„Ostatnia z Dzikich”, druga z „Ery pięciorga”
Sięganie po gatunek fantasy jest dla autora i czytelnika wygodnym sposobem na łamanie wszelkich konwenansów, reguł i stereotypów. Kreując swój świat, który w rzeczywistości nie miałby szans na istnienie, czy tworzenie bohaterów obdarzonych cudownymi mocami (często o zaskakującej sylwetce), zaspokajamy w sobie dziecko, którego nie ogranicza powszechne postrzeganie rzeczy.
Kreślenie innych wymiarów, ich misterne konstruowanie, zapełnianie charakterystycznymi przymiotami i mieszkańcami wymaga nie tylko bujnej wyobraźni, ale i ciężkiej pracy koncepcyjnej. Trudi Canavan pokazała swoje mistrzostwo, tworząc „Trylogię Czarnego Maga”, a pozycję kapłanki fantasy ugruntowała, przygotowując „Trylogię Ery Pięciorga”.
Pierwszy tom pt. „Kapłanka w bieli” rozbudził tylko apetyt czytelników głodnych solidnej porcji dobrej fantastyki. Oczekiwana z utęsknieniem „Ostatnia z Dzikich” zabiera nas znowu w podróż po krainach Białych, tkaczy snów i cyrklian. Spotykamy ponownie Aurayę, obdarzoną magiczną mocą i Darami, które posiadło niewielu czarowników. Jej serce i myśli wędrują jeszcze ku Leiardowi - jej doradcy w sprawach tkaczy snów, nauczycielowi wprowadzającemu ją w ziołolecznictwo, naturę świata, magię i … miłość. Auraya głęboko wierzy w jego zdradę i mimo, że nie potrafi mu wybaczyć, to znienawidzić też nie umie.
Auraya z Białych nie wie jednak, że ciało Leiarda toczy walkę z Mirarem i nie wiadomo, w którym momencie dana osobowość dochodzi do głosu. Okruchy pamięci mężczyzny próbuje poskładać Emerahl, wspomnienia wracają i odchodzą jednak jak wodne pływy. Tymczasem Auraya powinna skupić się na porozumieniu z tkaczką snów Raelą i działać dla pokoju i zgody między cyrklianami a tkaczami snów. W Jarime ma bowiem powstać szpital, gdzie tkacze i uzdrowiciele mogliby razem pracować.
„Ostatnia z Dzikich” otwiera też szansę przed Reivan Reedcutter, spełnia się bowiem jej marzenie. Ma zacząć szkolenie na sługę bogów, a dodatkowo być towarzyszką Głosu, doradzać i wykonywać rozmaite zlecenia. Bohaterowie Canavan stoją zatem w obliczu wielu zmian, trudnych decyzji i niebezpieczeństw. Muszą zwalczyć nie tylko wrogów, zmierzyć się z nieprzychylnością otoczenia, ale i z własnymi demonami czy ograniczeniami.
Akcja toczy się w nadnaturalnym tempie, a czytelnik, wciągnięty w ten wir Darów i magii, nie ma szans na przerwę w lekturze. Nie sposób przewidzieć zakończenia ani rozwoju wydarzeń. Postacie wykreowane przez autorkę żyją własnym życiem, przechodzą ewolucję i dorośleją, a my doceniamy ich odpowiedzialność i dokonywane wybory. Czy to przygotowanie przed wielką kulminacją tomu trzeciego, czy może naturalny proces zmian? Na rozwiązanie zagadki i dalsze losy bliskich nam już przecież bohaterów przyjdzie jeszcze zaczekać, ale to tylko zaostrzy apetyt. Bogowie wysłuchają naszych życzeń, a tkacze snów zaspokoją pragnienia. Trudi Canavan przyjdzie zaś zmierzyć się po raz kolejny z niesłabnącym apetytem czytelnika na „Erę pięciorga”.
Książka „Szepty Dzieci Mgły i inne opowiadania” to po raz pierwszy na świecie zebrane w jeden tom opowiadania Trudi Canavan. Opowiadanie tytułowe...
Trzeci tom trylogii fantasy „Prawo Milenium” autorki światowych bestsellerów Trudi Canavan. Od konfrontacji buntowników z Raenem...
Bogowie są tajemniczy (...) Nie zawsze rozumiemy powody, dla których coś robią... albo czegoś nie robią. Przypominają rodziców. Często działania rodziców wydają się dziecku okrutne i niesprawiedliwe. Ale później rozumie ono, że to dla jego dobra.
Więcej