Czy to możliwe, by na portrecie dziecka ciążyła straszliwa klątwa? A jeśli nie, to dlaczego wszystkie domy, w których pojawił się obraz, spłonęły?
Portret Dominika owiany jest mroczną tajemnicą, podobnie jak jego losy. Wiele osób szuka odpowiedzi na pytanie, czy pogłoski o klątwie są prawdziwe, czy stanowią jedynie wytwór wyobraźni. Prawdę chcą zgłębić Danielle, realistka od lat samotnie zmagająca się z życiem, i Susan Sparks, angielska arystokratka, która za błąd popełniony w przeszłości płaci wysoką cenę. Wywodzące się z odmiennych środowisk i różniące się niemal wszystkim kobiety łączy miłość do chłopca uwiecznionego na portrecie, a także pewność, że wyjaśnienie tajemnicy leży w historii dziecka sprzed lat.
Bohaterowie Płaczącego chłopca poruszają się na granicy dwóch światów, magicznego i realnego, dla każdego z nich przebiega ona w innym miejscu, wszyscy czegoś szukają - jedni sławy, inni zemsty, zasłużonej kary, odkupienia win... A jeszcze inni drogi do domu.
Wydawnictwo: Black Publishing
Data wydania: 2015-02-18
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 320
Agnieszka Bednarska wzruszyła mnie swoją powieścią „Zanim się obudzę”. Wzruszyła na tyle, że postanowiłam poszukać jej wcześniejszych powieści. W taki sposób trafiłam na „Płaczącego chłopca”. To opowieść o niezwykłym obrazie, na którym prawdopodobnie od wielu lat ciąży klątwa. Brzmi nierealnie i dziwnie? Gwarantuję, że tylko tak brzmi 😉
Danielle, jedna z bohaterek, postanawia na własną rękę zbadać tajemnice obrazu i dowiedzieć się wszystkiego o chłopcu, którego portret na nim widnieje. Bardzo szybko okaże się, że nie tylko ona interesuje się tajemniczym obrazem. Czy uda jej się poznać prawdę? Czy dowie się, kim był Dominik i dlaczego jego portret ma moc wzniecania pożarów?
Bardzo udane połączenie kryminału, thrillera z powieścią obyczajową, dramatem oraz odrobiną magii. To powieść o miłości ponad wszystko, o rodzinie, szukaniu siebie i dążeniu do prawdy. Bardzo polecam i będę szukać kolejnych powieści Autorki. Jestem oczarowana stylem, sposobem pisania o uczuciach. Piękne to jest! Czytajcie koniecznie!
Spodziewałam się horroru, dostałam powieść obyczajową ze zjawiskami paranormalnymi w tle. Na szczęście mylne wrażenie, jakie odniosłam w pierwszej chwili, nic Płaczącemu chłopcu nie odbiera. Powieść Bednarskiej to kawałek porządnej lektury, wciągająca opowieść o ludziach i emocjach. Całość zaczyna się bardzo spokojnie, od roztrząsania relacji między bohaterami i wyciągnięcia ich dawnych traum. W ogóle jest tego sporo w książce, ale takie motywy nie nużą. Carl, który stracił rodziców w pożarze, jego najlepsza przyjaciółka i przyszła żona - to wszystko bardzo barwne, intrygujące persony. Postacie, które naprawdę można zrozumieć i polubić, a w miarę rozwoju opowieści pojawiają się kolejne, równie przekonujące. Miłość, dawne grzechy, trudności z ułożeniem sobie życia i pogodzeniem się z samym sobą. To wszystko tworzy bardzo rozbudowaną warstwę obyczajową, ale gdzieś w tle przewija się klątwa. Obraz płaczącego chłopca, który również ma swoją traumatyczną historię. Dwa plany opowieści początkowo biegną równolegle, szybko okazuje się jednak, że historie obrazu, sportretowanej na nim osoby i próbujących rozwikłać zagadkę klątwy łączy wiele. Przede wszystkim na płaszczyźnie emocji. Każdy tutaj coś nieodwracalnie stracił. Są rzeczy, których naprawić się nie da i smutek, jakiego nie sposób ukoić. Najbardziej podobała mi się w Płaczącym chłopcu właśnie znakomita warstwa obyczajowa, ale też specyficzne podejście do tematu samej klątwy. Chłopiec z obrazu jest - a przynajmniej wszystko na to wskazuje - niszczycielskim potworem, ale w istocie jego motywy zrozumie chyba każdy. Powieść nie opowiada o brutalnej walce ze złem, lecz o szukaniu i niwelowaniu powodów jego istnienia. Do tej pory można z tej recenzji wynieść poczucie, że w książce Bednarskiej nic się nie dzieje, co nie zgadza się z prawdą. Owszem, bohaterowie głównie prowadzą pracę dziennikarzy śledczych, wyciągają od ludzi wspomnienia, analizują dane. Nie brakuje jednak gwałtownych wydarzeń i tragedii. Na przykład finał jest ze wszech miar satysfakcjonujący. Płaczący chłopiec, przy wszystkich swoich zaletach, ma też wady. Akcja dzieje się na Wyspach Brytyjskich, ale trochę w powieści zabrakło ich klimatu. Imiona i niektóre nazwy - w zasadzie nic więcej nie jest angielskie. Chwilami drażnił mnie także język. Chociaż powieść generalnie czyta się bardzo przyjemnie i widać, że autorka stara się tworzyć niebanalne opisy, czasami wychodzą one kulawo. Poetyzacja miejscami przechodzi w bełkot, z którego niewiele wynika. Na szczęście takich fragmentów jest w Płaczącym chłopcu stosunkowo mało. Mamy do czynienia z dobrą, inteligentną powieścią rozrywkową, w modny ostatnio sposób łączącą różne konwencje. Książką, która zapewnia emocje zupełnie inne niż strach, ale porusza znacznie bardziej niż przeciętny horror, a wciąga równie mocno.
