Okruchy wspomnień
Wspomnienia są niczym fotografie, a poszczególne kadry utrwalają to co ważne, smutne bądź budzące radość. Niestety z biegiem lat te urywki przeszłości przybierają kolor sepii – bledną, a nowe okoliczności i doświadczenia nadają im różnorakie odcienie.
Właśnie takie w odbiorze są wspomnienia Etsuko, bohaterki książki Kazuo Ishiguro „Pejzaż w kolorze sepii”. Obecnie mieszkająca na angielskiej wsi wdowa zmaga się ze swoją tragiczną czasami przeszłością, na której również wojna odcisnęła swoje piętno. Wizyta młodszej córki Niki jest pretekstem do sięgnięcia pamięcią wstecz i analizy swoich wzlotów i upadków.
Wydaje się, że największą życiową porażką Japonki jest tragiczna, samobójcza śmierć Keiko, starszego dziecka z pierwszego małżeństwa. To, że kobieta nie miała dobrego kontaktu z córką tkwi niczym zadra w jej sercu, a świadomość, że Keiko umierała samotna w Manchesterze nie daje jej spokoju. Dziwne sny i wizje prześladujące ją od pewnego czasu są bramą do wyrywających się na światło dzienne wspomnień o Japonii.
Etsuko wraca zatem do wydarzeń sprzed lat, a teraźniejszość i przeszłość zderzają się ze sobą tworząc niezwykły, ale i niepokojący klimat książki. I tak wraz z wdową wracamy do Nagasaki, gdzie kobieta mieszkała po zakończeniu II wojny światowej. Poznajemy ambitnego męża Etsuko i jego przeuroczego ojca, wielkiego patriotę. Sielanka codzienności jest jednak przełamana destrukcyjną i dziwną relacją z Sachiko - w pełnym tego słowa znaczeniu kobietą tyle upadłą co smutną. Stoczone w dzielnicy Nakagawa mają ze sobą częsty kontakt i mimowolnie Etsuko uczestniczy w życiu przyjaciółki. Stopniowo z okruchów rozmów i strzępów słów dowiadujemy się, że Sachiko była w przeszłości bogatą kobietą. Patrząc teraz na nią, na pracę w jadłodajni i stosunek do córki Mariko dostrzegamy wyłącznie samozagładę. Echo minionej świetności przebrzmiewa wyłącznie podczas nielicznych chwil, kiedy Sachiko mówi po angielsku. Wydaje się, że marzenie o Ameryce przesłoniło jej rzeczywisty obraz sytuacji, a irracjonalność zachowania jest coraz bardziej niepokojąca, co zauważa także Etsuko.
Bohaterka książki Ishiguro snuje swoje historie niezwykle obrazowo, a mrok który nas ogarnia wydaje się być także jej udziałem. Akcja nie zmierza do konkretnego celu i ten, kto oczekuje pędu wydarzeń srodze się zawiedzie. Kazuo Ishiguro jest raczej mistrzem w budowaniu specyficznej atmosfery, która otula nasze serca i umysł niczym mgła. Podejmując ryzyko zagłębienia się w „Pejzażu w kolorze sepii” chcemy przede wszystkim wstrząsu emocjonalnego. Autor gra z nami w życie oraz rzuca wyzwania i do końca nie wiadomo, kto będzie zwycięzcą, a kto przegranym. Podobnie jednak, jak zacierają się w książce granice pomiędzy jawą a snem, tak nie liczy się wynik, tylko przyjemność obcowania z twórczością Ishiguro. A ta, jest jak najbardziej realna.
Pięć subtelnych opowiadań psychologicznych nagrodzonego Bookerem autora "Okruchów dnia" i "Nie opuszczaj mnie", połączonych uniwersalnymi tematami...
Opowieść o sztucznej inteligencji i zupełnie ludzkich uczuciach. Futurystyczna powieść, której fabuła odnosi się bezpośrednio do znanego nam "tu...