Miłość między uczennicą, a nauczycielem zawsze odbierana była jako coś zakazanego. Faktem jest też, że za taki związek nauczyciel może stracić pracę, a nawet prawo do wykonywania zawodu. Czy taki zakazany owoc może smakować najlepiej? Opowiada o tym Ewa Hansen w swojej najnowszej książce, zatytułowanej Olga.
Tytułowa Olga to nastolatka uczęszczająca do prestiżowego, prywatnego liceum w stolicy. Dziewczyna pochodzi z bardzo zamożnej i szanowanej prawniczej rodziny. Im większe jednak w rodzinie pieniądze, tym wyższe wymagania stawiane Oldze. Ma ona mieć idealne oceny, perfekcyjnie zdać maturę i dostać się na studia prawnicze. Dziewczyna stara się spełniać oczekiwania rodziców, jednak równocześnie, poza finansowym wsparciem, nic innego od nich nie otrzymuje. Rodzice są wiecznie w rozjazdach, gdyż nadzorują kolejne filie swoich kancelarii prawniczych, które otwierają w Londynie i w Nowym Jorku. Dziewczyna ma też na pieńku z polonistą. Profesor Grajewski jest bezwzględnym tyranem, który nieustannie odpytuje i sprawdza swoich uczniów, by tylko udowadniać im, że niczego nie wiedzą i nic nie potrafią. Pewnego dnia Olga mdleje na lekcji języka polskiego. Jej rodzice są w Nowym Jorku i jedyną osobą, która może się nią zaopiekować, jest profesor Grajewski. Niespodziewanie przymusowe przebywanie Olgi i nauczyciela w domu dziewczyny przybliża Grajewskiego i Piotrowską do siebie. Chemia zaczyna działać, a fascynacja przystojnego nauczyciela i wygadanej uczennicy też robi swoje. Namiętność dochodzi do głosu...
Olga to książka podejmująca kilka ważnych tematów, które będą bliskie nie tylko młodym ludziom, ale także ich rodzicom. Autorka rozważa to, jak wyglądają relacje między zabieganymi i goniącymi za pieniędzmi rodzicami a ich dziećmi, które muszą radzić sobie same i przez to przechodzą przyspieszony kurs dojrzewania. Ewa Hansen udowadnia też, że chociaż pieniądze wiele ułatwiają, to tak naprawdę nie są najważniejszą wartością w życiu. Dowodzi tego szczególnie dramatyczne zakończenie książki. Olga to także powieść o radzeniu sobie w grupie rówieśniczej. O tym, na co narażone są współczesne nastolatki i o tym, jak radzą sobie z nękaniem w szkole czy też molestowaniem. Autorka piętnuje też przymykanie oka przez władze szkoły na nadużycia, jakich dopuszczają się szkolne pupilki – gwiazdy sportu lub dzieci sponsorów czy zasiadających w zarządzie rodziców. I – wreszcie – Ewa Hansen zastanawia się nad relacją uczennica-nauczyciel. Rozważa wszystkie za i przeciw. Tłumaczy, argumentuje, probuje zrozumieć.
Powieść Ewy Hansen napisana jest z dwóch perspektyw: z punktu widzenia Olgi oraz profesora Grajewskiego. Dzięki temu czytelnik zyskuje niemalże pełen obraz opisywanych sytuacji. Poznaje też emocje targające każdym z głównych bohaterów.
Bohaterowie książki są bardzo ekspresyjni. Grajewski ma trudną przeszłość, która mocno rzutuje na to, jak odbiera rzeczywistość i traktuje ludzi. Z kolei Olga jest młodziutką dziewczyną, która niebawem wejdzie w dorosłe życie. Zestawienie mężczyzny po przejściach i kobiety, która dopiero poznaje świat, jest szorstkie, ale daje powieści mocnego smaku i sprawia, że chce się poznać tę historię do samego końca.
Ewa Hansen zaskakuje dramaturgią zakończenia, którego raczej żaden z czytelników nie będzie w stanie przewidzieć. Tym mocniej po lekturze nasuwają się wnioski dotyczące tego, jak cenne są dobre chwile, które spędzamy w gronie ukochanych osób. Jak nieprzewidywalne i przewrotne bywa życie. Z jak wielką niesprawiedliwością przychodzi nam się mierzyć. Olga to także opowieść o tym, że miłość czasami okazuje się poświęceniem, a nie słodką i wspaniałą nagrodą.
Zajrzyj do świata dziewczyn z klubu, a przekonasz się, jakie są naprawdę. Piątkowa noc, modny klub na Mazowieckiej w Warszawie. Morze alkoholu, przystojni...