Uwielbiam powieści, w których znajduję straszliwe klątwy. W "Płaczącym chłopcu" Agnieszki Bednarskiej znalazłam jedną z nich. Bardzo chciałam ją poznać. Byłam zainteresowana poznaniem historii pewnego obrazu -- portretu chłopca.
Ta powieść Agnieszki Bednarskiej jest bardzo emocjonująca. Jeżeli lubicie się bać, to tutaj jest kilka scen, które wywołują dreszcze strachu. Momentami byłam bardzo przerażona. Bałam się o głównych bohaterów. Przerażała mnie klątwa ciążąca na pewnym obrazie.
Oczywiście na końcu znalazłam wyjaśnienie wszystkiego i zrozumiałam, dlaczego tak musiało się stać.
Ta książka jak dla mnie jest połączeniem dramatu z thrillerem, a nawet horrorem.
Dlaczego tam, gdzie pojawia się obraz, za jakiś czas wybucha pożar? Dlaczego tylko on pozostaje nietknięty? Czy jest przeklęty? Jego historię próbuje wyjaśnić jedna z bohaterek. Za wszelką cenę chce udowodnić, że obraz nie jest przeklęty. Czy jej się uda wyjaśnić tajemnicę obrazu i ocali go przed zniszczeniem?
Poznałam również historię małego chłopca imieniem Dominik. Ona mnie bardzo wzruszyła. Dosłownie płakałam. Koniecznie musicie poznać życie małego Dominika.
Po raz kolejny przekonałam się, że Agnieszka Bednarska jest cudowną autorką. Podoba mi się jej oryginalne łączenie ze sobą kilku gatunków.
Dla fanów magii też się coś tutaj znajdzie. Miłośnicy obyczajówek i dramatów znajdą tu wyjątkową historię. Fani thrillerów i horrorów będą mogli przeżyć niezapomniane chwile. Dosłownie każdy, kto weźmie do ręki "Płaczącego chłopca" znajdzie coś dla siebie.
Ta powieść dostępna jest jako e-book, audiobook i papier.
Dziękuję autorce za niezapomniane emocje. Mały Dominik na długo zostanie w mojej pamięci.
Biorąc do ręki "Płaczącego chłopca" otrzymacie:
- niebezpieczne śledztwo
- tajemniczy obraz
- dążenie do poznania prawdy
- ciekawych bohaterów
- skoki w czasie
- bardzo dobrą akcję
- fabułę, godną ekranizacji
- pragnienie miłości
- mieszankę gatunków
- wyciskacz łez
- zaskakujące zakończenie
Z całego serca polecam tę powieść.
Poruszająca historia nawiedzonego portretu chłopca, którzy przez lata starał się wrócić do domu. Wreszcie, dwie kobiety mu w tym pomogły, by mógł zaznać spokoju i spotkać się z rodziną.
Ta książka jest naprawdę niewiarygodnie wzruszająca, a historia nawiedzonego portretu od zawsze wzbudza zainteresowanie.
Mnie książka wprost urzekła.
Nie brookliński most/Lecz na drugą stronę/Głową przebić się/Przez obłędu los/To jest dopiero coś – tak pisał Stachura. W powieści Agnieszki Bednarskiej...
Z rzeki zostaje wyłowiona kobieta - wyziębiona i prawie martwa. W szpitalu zapada w śpiączkę. Ma nikłe szanse na wybudzenie się. Policja nie potrafi...