Zimny styczeń 1018 roku przynosi pokój w Budziszynie, zawarty pomiędzy rosnącym w siłę władcą Polski – Bolesławem Chrobrym a jego zaciętym wrogiem – cesarzem Henrykiem II. Podpisany 30 stycznia traktat ma zakończyć wieloletnie spory i trwającą od kilku lat wojnę o Czechy i Łużyce. Dzięki porozumieniu Chrobry zatrzymuje Łużyce, Milsko i Morawy i może rozpocząć przygotowania do działań zbrojnych skierowanych w stronę Rusi, aby osadzić na tronie w Kijowie swojego zięcia Świętopełka. Skupiony na polityce wschodniej Bolesław pragnie uwolnić wojska i jakikolwiek niepokój na zachodniej granicy jest niemile przez niego widziany.
Tymczasem po zakończeniu zmagań z Henrykiem na terenie Połabia dochodzi do reakcji pogańskiej, czyli powstania plemion połabskich przeciwko wyznającym chrześcijaństwo władcom i ich sprzymierzeńcom. Osamotniony Obodorzycki książę Mścisław potrzebuje pomocy Bolesława, który nie może oficjalnie ruszyć mu na ratunek i ponownie uwikłać się w działania na zachodzie kraju. Zapada decyzja, że grupa wiernych druhów: Gromosław, Czambor, Bernard i Randulf wraz z Chyżonem z Pomorza, na czele niewielkiego oddziału ruszą przeciwko Lutykom. Co ich czeka? Walka na śmierć i życie i szereg przygód, które zaprowadzą przyjaciół w miejsca, o których pragnęliby zapomnieć. Miłość i śmierć będą odtąd towarzyszyły przyjaciołom, którzy staną do walki o wszystko.
Po doskonale przyjętej Włóczni Robert F. Barkowski zaprasza czytelników do kolejnej odsłony serii przygód swoich bohaterów. Gdy ich wódz – Bolesław Chrobry zajęty jest porządkowaniem wschodniej polityki państwa, wojownicy walczą na terenie stojącego w ogniu Połabia. Splata się tam wszystko: chrześcijaństwo i pogaństwo, wojna i pokój, miłość i nienawiść, siła i słabość. Słowianie Połabscy, ściśnięci pomiędzy dwiema potęgami – Niemcami na zachodzie i Polską na Wschodzie, szukają sojuszników, usiłując przetrwać i zachować osiągnięte wpływy. Wszelkie ich działania wymagają niezwykłej polityki i umiejętności lawirowania pomiędzy oczekiwaniami ludności a zawartymi z sąsiadami sojuszami.
Robert F. Barkowski, pasjonat i znawca przeszłości, zaprasza czytelnika do utraconego i zapomnianego świata, który jest pomijany przez szkolne podręczniki do historii. W jego powieściach czas plemion połabskich, żywy i barwny, przypomina historie o wielkich wyprawach, niesamowitych przygodach, braterstwie na śmierć i życie i wierności władcy, który pragnie podbijać świat i regulować go wprowadzonymi przez siebie zasadami. Odsiecz to opowieść o tym, że nic nigdy nie jest tak oczywiste i zrozumiałe jak przyjaźń, a zasady stanowią prosty drogowskaz do celu. Dla wojowników, żyjących zgodnie z rytmem prowadzonych przez ich przywódcę wojen, przygoda i wojna stapiają się w jedno przy szczęku krzyżowanego w walce oręża.
W Odsieczy poznajemy różnorodność plemion Połabia, ich słabości, kulturę, zaglądamy do świętych miejsc i uczestniczymy w obrzędach. Autor umiejętnie wplata w fabułę fragmenty informacji o codzienności Połabia, o jego unikalnej historii i o tradycjach, z których niewiele już dzisiaj zostało. Barwny język i wartka akcja nadają opowieści tempo, a przywołane nazwy dawnych miast i osad świetnie oddają klimat XI wieku, pełnego sporów politycznych, wojen i zapomnianych legend.
Trudna historia plemion Słowian Połabskich uzupełnia lukę w historii Polski, ukazując początki polskiej państwowości z innej perspektywy. Barkowski kreśli mapy Europy wczesnego średniowiecza, na których nie było białych plam. Rywalizacja o tereny graniczne była równie żywa, jak w kolejnych wiekach, a władcy powstających państw, w niczym nie ustępowali swoim następcom.
Odsiecz to interesująca opowieść o wielkiej przyjaźni, wiele razy wystawianej na próby. W trudnych wojennych czasach to najpewniejsza waluta. Otoczeni przez wrogów wojownicy podejmą się zadania, które może zadecydować o przyszłości całego regionu. To także opowieść o honorze i chwale, których cena zwykle jest tragicznie wysoka.
Polecam.
Wszyscy znają dzieje podboju Ameryki Północnej: walk i Indianami, ekspansji i kolonizacji Dzikiego Zachodu. Były to czasy wielkich przygód...
Początki państwa polskiego sięgają drugiej połowy IX wieku, kiedy to wybitni słowiańscy wodzowie organizacji plemiennej nazwanej Polanami, założyciele...