Co by było, gdyby Adolf Hitler dostał się na Akademię Sztuk Pięknych?
W swojej najnowszej powieści Eric-Emmanuel Schmitt kreśli podwójny portret tytułowego bohatera. Naszym oczom ukazują się na zmianę: Hitler-dyktator i Hitler-artysta, zakompleksiony despota i spełniony, szczęśliwy mężczyzna. Historia prawdziwa przeplata się z historią, która mogła się zdarzyć…
Dlaczego losy świata potoczyły się tak, a nie inaczej? Co sprawia, że człowiek raz wybiera dobro, a innym razem zło? Czy wszystkim rządzi przypadek? W napisanej z rozmachem i dużą swadą książce Schmitt stawia pytania o źródło i naturę zła. Każdy z nas ma w sobie jasną i ciemną stronę – i lepiej o tym nie zapominać.
„Pisanie tej książki dużo mnie nauczyło – pisze w posłowiu sam autor. – Dopóki nie rozpoznamy, że łajdak i zbrodniarz kryją się w głębi nas samych, będziemy żyć w pobożnym kłamstwie. Kim jest łajdak? Kimś, kto w swoich oczach nigdy się nie myli. Kim jest zbrodniarz? Kimś, kogo czyny lekceważą istnienie innych. W sposób nieuchronny te dwie siły ciążenia istnieją we mnie, mogę im ulec”.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2011-05-10
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 480
Tytuł oryginału: La part de l'autre
Język oryginału: francuski
Tłumaczenie: Ewa Wieleżyńska
Ilustracje:Magda Kuc
;Człowiek ma w sobie zawsze dwa oblicza. Jedno z nich widać bardziej niż drugie, które tylko ostrożnie wygląda z wewnątrz, bojąc się, że zostanie spłoszone. Nie zawsze, to bardziej widoczne, ludzkie oblicze, jest tym obliczem prawdziwym ;
; Przypadek Adolfa H. ; jest powieścią obyczajową Erica - Emmanuela Schmitta, wydawnictwa Znak Litera Nova, gdzie poznajemy jednego człowieka o dwóch twarzach, proporcjach osobowych, tożsamościach. Fantastycznie i wielobarwnie przedstawiony bohater w dwóch wątkach, jako ten którego znamy, dyktator, osoba pewna siebie, zadufana, zakłamana, lecz nasuwa się pytanie kim by się stał Adolf Hitler gdyby dostał się do Akademii Sztuk Pięknych? Czy znana nam historia nie potoczyłaby się innym torem?
Drugi wątek to Adolf, obrysowana postać wątłego mężczyzny, nie śmiałym, wręcz ulegającym wybujałej fantazji odnoszącej się kobiet, tak bardzo pragnący i utalentowany w swej sztuce, że aby pokonać strach, stres związany z malowaniem akt kobiet, nie mdlejąc przy tym doświadcza pewnych zadań które budują w nim poczucie wartości i siły.
Gdyby połączyć te dwa wątki, powstaje człowiek o wysokim mniemaniu, z poczuciem własnego potencjału, nie bojącym się sięgać i mierzyć wysoko a także spełniać własne marzenia, za wszelką cenę.
Ciekawie rozbudowana treść, która daje dużo do myślenia, fikcja - bo tak mogło by się stać, gdyby nie...prawda o której wiemy jakim można sie stać zadufanym, zgorzkniałym i nienawistnym człowiekiem, gdy tylko wpuścimy do swej duszy złe emocje, uczucia, które są trującym bluszczem, zatruwającym organizm. Piękno powieści daje wrażliwe oblicze Adolfa, jego miałkość i małostkowość, delikatność płatków róży. Każdy z nas ma w sobie tyle samo dobra, co zła, ta równowaga jest niezbędna do zachowania się w śród społeczeństwa które wywołują w nas różne reakcje. Podróż ta często jest potrzebna w głąb siebie, by spojrzeć na swoje życie z innej perspektywy. Co by było gdyby Tobie Czytelniku inaczej ułożyło się życie? Gdybyś pomimo talentu jaki w sobie posiadasz, kroczył inną drogą zawodu, wyboru, możliwości, lepszych perspektyw, czy dziś byłbyś taki sam? Czy los wie od nas lepiej, co dla nas dobre?
Polecam powieść która nie zawiera akcji kryminalnych, sensacyjnych, jest spokojna treścią, powabna fabułą, jest iloczynem zdarzeń, plątaniną marzeń, dygresją i myślą, spokojem. Zapraszam.
Mężczyzn trzeba doprowadzać do granic możliwości, aby zobaczyć, co im w duszy gra. Wolność wtedy tylko istnieje, kiedy się z niej korzysta. Nie trzeba...
O co zapytałbyś Boga, gdybyś mógł z Nim porozmawiać? Huk, błysk. Chwilę potem gorąca fala powietrza, która podrzuca w niebo nawet najcięższe...