Tomek, Leszek i Mariusz wkraczają do klubu na Mazowieckiej z różnymi celami - nadzieja na lepsze jutro, zemsta, odkupieniem win. "Klubowe dziewczyny 2" to powieść pełna napięcia, gdzie romans przeplata się z sensacja, a każde spotkanie może być początkiem końca. Zanurz się w mroczny świat warszawskich klubów i poznaj historie, które przyprawia Cię o dreszcze. Czy odważysz się odkryć ich tajemnice?
"- Daruj sobie - podniosła rękę.
- Zjebałeś sprawę z jakąś Martą i próbujesz od tego uciec przyłażąc wciąż do tego samego klubu. Nie, daj mi skończyć - przerwała mi, gdy chciałemsię odezwać. - Niech zgadnę, wielce ją kochasz - i zrozumiałeś, że to ta jedyna, ale tak naprawdę NIE ROBISZ ABSOLUTNIE NIC, ABY JĄ ODZYSKAĆ. Bo to wymagałoby jakiegokolwiek wysiłku, musiałbyś cokolwiek...
- Ona nie żyje - powiedziałem spokojnie, przerywając jej tyradę"
Książce patronują:
Granice.pl
nakanapie.pl
nawysokimobcasie
pasjonistka
z.literami
fifthcarrie
nasturcja_czyta
Wydawnictwo: Hansen & Empik Selfpublishing
Data wydania: 2024-11-15
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 230
„Klubowe dziewczyny 2” to kontynuacja „Klubowych dziewczyn”. Wciąż wspólnym mianownikiem dla wszystkich historii jest jest klub na Mazowieckiej. Tym razem otrzymujemy jednak historie z perspektywy mężczyzn. Ponownie zagłębiamy się w trzy zaskakujące o emocjonalne opowiadania, jednak teraz narrację przejmuje Tomek, Leszek oraz Mariusz, a dziewczyny zmuszone są im zejść z drogi.
Ewa już w pierwszej części postawiła wysoko poprzeczkę, ale wierzcie mi, że ta część - i nie, nie mówię tego tylko dlatego, że jest to mój patronat 😅 - jest inna. Mocniejsza, wyrazistsza. Wybuchowa. intensywna i naprawdę gorąca ❤️🔥
Każdy medal ma dwie strony, prawda? Historie naszych bohaterów również. Dopiero zagłębiając się w perspektywę chłopaków jesteśmy w stanie poskładać pewne rzeczy w całość.
Wartka akcja, emocjonalne wyznania, gorące sceny, tajemnice i polityczne niuanse. Dużo się tu dzieję nie ma co zaprzeczać, a jednak wszystko jest tak wyważone i poprowadzone, że nie czuję się tego przesytu.
Długo nie umiałam zdecydować się, która historia przypadła mi najmocniej do gustu. Finalnie postawiłam jednak na Tomka. Niezwykle mocno ujęło mnie to, jak mocno przeżywał odejście Marty i to, że nie wstydził się przeżywać żałoby po swojemu. Pozwolił sobie na to, choć przecież praktycznie jej nie znał. Uważam, że w dzisiejszych - mocno oceniających czasach - warto postawić na własne uczucia i nie przejmować się opinią innych. Historia Tomka świetnie nam to obrazuje, a Ewa w jego opowieści świetnie przedstawia cały kalejdoskop uczuć.
Pomimo tego, że najbliżej mojemu sercu jest perspektywa Tomka, nie oznacza to, że Leszek i Mariusz przestali dla mnie istnieć, oj co to, to nie ;)
Historia Leszka była zagmatwana, zaskakująca i mega dobra! Móc poznać myśli pana T. Zrozumieć jego pobudki, sposób na funkcjonowanie i wcielić się odrobinę w jego skórę - to było naprawdę coś.
Ewa pozwoliła nam poznać go z innej strony, dając nam jasny przekaz, że nie zawsze wszystko jest zero jedynkowe. Oczywiście nie chodzi tu o wybielanie jego toksycznych zachowań czy ich akceptację, ale o zrozumienie, które potrafi zmienić mocno postrzeganie różnych spraw i osób. Historia Leszka może stać się świetnym tematem do szerokich dyskusji o manipulacji, intrygach, zdradach czy politycznych „kwiatkach”. To też świetne pole do tego, by podjąć rękawice i przedyskutować to, że nie zawsze wszystko wygląda tak, jak na pierwszy rzut oka się wydaje.
Opowieść z perspektywy Mariusza to strony zapisane bólem, poczuciem winny i niepewności. Doświadczony przez los najdotkliwszą karą - śmiercią ukochanej. Mariusz jest bohaterem, który nie owija w bawełnę. Bohaterem żądnym zemsty i gotowym poświęcić wiele w tym temacie.
