Trzecia część dziennika Taluli, dziewczynki, która marzy o normalnej rodzinie i spokojnym życiu.
Gimnazjum zaczyna się fatalnie! Nauczyciele są beznadziejni, zadania trudne, przyjaciółka Adela wylądowała w równoległej klasie ...
Talula siedzi koło Janka, bo tak wynika z kolejności alfabetycznej - a Janek przypomina jej Łukasza, okropnego starszego brata!
Wydawnictwo: Muchomor
Data wydania: 2022-04-10
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 9-12 lat
ISBN:
Liczba stron: 80
Język oryginału: Francuski
Tłumaczenie: Maria Braunstein
Ilustracje:Guillaume Reynard
Już po raz trzeci mamy okazję spędzić trochę czasu z Talulą, bystrą dziewczynką, która potrafi wpaść na naprawdę ciekawe pomysły, chyba nawet bardziej szalone niż przeciętna nastolatka.
Tym razem Talula rozpoczyna naukę w gimnazjum, niestety nic nie jest takie, jak kiedyś, nauczyciele są niemili, Adela, jej najlepsza przyjaciółka trafia do równoległej klasy, a ona sama musi siedzieć w ławce z chłopakiem. Oczywiście tak jak wcześniej dziewczynka kiepsko dogaduje się z rodzicami i bratem, który ciągle jej dokucza, a do tego zamarzyła jej się wiewiórka, na którą nie ma pieniędzy, ale postanawia za wszelką cenę je zdobyć.
Ta część fajnie pokazuje, że nowa szkoła zawsze oznacza nowe wyzwania, jednak gimnazjum, którego w sumie już nie ma, to co innego niż podstawówka, nowi nauczyciele, starsi koledzy i koleżanki oraz więcej nauki. Dziewczynka czuje się rozczarowana podejściem nauczycieli oraz atmosferą w klasie i zaczyna powoli żałować tego, że jest tak inteligentna i przeskoczyła klasę, niestety często jest tak, że nową szkole porównuję się do starej, a dopiero po czasie widzi się jakieś pozytywy w tej zmianie.
W serii o Taluli najbardziej lubię tę lekkość i humor, większość scen utrzymana jest w tym stylu, widać tutaj typowe zachowania nastolatek, które wyolbrzymiają każdy problem i często przez to wychodzą komiczne sytuacje, ale dzięki temu można przy czytaniu się odprężyć i na pewno polepszyć sobie humor. Podoba mi się również tutaj przyjacielska więź Taluli i Adeli, każdy zasługuje na takiego przyjaciela, który jest tak pomocny i oddany, nastolatki stoją za sobą murem i bardzo się wspierają.
Chyba nadal moim faworytem jest część druga, ale ta też była ciekawa, było dużo śmiechu, szczególnie przy kombinowaniu z wiewiórką, także na pewno spodoba się młodym czytelnikom, szczególnie tym których w kolejnym roku szkolnym czeka nowa, obca im szkoła.
Nowe przygody Taluli, dowcipnej bohaterki książki Chcę kota i normalnych rodziców. Tym razem Talula naprawdę tego nie zniesie: planowała spędzić letnie...
Urodziłam się nie w tej rodzinie! Moi rodzice są artystami. Cyrkowymi! Za każdym razem, gdy to mówię, moje koleżanki wołają: "Ale masz szcęście!" Szczęście...