Recenzja książki: Zaklęte Miasteczko. Godzina czarów

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Czy możliwym jest, że Zaklęte Miasteczko to świat kształtowany przez wyobraźnię i spotkać w nim człowiek może to, co sam chce zobaczyć? Książka Zaklęte Miasteczko prowadzi poprzez magiczne przejścia do światów, o których nie śniło się nawet filozofom.

Ella Grinn, córka pierwszego właściciela skrywającego niejedną tajemnicę Hebanowego Dworku, nie wiedziała, jak znalazła się w Zaklętej Bibliotece. Ponieważ otwarcie portalu zbudowanego przez Kamillę de Blin i jej matkę spowodowało osłabienie granicy między światami, a po tamtej stronie utknęła jedenastoletnia Weronika, Ella zwolniona została z bycia strażniczką magii. Ella mogła wrócić, Weronikę natomiast trzeba uratować przed klątwą. Jak tego dokonać, skoro ukrytego w zegarze magicznego portalu nie da się otworzyć przez najbliższy rok? Tymczasem Nina znalazła się w miejscu, gdzie nie było ani ziemi, ani nieba, ani nawet wiatru, tylko – jak okiem sięgnąć – próżnia. I cisza. Była też bursztynooka Amber – kotka Niny z puszystym ogonem. Obie podjęły się ratowania Weroniki uwięzionej przez wiedźmę w wysokiej wieży na Wzgórzu Olbrzyma. I gdy wreszcie karty zostały wyłożone na stół… Skąd wziąć łzę czarownicy (chyba nikt nie słyszał, żeby jakakolwiek czarownica kiedykolwiek płakała), jedyną odtrutkę na śnikrzew? Coraz więcej zagadek, komplikacji oraz nowych tropów. Coraz więcej też mrocznych tajemnic. Wydaje się, że jest źle, ale na pewno nie beznadziejnie.

Wartka akcja opowieści, którą stworzyła Małgorzata Starosta, różnorodność wyzwań, pomysłowość bohaterów, a także przypominające groteskową scenę teatralną miejsca rozgrywających się wydarzeń sprawiają, że Zaklęte Miasteczko to historia od początku angażująca uwagę, a w miarę rozwoju akcji – coraz bardziej wzbudzająca dociekliwość czytelnika. Z każdą przewróconą kartką pogłębia się nuta tajemniczości, magii, zaciekawienia. Rozbudowane opisy pobudzają wyobraźnię. W wywodzącą się z baśniowych motywów treść sprawnie wplecione zostały wiadomości dotyczące braci Jakuba oraz Wilhelma Grimmów. Pochodzące z baśniowej klasyki (Alicja w krainie czarów, Gwiezdny pył, Niekończąca się historia) cytaty inspirujące dzielą opowieść na trzy części. Umieszczone ponad tytułami rozdziałów, a bezsprzecznie kojarzące się z obchodami Halloween czarne grafiki wzmacniają klimat tajemnicy, natomiast wykonana przez Przemysława Szukaja mroczna ilustracja na okładce mówi sama za siebie. Czy uda się z krainy stworzonej przez legendę dobiec do domu? Kończąca Epilog fraza stanowić będzie najlepszą odpowiedź na postawione pytanie.

Publikacja oddana do rąk czytelników przez Wydawnictwo Dwukropek to kontynuacja bestsellerowej Godziny czarów. Sięgające po lekturę dzieci od dziewiątego roku życia, odwiedzając wraz z przedstawicielami rodziny Grinnów Zaklęte Miasteczko, będą miały okazję przeżyć wypełnioną magią przygodę.

Tagi: Proza (w tym literatura faktu) dla dzieci i młodzieży Beletrystyka dla dzieci i młodzieży Literatura sensacyjna i przygodowa dla dzieci i młodzieży Fantasy dla dzieci i młodzieży Dzieci od ok. 9 lat