Nieczęsto do rąk czytelnika trafia taka książka. Florentyna i Konstanty. 1916-1924 z serii Zakładnicy wolności zachwyca od pierwszego kontaktu. Urocza, utrzymana w ciepłych kolorach okładka przyciąga wzrok czytelnika. Dalej jest jeszcze lepiej. Powieść, do której inspiracją były losy powstańca wielkopolskiego Feliksa Klaczyńskiego, wuja Niny Majewskiej-Brown, jest podróżą przez historię rodziny Zabierzyńskich, która, osiadłszy w małym dworku niedaleko Poznania, doświadcza zmian, jakie przynosi historia.
Opowieść zaczyna się w połowie I wojny światowej, gdy Florentyna Zabierzyńska, matka małej Wiktorii i żona Konstantego, smaży powidła. Tymczasem świat żyje własnymi sprawami, zapadają decyzje o losach wojny, mocarstw, ustrojów. Florentyna oczekuje drugiego dziecka i to zajmuje ją najbardziej, na równi z troską o męża, którego plany wobec polityki w regionie niepokoją młodą kobietę. Na domiar złego do majątku zjeżdżają rodzice Konstantego z kilkutygodniową niezapowiedzianą wizytą. Niespodziewaną dla Florentyny, ale zaplanowaną i uzgodnioną z jej małżonkiem. Problem w tym, że matka Konstantego, Seweryna Zabierzyńska, jest osobą niezwykle kłopotliwą i trudną w obejściu. Dokuczliwa teściowa, wszechwiedząca starsza pani, nie budzi w Florentynie zachwytu. Ale wizyta niemiłych gości to dopiero początek niespodzianek, na które młoda kobieta zupełnie nie jest przygotowana.
Podczas burzliwych dyskusji i wyraźnych prób zaznaczenia swoich praw do Konstantego, domu i dzieci kształtuje się obraz kobiet w początkach XIX wieku. Florentyna i Seweryna prezentują dwa odmienne wizerunki, będąc w istocie przedstawicielkami dwóch różnych epok. Postępowość przeplata się tu z zachowawczością, bunt z oczekiwaniem uległości, szukanie praw do samostanowienia z oczekiwaniem podporządkowania się, poszukiwanie nowości z kultem przeszłości i tradycji. Sprawy, które frapują Florentynę, szokują starszą panią, która nie potrafi pojąć, dlaczego jej synowa pragnie wolności od prokreacji, chce decydować o finansach rodziny, szuka ukojenia w literaturze, a nawet dzieci pragnie wychowywać w nieznany dotychczas sposób. Czy dwudziestoczteroletnia Florentyna jest jeszcze młodą kobietą, która chciałaby się podobać mężowi, czy już stateczną matroną, jak chętnie widziałaby ją teściowa? Czy powinna słuchać we wszystkim Seweryny, czy raczej podążać własnymi ścieżkami? I czy ma prawo nie zgadzać się głośno z opiniami, które uważa za niesprawiedliwe i krzywdzące? Czy może rozmyślać o fizycznych zbliżeniach z mężem i oczekiwać, że będą dla niej one czymś więcej niż spełnieniem obowiązku małżeńskiego?
W tle, a może obok tej swoistej rewolucji obyczajowej, toczą się wydarzenia dotyczące zmian, jakie w tym czasie zachodziły na mapie Europy. Kończy się I wojna światowa, wielcy świata debatują nad granicami europejskich państw, Paderewski i Korfanty zabiegają o przyłączenie do Polski spornych terenów. Ku przerażeniu Florentyny Konstanty angażuje się w działania zbrojne, choć raczej stara się służyć radą i doświadczeniem niż strzelać do wroga. A jednak Florentyna, choć świadoma ryzyka, jakie ponosi jej mąż, wie, że wykucie drogi do niepodległości wymaga wyrzeczeń, na które musi w końcu przystać.
Powieść Niny Majewskiej-Brown zachwyca bogactwem zebranego materiału. Znajdziemy w niej dziesiątki przepisów kulinarnych, zapiski dotyczące polityki, reklamy, między innymi środków antykoncepcyjnych z początków XX wieku i jogurtu, zwanego mlekiem bułgarskim, odezwy do Polaków, mnóstwo archiwalnych zdjęć i – wreszcie – pamiętnik kaprala Franciszka Jóźwiaka, powstańca z Wielkopolski. Ten dokument najdokładniej ukazuje codzienność mieszkańców regionu, wraz z ich troskami o przyszłość i lękiem przed tymczasowością zaproponowanych przez polityków rozwiązań.
Nina Majewska-Brown zapowiedziała już kolejne dwa tomy sagi rodziny Zabierzyńskich. Druga, Cztery siostry, obejmie lata od 1925 do 1945. Trzecia, zatytułowana Rodzina Zabierzyńskich, rozpocznie się tuż po II wojnie światowej i będzie obejmowała czasy powojenne aż do roku 1960. Ta wiadomość z pewnością ucieszy miłośników prozy Niny Majewskiej-Brown, bowiem autorka przygotowała bardzo bogatą, doskonale ilustrowaną historię, która łączy w jedno opowieści o życiu kobiet i wielką światową historię.
Bardzo polecam.
Każdy skrywa jakieś sekrety. Dobrze, jeśli tajemnice innych nie wpływają na ciebie. Ale co masz zrobić, jeśli twój partner, rodzic lub przyjaciel...
Gdy nadzieja zmieniła się w żałobę, a żałobę przyćmił strach. Mieszkaliśmy w kamienicy przy Żurawiej 28, gdy wybuchło Powstanie Warszawskie. Tego dnia...