Recenzja książki: Przypadek Adolfa H.

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

W powieściach „Oskar i Pani Róża", „Dziecko Noego" czy „Pan Ibrahim i kwiaty Koranu" Eric-Emmanuel Schmitt pokazuje, jak różne drogi mogą prowadzić do Boga. Zarysowuje przeróżne sytuacje, momenty, często odległe w czasie i historii, by pokazać, że poszukiwanie dobra staje się celem życia bohaterów jego książek. Jednak autor postanowił zmienić tematykę swoich dzieł i po Chrystusie pod lupę wziął Adolfa Hitlera.

 

W książce „Przypadek Adolfa H." kreśli więc podwójny portret Adolfa Hitlera: Adolfa-artystę malarza i Adolfa-dyktatora. Obaj bohaterowie, mają takie samo dzieciństwo, jednak punktem zwrotnym staje się moment rekrutacji do Akademii Sztuk Pięknych. Wówczas bohater historyczny nie ma możliwości podjęcia studiów, zaś fikcyjny taką szansę otrzymuje. Ścieżki obu postaci od tej chwili coraz bardziej zaczynają się rozchodzić. Adolf-dyktator nie radzi sobie z własnymi problemami, gdy Adolf-artysta – choć z trudem – stawia im czoła. Późniejszy niemiecki przywódca pogrąża się w nerwicy, zamyka się na otaczający go świat, natomiast malarz – powoli otwiera się na innych ludzi. Faszysta nie godzi się na zastaną rzeczywistość – neguje ją, zwłaszcza, gdy stawia opory jego pragnieniom; Adolf-artysta zderza się ze światem, w którym w końcu udaje mu się odnaleźć swe miejsce. Hitler jako dyktator jest bezkompromisowy, niszczy świat, aby wybudować go od nowa, zaś artysta zaś uczy się pokory. Portret, jaki kreśli obu postaciom Schmitt, jest po prostu zachwycający.

 

Autor ukazuje, jak drogi życiowe kształtują nasz charakter i późniejsze losy, jak jedno wydarzenie może zmienić człowieka. Stąd różnice dzielące prawdziwego Hitlera i malarza. Również narracja prowadzona jest w doskonały sposób – wydarzenia z życia Adolfa-dyktatora i Adolfa-artysty ukazane są równolegle, choć, rzecz jasna, w przypadku drugiego z bohaterów nie dochodzi do wybuchu II wojny światowej. Eric-Emmanuel Schmitt bawi się autentycznymi postaciami żyjącymi w tym samym czasie, co Hitler. I tak na kartach powieści mamy szansę zobaczyć spotkanie Adolfa H. z doktorem Zygmuntem Freudem, który leczy artystę z kompleksu Edypa za pomocą psychoanalizy. Freud pomaga Adolfowi odkryć własną seksualność, której poświęcone zostało wiele stron książki.

 

Opisy to interesujące, jednak przypisywanie Hitlerowi jednego z „najbardziej popularnych” przypadków chorobowych opisanych przez Freuda wydaje się trochę pójściej na łatwiznę. Adolf-artysta stopniowo więc uczy się kontaktów z kobietami, by w pewnym momencie odkryć, że sam jest w stanie nie tylko otrzymać, ale również dać im wiele przyjemności. Adolf-dyktator unika cielesności za wszelką cenę. Pogardza własnym ciałem, ale przede wszystkim ciałami kobiet. Jest kompletnie aseksualny. Oprócz Zygmunta Freuda w powieści spotykamy bliskich współpracowników prawdziwego Hitlera - Rudolfa Hessa, Goebbelsa, Himmlera, Goringa, Speera. Sporo miejsca poświęca także Ewie Braun, ukazując ją jako niemal niewolnicę Hitlera, poniżaną i odpychaną przez dyktatora. Książka Schmitta napisana została z wielkim rozmachem.

 

Autor przed rozpoczęciem dzieła analizował biografię Adolfa Hitlera, słuchał jego przemówień, czytał „Mein Kampf” oraz kontemplował opery Wagnera – ulubionego kompozytora niemieckiego przywódcy. Mając takie przygotowanie, Schmitt nakreślił portret Adolfa-dyktatora, czyniąc go, wśród całego zła jakie wyrządził, człowiekiem. Zresztą, takie chyba jest też główne przesłanie powieści "Przypadek Adolfa H.". Według Schmitta w każdym człowieku istnieje zarówno dobro, jak i zło. W każdym z nas kryje się potwór i zbrodniarz. Najważniejsze jest jednak, aby mieć ten fakt na uwadze i o nim nie zapominać. By starać się kontrolować tkwiącego w każdym z nas zbrodniarza.

 

Język powieści jest charakterystyczny dla Schmitta – prosty i bardzo jasny. Wydaje się, jakby autor pisał powieść dla dzieci – tak naiwny momentami jest sposób opisywania w powieści świata. Tyle, że nierzadko to właśnie podejście pozwala dotrzeć do sedna rzeczy, pozwala „opisać nieopisywalne”. Całość czyta się bardzo szybko. I chociaż zazwyczaj zna się, choć pobieżnie, fakty z życia Hitlera-dyktatora, to sposób, w jaki ujmuje je Schmitt, bywa zaskakujący. Jeszcze bardziej fascynująca wydaje się opowieść o fikcyjnym Adolfie, której zakopńczenia nie możemy się w żaden sposób domyślić. Obrazy nakreślone przez Erica-Emmanuela Schmitta są niezwykle plastyczne. „Przypadek Adolfa H." to więc chyba obok "Oskara i Pani Róży" jedna z najlepszych powieści tego autora.

Kup książkę Przypadek Adolfa H.

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Przypadek Adolfa H.
Książka
Przypadek Adolfa H.
Éric-Emmanuel Schmitt
Inne książki autora
Kiedy byłem dziełem sztuki
Éric-Emmanuel Schmitt0
Okładka ksiązki - Kiedy byłem dziełem sztuki

Zdesperowany bohater na skraju samobójstwa podpisuje iście faustowski pakt ze spotkanym przypadkowo artystą. Odda się w jego ręce, w zamian za co...

Pan Ibrahim i kwiaty Koranu
Éric-Emmanuel Schmitt0
Okładka ksiązki - Pan Ibrahim i kwiaty Koranu

Kiedy mały Momo podkrada smakołyki w sklepie pana Ibrahima, nawet nie podejrzewa, że stary Arab, który tak naprawdę wcale nie jest Arabem, stanie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Z pamiętnika jeża Emeryka
Marta Wiktoria Trojanowska ;
Z pamiętnika jeża Emeryka
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Oczy Mony
Thomas Schlesser
Oczy Mony
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy