Chyba wszyscy pamiętamy dzień ataku Rosji na Ukrainę. Wybuch wojny wstrząsnął całą Europą, dotknął nas bardzo osobiście. W najnowszej powieści Obietnica zdrady Marcin Faliński odwołuje się do tych wydarzeń. Emerytowany oficer Agencji Wywiadu Marcin Łodyna znów wkracza do akcji.
Marcin Łodyna ożenił się i doczekał dwójki synów. Całkiem nieźle jak na kogoś, kto zawsze żył pracą i działał w najniebezpieczniejszych misjach na całym świecie. Jego żona Ewa ma ukraińskie korzenie, więc kiedy dowiaduje się rankiem o rosyjskiej agresji na Ukrainę, wybucha płaczem. Jej mąż w tym czasie otrzymuje bardzo ciekawy telefon od pewnej znajomej, która tuż przed świtem widziała na niebie podejrzane obiekty. A to nie ostatnie intrygujące wydarzenie, do którego dojdzie! Niebawem Łodyna zostanie wciągnięty w wir zaskakujących wydarzeń. Oto mała zapowiedź:
Po zniszczeniu panelu sterowania systemu CCTV i zatarciu śladów morderstwa włamano się do Biura Radcy Handlowego Ambasady Turcji w Warszawie. Mocno zdemolowano pomieszczenia. Wyglądało to trochę tak, jakby napastnicy się mścili. Zerwana flaga turecka, porwana potem i podeptana. Przewrócone sprzęty biurowe, rozbite komputery. Trochę rzeczy ukradli…
Mamy także zniknięcie pewnej tajemniczej kilerki oraz konsekwencje polityki wizowej, jaka prowadzona była w ubiegłych latach w Polsce. Pojawia się również wątek kurdyjski!
Żona Marcina nie jest zachwycona tym, że jej mąż znów wikła się w jakąś aferę. Jednak oboje wiedzą, że choć Łodyna przeszedł w stan spoczynku, zawsze pozostanie szpiegiem. I to najlepszym! Tymczasem ślady w nowej sprawie prowadzą na Bałkany, ale… to zaledwie wierzchołek góry lodowej.
Myślę, że fani Marcina Łodyny, którego losy mieliśmy okazję śledzić we wcześniejszych sześciu częściach serii, będą zachwyceni. Nie tylko dlatego, że akcja jest wartka i mocno osadzona w realiach wydarzeń z lat 2021-2023, ale dlatego, że pojawia się tu wielu bohaterów, których czytelnicy już znają. A mowa tu na przykład o byłym pułkowniku wywiadu Edgarze Rotowskim (W czerwonej sieci) i oficer brytyjskiego wywiadu, Caroline Godlewski (Operacja Retea, Ostatni Azyl). W ten sposób Obietnica zdrady to jednocześnie perquel i sequel. A dla czytelników zupełnie nowych, nie znających Łodyny – to będzie wyborna zabawa!
Faliński ma już duże pisarskie doświadczenie, więc prowadzi akcję po mistrzowsku. Zaczyna się mocnym akcentem, idealnie wpisującym się w klimat powieści szpiegowskiej. Później fala wydarzeń porywa czytelnika (i samego Łodynę), który znów pojawia się w grze. A przecież na emeryturze ma się dobrze i korzysta z życia. Właściwie, można mu pozazdrościć podróży i rodzinnego gniazdka (dodam, że Łodynie zdarza się korzystać z pomocy syna w pewnych służbowych sprawach, co jest rozczulające).
Obietnica zdrady to kwintesencja dobrej sensacji, powieści szpiegowskiej, ale też i wątków obyczajowych, bo przecież Łodyna jest już czytelnikom bliski, traktujemy go jak starego przyjaciela. Muszę przyznać, że w powieści gęsto jest od wątków i tropów, a połączenie tego w sensowną całość udało się znakomicie! Łodyna nie tylko wpada w wir zdarzeń, ale jeszcze na dodatek ma trochę problemów zdrowotnych. Jest więc naprawdę ciekawie.
Polecam – dla miłośników gatunku, dla tych, którzy szukają prawdziwych perełek. Do samego końca zabawa jest wyśmienita!
La Digue - wyspa w archipelagu Seszeli, rok 2010. Uzbrojona grupa dokonuje napadu na dom, w którym ukrywa się były oficer rosyjskiego wywiadu. Łupem...