Kiedy młoda Amerykanka żyjąca w Europie znajduje średniowieczną książkę i plik listów złowrogo zaadresowanych do "Mojego Drogiego i Nieszczęsnego Następcy", jej życie odmienia się na zawsze. Ruszającśladami najsłynniejszego demona w historii - Draculi, odbywa podróż, która doprowadza ją do odkrycia wstrząsającej prawdy o jej ojcu, zaginionej matce i dziadku, przepadłym bez wieści. Tajemnice kryjące się w bibliotekach, archiwach i monasterach, od Stambułu po południe Francji, wiodą ją w sam środek niewyobrażalnego zła ukrytego w czeluściach historii. By je pokonać, całe generacje naukowców traciły reputację, zdrowie psychiczne, a nawet życie... Zbrodnie, spisek, wielka przygoda i nieprzewidywalne zakończenie w jednej z najbardziej niezwykłych powieści ostatnich lat, brawurowo łączącej współczesność, przeszłość i fantazję.
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2006-03-01
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 632
Tytuł oryginału: The Historian
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Michał Wroczyński
Ilustracje:Patti Ratchford
Genialnie napisana książka, z ogromnym rozmachem i wiedzą tryskającą wręcz z kart powieści. Autorka wykonała niesamowitą pracę i za to uczciwie muszę nisko się przed nią ukłonić. Jednak sama opowieść nie jest porywająca. Krok po kroku przez ponad 600 stron zbliżamy się do rozwiązania zagadki Drakuli. Momentami historia opowiadana przez Kostovą nuży. Są momenty ciekawe i wciągające, ale też i monotonne. Jednak książkę przeczytać warto i choć nie płynęło się przez nią jakoś nadzwyczaj przyjemnie, to cieszę się, że miałem okazję ją poznać. Doskonale zbudowana, ale już nieco gorzej opowiedziana historia, w której przygoda, nauka i fantastyka mieszają się ze sobą w oryginalny sposób.
Czytając miałam wrażenie jakbym oglądała film. Wartka akcja, od której nie można się oderwać. Ciekawa fabuła. Niemal każdy kolejny rozdział wciąga i sprawia, że czytelnik chce dowiedzieć się "co było dalej". Mimo lekkiego rozczarowania zakończeniem uważam, że to dobra książka.
Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2022/02/historyk.html
Powieść ciekawa, choć momentami trochę przyciężkawa. Minus - zakończenie, i nie chodzi mi o to, że rozbita rodzina się jednoczy, lecz o sam koniec "epopei" Drakuli. Tyle setek lat żył, niechwytny nawet dla sekty zabójców, i nagle ginie przez przypadek? Niby możliwe, ale takie zwyczajne, prozaiczne. To takie - po prostu zwyczajne. Plus - zainteresowałem się historią państw bałkańskich i ta pasja szybko mi nie przeminie. Jednym słowem, choć serca nie porywa, było warto się pomęczyć, choćby tylko dla rozdziały o bibliotece Vlada Tepesa.
Napisana z epickim rozmachem opowieść o szaleństwie, potędze sztuki, wielkiej miłości i tragedii sprzed lat. Znany malarz Robert Oliver rzuca się z nożem...