„Na glinianych nogach” to kolejna, absolutnie genialna książka Pratchetta. Na Pierwszy rzut oka kolejna na rynku książka fantasty, na drugi rzut ( bardzo powierzchowny rzut) nieco głupawa kryminalna czytaj dalej
Zaczynając myśleć o tej książce, chyba najbardziej początkowo skupiałam się na pytaniu: co tak naprawdę potrzebne jest do sukcesu powieści? W tym przypadku? Oczywiście niesamowita historia. I stwierdzenie to czytaj dalej
"Bramy Domu Umarłych" są kontynuacją "Ogrodów Księżyca". Czymś naturalnym jest więc, że czytelnik spodziewa się dalszych losów tych samych bohaterów, akcji dążącej w tym samym, co ostatnio czytaj dalej
Fantastyka jako taka powinna unikać powielania schematów. Ponieważ ograniczeń właściwie nie ma, nie powinno być to raczej problemem? A jednak. Pierwsze, kładące kamień węgielny w tej dziedzinie dzieła czytaj dalej
„Przypływy Nocy” zostały podzielone na dwa tomy, podobnie jak trzecia i czwarta część cyklu. Nie wiem czy to pomysł wydawcy, czy też zamysł samego autora, postanowiłam jednak potraktować oba czytaj dalej
T. Pratchett „Wiedźmikołaj” Jeśli chodzi o twórczość pisarza, którego książeczkę chciałbym dzisiaj opisać, to jedno jest pewne: nigdy nie wiadomo, co Pratchett weźmie na warsztat i czytaj dalej