I wiecie, co? Ewa po raz kolejny to zrobiła. Stworzyła książkę, którą będziecie chcieli skończyć w jeden wieczór, której nie będziecie umieli odłożyć na bok, na półkę.
Fabuła „Klubowych Dziewczyn 2” do ostatnich stron jest nieprzewidywalna - ten kto zna choć trochę pióro Ewy, wie, że lubi w najmniej oczekiwanym momencie zaskoczyć swoich czytelników. I nie, wcale nie mam tu na myśli przesłodzonego zakończenia. 😅 Kreatywność Ewy i jej pomysły nie znają umiaru, a ja będąc tego w pełni świadomą, wiem jedno… Chcę móc z Ewą i jej piórem wciąż przekraczać - dla niektórych być może niemożliwe - granice. Dlatego czekam na kolejny tom z ogromną niecierpliwością. Wiem, że Ewa Hansen zaskoczy nas jeszcze nie raz i nie zdajecie sobie nawet sprawy jak bardzo mnie to cieszy.
Krótko podsumowując: „Klubowe Dziewczyny 2” to historie, które z całą pewnością długo ze mną zostaną, bo oprócz ciekawie poprowadzonej fabuły i świetnie wykreowanych bohaterów, oferują coś jeszcze: przestrzeń do rozmyślań, a to wprost uwielbiam! 💕
,,KLUBOWE DZIEWCZYNY 2. NADZIEJA UMIERA OSTATNIA"
CYKL: KLUBOWE DZIEWCZYNY (Tom 2)
Współpraca Reklamowa -- AUTOR: EWA HANSEN WYDAWNICTWO: EMPIK SELF PUBLISHING
,,Nie wiem, ile to trwało. Prawdopodobnie ledwie chwilę, chociaż dałbym głowę, że czas się zatrzymał. Gdy w końcu się ode mnie odsunęła, miała ciężki oddech, zarumienione z emocji i zimna policzki oraz światełko w oczach, które sprawiło, że przepadłem".
,,Klubowe Dziewczyny. Nadzieja Umiera Ostatnia" to druga część cyklu Klubowe Dziewczyny. Tym razem dostajemy trzy historie, trzech mężczyzn, którzy mierzą się z różnym problemami. Ta część zdecydowanie jest inna, powiedziałabym, że autorka podnosi tutaj zdecydowanie poprzeczkę. Mimo że Klub jest motywem przewodnim, to dostajemy zdecydowanie więcej akcji, sensacji, nie zabraknie niebezpiecznych momentów i rozgrywek, politycznych zagrywek, tajemnic, zdrad i gorących scen erotycznych. Autorka pozwala nam zanurzyć się w świat warszawskich klubów, gdzie pozory mylą, wciągając w mroczny świat, gdzie romans przeplata się z sensacją, alkohol leje się strumieniami, a zabawa trwa w najlepsze. Poznamy chcących odreagować i zagłuszać zdrowy rozsądek bohaterów, którzy nie raz zaskoczą. Polityka, seks, zdrady, trudne wybory, nadzieja, samotność, walka z demonami, walk o życie, zamęt z uczuciami, to wszystko tworzy niesamowitą dawkę dreszczyku niepewności, nieoczekiwanych zwrotów i akcji. Napięcie rośnie wraz z rozwojem fabuły, wciągając czytelnika z niezwykłą lekkością. Autorka lubi komplikować swoim bohaterom życie, wystawiając ich na próby, pokazując ich różne oblicza. Emocje są różnorodne i pokazane dość intensywnie. Zobaczymy różne odcienie szarości w tej historii. Niepospiesznie odkrywa przed nami kawałek po kawałku, historie, które przyprawią o dreszczyk emocji, miejscami rozpalą, dadzą do myślenia i wywołają drżenie napięcia. Ewa Hansen pokazuje, że każda podjęta decyzja, pociąga za sobą konsekwencje.
Całość napisana z dużą lekkością, w pełni emocjonalnie i z nutką pikanterii, choć autorka czasami stosuje dosadny język.
,,Szczerze mówiąc, większość z nas, tych zdradzonych, w głębi duszy i tak wiedziała, że do tego dojdzie, bo czerwone flagi iskrzyły z daleka -....... Najbardziej boli to, że zawiedliśmy sami siebie".
Bohaterzy świetnie nakreśleni, wyraziści, wielowymiarowi, różnorodni, skomplikowani, męscy, pełni wad. Każda postać jest inna, boryka się z innymi problemami, doświadczeniami, emocjami. Choć prym wiodą tutaj Tomek, Leszek, Mariusz, to nie brakuje barwnych postaci drugoplanowych, które wypełniają tę opowieść.
