Czy możliwa jest przyjaźń między dzieckiem i dorosłym? I czy zupełnie obca dziewczynka może zmienić życie dorosłej kobiety? Oczywiście, że tak. A udowadnia to w kierowanej do młodych czytelników powieści Zaczarowana pani bibliotekarka Eliza Mikulska.
Tytułowa pani bibliotekarka to osoba stroniąca od ludzi, typ samotnika. Kobieta z zaangażowaniem wykonuje swoją pracę, ale zarówno ona, jak i osoby odwiedzające bibliotekę trzymają się raczej na dystans. Można nawet stwierdzić, że czytelnicy trochę boją się bibliotekarki – jej mrożącego krew w żyłach lodowato błękitnego spojrzenia, długich, czerwonych paznokci i braku uśmiechu na twarzy. Przełomowy okazuje się jednak moment, gdy do biblioteki przychodzi Ola i wylewnie dziękuję bibliotekarce za wypożyczenie książki, dzięki której otrzymała szóstkę z testu. Gdy ściska bibliotekarkę, ta, zemdlona, upada na ziemię. Po szybkim przybyciu lekarz stawia diagnozę: bibliotekarka cierpi na alergię na dotyk. Kobieta orientuje się, że jedynie oswajanie się z drugim człowiekiem może sprawić, że poczuje się uleczona. Rozpoczyna się długa, ale jakże przyjemna relacja z Olą, ale też przyjaźń ze starszą, schorowaną sąsiadką oraz z życzliwym i szarmanckim dyrektorem biblioteki. Co wyniknie z tych znajomości? Tego dowiedzą się czytelnicy książki Elizy Mikulskiej.
Zaczarowana pani bibliotekarka to książka kierowana do młodych czytelników – uczniów starszych klas szkoły podstawowej. Autorka udowadnia, jak ważne w życiu są relacje z drugim człowiekiem, otwartość na przyjaźń i miłość. Eliza Mikulska tłumaczy, że czas dochodzenia do tej otwartości może być bardzo długi. Wycofanie może bowiem mieć swoje źródła w traumatycznych doświadczeniach lub złych wspomnieniach z dzieciństwa. Empatia, serdeczność i wsparcie – to wszystko, czego potrzebuje osoba zmagająca się z alergią na dotyk.
Książka napisana jest przystępnym językiem. W narracji znajdziemy zwroty kierowane bezpośrednio do czytelnika – pytania lub stwierdzenia. Sprawia to, że czytelnik jeszcze bardziej angażuje się w lekturę i może odnieść wrażenie, że jest też równoprawnym bohaterem książki.
Zaczarowana pani bibliotekarka to przyjemna lektura, w której nie zabrakło miejsca także dla magii – tej czarodziejskiej, ale też magii codzienności. Zwykłych gestów dobrej woli, wolontariatu czy pomocy potrzebującym. Książka Elizy Mikulskiej napawa ciepłem, przywraca wiarę w drugiego człowieka i sprawia, że słowo przyjaźń na nowo zyskuje swoją ponadczasową wartość.
W miasteczku, w którym Anna pracuje jako bibliotekarka, zaczynają się dziać dziwne rzeczy – bez powodu wybita szyba w szkolnej sali, zdechnięte rybki...