Recenzja książki: Noora

Recenzuje: Damian Kopeć

Srebrny wisiorek z aniołem  

Sprawa Laury Anderson zostaje oficjalnie zamknięta po tym, jak znaleziono w morzu jej ciało. Nieszczęśliwy wypadek - czyli upadek ze skały. Może trochę dziwny jest stwierdzony po autopsji wysoki poziom hormonów we krwi Laury, spotykany u kobiet leczonych na bezpłodność, ale jakoś przecież można to wytłumaczyć. W wersję o wypadku nie za bardzo wierzą Miia i Korhonen. Tylko co robić, kiedy szef Korhonena uważa sprawę za zakończoną? Zawiedzeni rozwojem wypadków są również niektórzy postronni obserwatorzy sprawy Laury. Jak to, nie ma zabójcy? Nie ma brudów, które można by wywlekać i spisków, które należałoby ujawnić? A może los coś im jednak podrzuci?

Noora to koleżanka z klasy pięknej Laury. Niektórzy mogliby sądzić, że jej dobra przyjaciółka. Nic z tych rzeczy. Laura była duszą towarzystwa, Noory się nie zauważa. Nie zaprasza na imprezy, wykorzystuje się ją. Nie traktuje się jej poważnie. Dziewczyna nie ma chłopaka, nie ma przyjaciółek. Nawet kiedy opowiada na policji o tym, że widziała, jak jakiś mężczyzna zepchnął Laurę ze skały, na nic to nie wpływa. To przecież oczywiste, że dziewczyna za wszelką cenę chce zwrócić na siebie uwagę. Że ma problemy z samą sobą. Potajemnie prowadzony przez nią blog o fikcyjnej, bogatej, pewnej siebie dziewczynie mógłby być na to dowodem. Tylko, że mało kto wie, że Noora żyje na granicy dwóch światów. Ktoś jednak wydaje się zdawać z tego sprawę. Noora dostaje od pewnej firmy charakterystyczny wisiorek z aniołem. Taki sam, jaki miała Laura i jaki posiadała zaginiona kiedyś siostra Mii.

Suska Korhonen marzy o byciu policjantem, jak jego dziadek. O prowadzeniu śledztwa. Trudno się dziwić, że korzysta z okazji i zadaje pytania niebezpiecznym ludziom, nie do końca uświadamiając sobie zagrożenie. Efektem jest śmierć w siłowni, która ma wyglądać na nieszczęśliwy wypadek. Wypadek jednak zupełnie nieprawdopodobny w przypadku tego chłopaka. Rodzina Korhonena i on sam są wstrząśnięci. Szef odsuwa go od bieżących spraw. Policjant wie, że śmierć Laury i Suskiego coś łączy. Być może jest to osoba zabójcy.

Noora, drugi po Laurze tom trylogii Miasteczko Palokaski, to sprawnie napisana, dynamiczna powieść sensacyjna. Nie można jej nazwać typowym kryminałem, wyjaśnianie zagadek nie jest w niej bowiem jedynym tematem. Narracja składa się z wielu obrazów, z prób spojrzenia na wydarzenia z różnych stron, różnymi oczami. Nie ma tu jednak równoległych wersji wydarzeń, są pojedyncze ujęcia, nie zawsze zachowujące ciągłość, koncentrujące się na pewnych sytuacjach, pomijające inne. Czytelnik nie jest w stanie wyrobić sobie pełnego obrazu sytuacji. Dostaje tylko skrawki, z których trudno ułożyć pełny, jednoznaczny obraz.

Powieść Noora, podobnie jak Laura, nie jest opisem rzeczywistości. Zbyt są pogmatwane, zbyt przerysowane, zbyt barwne i fascynująco mroczne. Mniej przypominają one serial Miasteczko TwinPeaks, bardziej Morderstwa w Midsomer, gdzie spokojna prowincja jest terenem wyrafinowanych morderstw, perwersji, mrocznych tajemnic, skrytych za pozornie spokojnym, zdawałoby się nudnym życiem. Pewne zjawiska dotykające realnego świata są tu pokazywane w sposób mocno wyolbrzymiony, atrakcyjny dla spragnionego mocnych wrażeń czytelnika. Seks wydaje się wszechobecny w życiu każdego - i to ten wyrafinowany, obsesyjny, niewiele mający wspólnego z uczuciem, miłością, więcej z żądzami, nie zawsze zdrowymi namiętnościami. Seks ma służyć jako swoista pułapka nęcąca, jako przynęta na czytelnika. Wpisuje się mimochodem w element wszechobecnej kultury porno. Jest rodzajem obsesji, która niczym pandemia zaraża umysły nie tylko młodych, ale i starszych, statecznych ludzi. Dużą rolę pełnią w powieści (i całym cyklu) uzależnienia: od internetu, od portali społecznościowych, zakupów, używek, seksu, kłamstw. Większość postaci nie mówi prawdy, większość ma mniej lub bardziej mroczne tajemnice. Autorzy ukrywający się za pseudonimem J.K. Johansson podrzucają co chwilę kolejne tropy. Nowe fakty, które zmieniają optykę i ocenę tego, co już wiemy. Jakiś drobiazg potrafi dać opowieści nowy impuls i poprowadzić ją w innym, nierzadko zaskakującym kierunku.

Noora nie jest równa. Początkowa jedna trzecia książki praktycznie jest opisem życia, seksualnych doświadczeń, prywatnych problemów kilku postaci. Sprawy kryminalne stoją tu raczej na uboczu. Pozytywnym przełomem staje się śmierć Suski. Narracja nabiera wtedy tempa, pojawiają się nowe wątki. Powieść jest odrealniona, choć bez wątków paranormalnych, ale zarazem ma w sobie coś pociągającego. Jest bardzo sprawnie napisana, dynamiczna, wielowątkowa. Nie nuży, intryguje, zaskakuje licznymi zwrotami akcji. Logika nie zawsze jest tu najważniejsza, liczy się raczej mroczność fabuły, wyrazistość i barwność postaci, komplikowanie świata i relacji między ludźmi. Również dosyć umiejętne schlebianie przez autorów gustom współczesnego czytelnika.

Możemy być pewni, że nie wszystko zostanie wyjaśnione w tym tomie trylogii. Wszak czeka na nas jeszcze jedna historia, o Venli. Być może wtedy rzucone zostanie światło na wszystkie głęboko skrywane tajemnice miasteczka Palokaski.

Kup książkę Noora

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Noora
Książka
Noora
J.K. Johansson
Inne książki autora
Laura
J.K. Johansson0
Okładka ksiązki - Laura

Fiński Twin Peaks, czyli co się stało z Laurą Anderson? Prowincjonalne fińskie miasteczko. Zaginiona dziewczyna. Mroczna tajemnica - im bardziej się w...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy