Recenzja książki: Więzy zony

Recenzuje: Damian Kopeć

Kajdany losu

Wydaje się, że temat Zony został już opisany na tyle różnych sposobów, że każda kolejna próba penetracji tej literackiej osobliwości jest w jakimś stopniu skazana na wtórność. Nie inaczej jest z powieścią Romana Kulikowa Więzy Zony. Nie chodzi o to, że książka ta jest zła, ale że niespecjalnie zaskakuje czy to ujęciem tematu Strefy, czy opisywanymi wydarzeniami. Wykorzystuje dobrze utrwalone klisze, czerpie z dorobku innych twórców, jest przyjemna w lekturze. Zarazem jednak w jakiś sposób lekko rozczarowuje. A może raczej to tematyka rozczarowuje, zwłaszcza tych, którzy nie są fanami wieloodcinkowych, netflixowych w sposobie realizacji seriali?

Aleksiej Fiedorowicz Kożewnikow jest starszym brygadzistą remontowni. To fachowiec, którego cenią nie tylko przełożeni, ale i koledzy. Do tego były... stalker, ale o tym wiedzą tylko nieliczni. Żyje spokojnie, wychowując z ukochaną żoną jedynego syna. Do czasu.

Mialiszew Leonid jest artystą stanu wolnego. Majętnym, żądnym przygód. Amatorem chodzenia tam, gdzie chodzić się nie powinno.

Anton Suworow ma problem. W zasadzie – kto ich nie ma? Anton jednak ma w jego opinii problem wyjątkowy. Rzuciła go Marinka, bez której nie wyobraża sobie życia. Pogrążonego w rozpaczy mężczyznę odmienia spotkanie z kolegą. Jego życie wkracza na nowe tory nadziei. Nadziei, którą wywołuje wzmianka znajomego o Monolicie, czyli życzeniospełniaczu. Wszystkich trzech wymienionych facetów los niesie zatem do Zony. Do świata anomalii i niespodzianek, zaburzonej fizyki i mutantów. Różne mają powody, w różny sposób tam trafiają, a jednak spotykają się w miejscu, gdzie aby przeżyć, nie wystarczy liczyć na siebie samego.

Historia jest nieźle skonstruowana, z interesująco przedstawionymi postaciami. To mieszanka s-f (choć z tym science bym nie przesadzał) z powieścią przygodową. Kilka dobrze przemyślanych wątków urozmaica lekturę, nawet kiedy przeradzają się w jedną całość. Każda z ważnych postaci jest osobnym bytem, nie tak jednoznacznym, jak by się mogło początkowo wydawać. Mają różne charaktery, osobowości, co prowadzi do naturalnych spięć. Postaci są wyraziste, ale nie płaskie. Ważnym elementem opowieści są zmieniające się relacje między nimi. Akcja jest odpowiednio wartka, choć zdarzają się fragmenty zwyczajnie przegadane. Momenty zwrotne są ciekawe, mimo że zbyt wiele jest w powieści szczęśliwych zbiegów okoliczności. Bez nich wszystko nie ukladałoby się jak należy. Klimat jest, ale Zona niezbyt zaskakuje. To w końcu miejsce dobrze już znane i lubiane. Kuszące i niebezpieczne, pełne niespodzianek i groźne, bo nie pozwalające się do końca zrozumieć.

Kulikow sięga po wypróbowane rozwiązania fabularne. Tło jest u niego bardzo rosyjskie w charakterze: wódka leje się strumieniami, ludziom nie można nigdy w pełni ufać, przemoc to metoda osiągania celu, a cel uświęca wszelkie środki. Styl Kulikowa jest przyjemny, lekki, choć chwilami trochę męczący ze względu na nadmiar detali. Autor sporo czasu poświęca opisom anomalii i mutantów. Trochę szkoda, bo większość z nich wędrowcy Zony znają. Pozytywnym elementem książki jest czarny humor. Pozytywne jest też ewoluowanie postaci i wątek przemiany niezbyt dobrego człowieka.

Czy warto rozplątywać Więzy Zony? Tak, choć niekoniecznie licząc na ogromne zaskoczenie.

Prawdziwy stalker jest zawsze samotnikiem.

Kup książkę Więzy zony

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Więzy zony
Książka
Więzy zony
Roman Kulikow
Inne książki autora
Dwa mutanty
Roman Kulikow 0
Okładka ksiązki - Dwa mutanty

 Godzina próby minęła, nadszedł czas wytchnienia. Czas leczenia ran i błogosławionej, spokojnej codzienności. Jednak sielankowy piknik nad jeziorem nie...

Sztych
Roman Kulikow 0
Okładka ksiązki - Sztych

Szczęście w nieszczęściu – tak można najkrócej opisać sytuację kapitana Aleksieja Siennikowa. Trafił pod mentalny atak kontrolera, a jednak...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy