Jest styczeń 1793. Do miasta wkraczają rosyjscy żołnierze, przyjeżdża też nowy ambasador Katarzyny II, by przygotować grunt pod drugi rozbiór Polski. Arystokracja jest podzielona. Pozornie zabawowa atmosfera gęstnieje, a kraj znów zbliża się do katastrofy... Czytając tę panoramiczną powieść, pełną szczegółów z ówczesnego życia, ma się wrażenie, jakby autorka osobiście znała Radziwiłłów, Branickich czy Potockich. Poznajemy ich charaktery i tajemnice, uczestniczymy w obiadach i chodzimy po dawnej Warszawie.
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2011-04-21
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 464
Odnajdujemy się w epicentrum trudnych wydarzeń dla naszego kraju. Jest rok 1793, czyli po drugim rozbiorze Polski, a niebawem przed trzecim. Kraj na krawędzi upadku, po porażkach, musi się podnieść. Nie sprzyja temu sytuacja polityczna. Wojska carskie rozgościły się na dobre, a caryca Katarzyna II ma coraz większą chrapkę na rządzenie naszym krajem. Ale wyższe sfery nie za bardzo się przejmują tą sytuacją, oni żyją swoim życiem. Bawią się, goszczą, uciechy są na porządku dziennym. Snują plany jak polepszyć swoją sytuację i nie dać się zmarginalizować. W takich oto warunkach księżna Helena Radziwiłłowa jako cel obrała sobie wyswatanie córki z rosyjskim księciem. Natomiast jej przyjaciółka, Maria Czetwertyńska będąca żoną hrabiego Naryszkina, oczekuje męża, który służy w carskiej armii. Ale nie zawsze los nam sprzyja. Nieoczekiwanie na drodze kobiety staje pułkownik Markow, który będzie miał ogromny wpływ na jej życie … Dlaczego sytuacja musi się tak komplikować? Czy życie zawsze musi pisać dla nas niekorzystne scenariusze?
Pożegnanie z ojczyzną to ciekawa powieść historyczna z wątkiem obyczajowym. Widać wyraźnie, że autorka lubuje się w historii, wiarygodnie przedstawiła ówczesne realia, starała się wiernie odtworzyć panujące obyczaje w czasach rozbiorów Polski. Jak pokazuje historia, nie zawsze można powiedzieć, że coś jest dobre albo złe. Świat nie jest tylko smutny, w czarnych barwach, ale ma też różne inne odcienie. Nawet ten w czasach bardzo niebezpiecznych.
W powieści znajdziemy wiele postaci historycznych, które tutaj odnajdujemy umiejscowione w konkretnych sytuacjach i okolicznościach. Potoccy, Czartoryscy, Radziwiłłowie … Mnie zmęczyła mnogość postaci, bardzo trudno się połapać. Co chwilę autorka wprowadzała nowe osoby, nie zawsze wyraźnie tłumacząc, jaka jest ich rola w powieści. To mnie bardzo przytłaczało i irytowało, nużyło mnie bardzo mocno. Odniosłam wrażenie, że autorka za bardzo się skupiła na uciechach możnych, pokazała, jak zajmują się tylko sobą i swoimi potrzebami, jakby pochwalając ich zachowanie w tak niepewnych czasach.
Mnie ta opowieść nie porwała. Może nie dorosłam do tak trudnych tematów. Ale dla fanów historii to może być znakomita okazja do poznania bliżej ulubionych postaci. Dowiecie się na coś ich stać i co jest dla nich najważniejsze.
Zachęcam do przeniesienia się do XVIII wieku i podjęcia się próby stawienia oporu zaborcy. Większa siła szansą na prawdziwe zwycięstwo. Bądźcie odważni i dołączcie do walczących o wolność rodaków.
Jest kilka powodów, dla których lubię sięgać po literaturę historyczną. Pokazanie obyczajowość w minionych czasach może stanowić świetną lekcje historii, a oddanie tła historycznego, czyni fabułę naprawdę interesującą i ciekawą. Tak też było w tym przypadku. Lata rozbiorów Polski, stanowią bardzo ważny okres w dziejach naszego kraju, więc warto sobie przypomnieć o tych wydarzeniach, tak żeby czytanie było bardziej zrozumiałe i przejrzyste. Autorce udało się oddać w książce nastroje społeczne, normy i obyczajowość, panujące w tym właśnie okresie. Dobra kreacja bohaterów oraz dynamiczna akcja wciągają czytelnika w swoją fabułę. Fabułę, w której obok wydarzeń historycznych występują inne wątki, takie jak np romans, dzięki czemu całokształt nabiera rumieńców. Narracja - barwna i obrazowa, oddająca ducha czasów. "Pożegnanie z ojczyzną" to książka, która obnaża relacje międzyludzkie i cechy człowieka, ogarniętego wizją końca pewnej epoki, która się właśnie dokonuje. Ilość wątków, bohaterów i nazwisk, może czasem przytłaczać, nie mniej jednak wszystko tu że sobą współgra, tworząc obraz epoki. Tak więc trzeba się skupić przy czytaniu, bo jest to literatura wymagająca, przeznaczona dla czytelnika, zainteresowanego historią. Ja ze swej strony polecam, warto czytać takie książki, żeby wzbogacić swoją wiedzę
Latem 1320 roku Elżbieta Łokietkówna przybywa na Węgry, by poślubić króla Karola Roberta. Dwór królewski zadziwia pobożną Elżbietę i trochę gorszy swoim...
Historia Barbary Giżanki, pięknej mieszczki, która miała być jedynie narzędziem w rękach ambitnego rodu Mniszchów, a stała się ostatnią miłością króla...