Drewniana rocznica
Pierwsza rocznica ślubu - papierowa. Doskonałym prezentem będzie papeteria z nadrukiem bądź latawiec budzący wspomnienia. Kolejne: bawełniana, skórzana i kwiatowa, również nie nastręczają problemów z wyborem prezentu. Co jednak można wręczyć partnerowi bądź partnerce w rocznicę piątą, drewnianą? Może drewnianą kołyskę bądź ręcznie robioną grzechotkę? Zawsze można też… zniknąć.
W oryginalnych i makabrycznych prezentach wprawę ma Amy Dunne, bohaterka wciągającej powieści Gillian Flynn, opublikowanej nakładem wydawnictwa G+J. Zaginiona dziewczyna to trzeci już, najnowszy thriller autorki, uznany za bestseller przez "New York Timesa". Po obsypanej nagrodami książce Ostre przedmioty czy znakomitym Mrocznym zakątku pora na kolejny trzymający w napięciu thriller, który napawa grozą, ale i nieufnością wobec ludzi, których znamy.
No właśnie, czy Nick po pięciu latach małżeństwa naprawdę znał Amy? Kiedy ją poznał, była spełnieniem jego snów. Była niczym bohaterka serii książeczek „Niezwykła Amy”, wzorowanych na jej życiu. Rodzice zgromadzili majątek, opisując jej dorastanie, a historyjki opisujące codzienne zmagania dziewczynki z przeszkodami, wraz z dołączonymi quizami, podbiły serca czytelników. Teraz Amy jest dorosła, ale wciąż ludzie porównują ją do postaci z literatury. Ona zaś stara się każdemu przypodobać, w jej towarzystwie wszyscy czują się wspaniali, docenieni i kochani. Kult Amy przybiera niekiedy niepokojące formy, takie jak stalking. Czy jednak ktoś byłby w stanie wyrządzić jej krzywdę? Co więcej: czy oprawcą mógł być jej mąż?
To prawda, że wielkie uczucie pomiędzy małżonkami od pewnego czasu zaczęło jakby przygasać, a namiętność – słabnąć. Może złożyło się na to zwolnienie z pracy, a w czasach kryzysu trudno jest znaleźć dziennikarzowi i początkującemu powieściopisarzowi jakąkolwiek posadę. Być może to utrata pracy przez Amy pogłębiła jeszcze ich trudności. Może nawet ostatecznym ciosem była prośba rodziców Amy, bankrutów, o pomoc finansową, a dokładnie o oddanie środków zgromadzonych w funduszu powierniczym. W ciągu zaledwie kilku dni z ludzi zamożnych nasi bohaterowie stali się bezrobotnymi obywatelami, niemal bez grosza przy duszy. Dla Amy prawdziwą tragedią była jednak nie sama utrata pieniędzy, a przeprowadzka z Nowego Jorku do miasteczka, gdzie Nick dorastał. Tu oboje zamieszkują w starym domu, a on wraz z siostrą bliźniaczką otwierają przydrożny bar.
Nie taki miał być scenariusz ich małżeństwa. Amy nigdy nie chciała zmienić się w złośliwą żonę, wypominającą mężowi wszystkie przewinienia. On też zapewne nie chciał otwarcie jej zranić – nigdy nie udawał romantyka, nigdy też nie ukrywał, że słucha, choć tak naprawdę jej nie słyszy. Wszystkie problemy, jakie na nich spadły, wzajemne rozczarowanie, odsuwają od siebie parę, znika gdzieś bliskość i czułość. Jednak Nick nie sądził, że zniknąć może również Amy…
Zbliża się piąta rocznica ślubu, zatem Nick może się spodziewać, że Amy przygotuje dla niego kolejną zabawę w poszukiwanie skarbu. W tej grze nigdy nie był zbyt dobry, fakty z życia żony czy z ich wspólnych lat nie są dla niego na tyle istotne, by je zapamiętać i by odgadnąć kolejne wskazówki prowadzące do celu. Nic dziwnego, że nawet nie zaczął szukać dla niej prezentu, zaś powrót do domu jest przykrą koniecznością. Jednak tym razem „niespodzianka” czekająca na niego w salonie wymyka się wszelkim regułom. Pokój wygląda jak pobojowisko, roztrzaskany stolik, porozrzucane książki i krew zdradzają, że toczyła się tu walka. Gdzie jednak jest Amy?
Szeroko zakrojona akcja poszukiwawcza nie daje rezultatu. Przeczesywanie okolicznych lasów czy mętnych wód Missisipi również nie przynosi odpowiedzi na pytanie, co się stało z kobietą. Czy to stalker posunął się do ostateczności? Czy może Desi, wzgardzona pierwsza miłość Amy, postanowił połączyć się z nią na wieki? A może to sprawka niejakiej Noelle, która uparcie twierdzi, że jest najlepszą przyjaciółką Amy, choć Nick nigdy o niej nie słyszał?
Media podnoszą temperaturę, czyniąc ze zniknięcia Amy prawdziwą tragedię, gloryfikując jej rodziców i przywołując serię o „Niezwykłej Amy”. Na tle sztucznie wykreowanego przez media życia dziewczyny, Nick wypada niezwykle blado. Niezbyt przejmuje się zniknięciem żony, nie płacze, nie rwie sobie włosów z głowy, a przy tym najwyraźniej ma coś do ukrycia. Co najważniejsze: udaje zdziwienie na wieść o ciąży żony. Wyrok zostaje wydany – w opinii społeczeństwa winnym jest Nick.
Mężczyzna, choć ma na sumieniu niejeden grzech, w tym cudzołóstwo, postanawia za wszelką cenę odnaleźć żonę. Wyrusza tropem pozostawionych przez nią wskazówek, ale fakty, które odkrywa, są zbyt szokujące, by mogły być prawdziwe. A może nigdy nie znał Amy tak dobrze, jak mu się wydawało?
Zaginiona dziewczyna Gillian Flynn to powieść napisana z prawdziwą werwą i ogniem, angażująca czytelnika i wciągająca go w skomplikowaną grę psychologiczną. Prawda jest plastyczna, trzeba tylko wybrać odpowiedniego eksperta – pisze autorka, a my nieustannie typujemy winnych, chwytamy się nowych tropów i skojarzeń, które okazują się ślepymi zaułkami. Prywatne śledztwo prowadzone przez Nicka i jego siostrę ujawnia szokujące fakty z życia Amy, my zaś próbujemy odkryć, po czyjej stronie leży prawda.
Zastosowany przez autorkę zabieg – poznajemy zarówno wersję wydarzeń Nicka, jak i Amy, przybliża nas do bohaterów i związuje z nimi emocjonalnie. Mimo potężnej objętości (ponad sześćset pięćdziesiąt stron) oraz kilku dłużyzn, powieść czyta się błyskawicznie. Mimo że miejscami trudno odnaleźć się w stylu autorki, zdania rwą się, część z nich nie wnosi nic nowego do opowieści, thriller zaskakuje, wstrząsa naszym spokojnym, poukładanym światem i na długo pozostaje w pamięci. Prowokuje również do analizy własnego postępowania oraz zachowań otoczenia. Pozostaje tylko zadać pytanie: A czy Ty naprawdę znasz swoją żonę / swojego męża?
Reporterka Camille Preaker po krótkim pobycie w szpitalu psychiatrycznym wraca do pracy w podrzędnym dzienniku. Wkrótce dostaje pierwsze...
Matka i dwie siostry Libby Day padają ofiarami brutalnego mordu we własnym domu na farmie w Kansas. Libby udaje się uciec. Siedmiolatka obciąża zeznaniami...