny świat Beata Sabała-Zielińska opisuje przy pomocy medium, które ukochała, to jest przy pomocy radia. Ma na to pomysł i jest w tym pełna pasji. Zakopane i szerzej Tatry, krajobrazy, obyczaje i ludzie zyskują w mikrofonie reporterki niepowtarzalny portret. Umie też Sabała-Zielińska pisać, a więc i myśleć mądrze i poważnie, gdy zawiera w swym pisaniu refleksję nad losem kolegów, którzy nie wrócili z wyprawy w góry. Ale przede wszystkim cały ton jej opowieści opromieniony jest swoistym, specyficznym poczuciem humoru i błyskiem inteligencji. Kto gór nie zna, dzięki tej książce może je poznać i polubić. Kto góry zna, może odnowić stare sentymenty.
Polecam tę książkę jednym i drugim.
Wojciech Młynarski
Zabawna i wciągająca opowieść o tym, jak góralka dała się ponieść halnemu i miłości do radia. Przeczytałam z wielką przyjemnością!
Beata Pawlikowska
Wydawnictwo: Pascal
Data wydania: 2014-10-08
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 352
Dla miłośników tandemu Sabała- Zielińska/ Paulina Młynarska, traktującego o perełce Podhala- Zakopanem.
Spotykamy tu relację na jeden głos: rudowłosej i bardzo zabawnej Beci, Zetki, Sabałki.
Sporo smaczków na temat pracy radiowca, trochę medialnych historii, trochę prywaty, ale przede wszystkim humoru, dzięki któremu ciągle prycha się śmiechem podczas czytania.
Nie brak góralskiego temperamentu, wigoru i uroku tatrzańskiej stolicy.
Warto się zrelaksować przy tej fajnej książce, a przy okazji co- nieco dowiedzieć.
Czy jest ktoś, kto nie śledził, nie komentował, nie angażował się emocjonalnie w walkę o życie grotołazów uwięzionych w Jaskini Wielkiej Śnieżnej? W Polsce...
Opowieść żony himalaisty.W marcu 2013 roku świat przeżywał wielki sukces czterech polskich himalaistów - pierwsze zimowe wejście na Broad Peak....
Przeczytane:2019-09-30, Ocena: 5, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2019, 52 książki 2019,
Na wesoło, lekko i przyjemnie. Super opowiastki o góralach, o absurdach, o wpadkach radiowych i szalonych pomysłach, jak zdobyć dobry materiał.
Część z poruszanych przypadków, było także opisane w ksiażce TOPR, jednak w żaden sposób nie przeszkadzało to w czytaniu.