Tomek nie może poradzić sobie, z tym że pewna kobieta poznana w klubie wywróciła jego świat do góry nogami, znikając, złamała mu serce. Teraz karmi się nadzieją, że ją ponownie spodka, jednak wie w głębi serca, że już jej nie zobaczy. Nie może funkcjonować normalnie, jest zawieszony w próżni.
Leszek to mężczyzna, który igra z ogniem, miesza się w nie swoje sprawy, wchodzi w drogę ludziom, którym nie powinien i podejmuje fatalne w skutkach decyzje, które doprowadzają go do sytuacji, z których nie może się wyplątać. Szarpie się w swoich uczuciach, wyborach. Powiem, że najbardziej mnie zaintrygowała ta postać, najbardziej barwna, złożona, mimo że podejmował wiele złych decyzji, wiele krzywdzących siebie i innych, to w głębi serca kochał, chociaż bał się do tego przyznać. Postać idealnie nieidealna.
Mariusz próbuje odkupić swoje winy. Walczy z poczuciem winy i samotnością. Od dawna trzymał się z daleka od politycznego szamba, a praca za biurkiem dawała mu spokój i możliwość życia, siedział cicho, nie rzucał się w oczy. Powrót do branży miał dać mu szansę na oczyszczenie sumienia, a jego głównym celem stało doprowadzić do tego, aby jedna osoba w końcu dostała to, na co zasłużyła.
Polecam.
,,Po prostu, jeśli to smutne życie czegoś mnie nauczyło, to tego, że jeśli istnieje tylko jeden procent szans na to, że coś pójdzie nie tak, to na bank ten jeden procent się ziści".
,,Nadzieja umiera ostatnia" to drugi tom cyklu ,,Klubowe dziewczyny." Choć tytuł cyklu i okładki mogą sugerować, że jest to książka lekka, to jednak po przeczytaniu wiemy, że do takich nie należy. Różowa okładka jest mylna, to nie są opowiadania cukierkowe. W pierwszym tomie bohaterkami były kobiety: Janka, Marta i Wera. W tym tomie głos mają mężczyźni: Tomek, Leszek i Mariusz. To z ich perspektywy poznajmy teraz wydarzenia opisane w pierwszym tomie. Śledzimy ich dylematy, motywy postępowania i przykre wspomnienia z przeszłości. Tomek tęskni za Martą. Pierwszoplanowa narracja pozwala lepiej zrozumieć jego rozterki. "Niby tułałem się po świecie , niby chodziłem do pracy i wypełniałem obowiązki, ale nic poza tym." Najbardziej podobało mi się opowiadanie ,,Pan T ", gdzie głównym bohaterem jest Leszek. Mamy tu historię sensacyjno-kryminalną, pełną zwrotów akcji. To opowiadanie jest najdłuższe, co bardziej mi odpowiada. Leszek T. to uparty, zadufany w sobie młody mężczyzna z trudna przeszłością. Nie potrafi nawiązać, albo nie chce nawiązać bliższych relacji z żadną kobietą. ,,Miewałem kochanki, niektóre idealnie zaspakajały moje sadystyczne potrzeby, ale zawsze wszystko kończyło się tak samo. Albo chciały czegoś więcej, myląc seks z miłością, albo odchodziły do innych." Wszystkie postacie trzech opowiadań łączy warszawski klub na Mazowieckiej. Choć znajomości zostają zawarte w klubie, to jednak większość akcji dzieje się gdzie indziej. Oba tomy, choć krótkie dostarczają ogrom emocji. Autorka pokazuje, że nie wszystkie relacje damsko-męskie są proste, łatwe i przewidywalne. Oprócz głównych męskich postaci, poznajemy historie kobiet: barmanki wiążącej się w związek bez przyszłości, Janki żyjącej w trójkącie i kobiet naciągających bywalców baru na drinki. To zdarzenia bardzo realne, to opowieści o ludzkich słabościach, złych decyzjach i ich konsekwencjach. Bohaterowie są dobrze przedstawieni, są różnorodni, chociaż wszyscy skomplikowani. Autorka daje czytelnikowi romans i kryminał z warstwą obyczajową w jednej niezbyt obszernej książce. Przez wszystkie opowiadania przewijają się teksty piosenek, które urozmaicają tekst.
Autorka zapowiada trzecią część cyklu, gdzie pewne zdarzenia zostaną domknięte.
Zajrzyj do świata dziewczyn z klubu, a przekonasz się, jakie są naprawdę. Piątkowa noc, modny klub na Mazowieckiej w Warszawie. Morze alkoholu, przystojni...
Zakazany owoc miewa gorzki smak Ona – wzorowa uczennica z konkretnym planem na przyszłość.On – nauczyciel języka polskiego znienawidzony przez...