Ciąg dalszy znakomitej serii kryminalnej Palokaski
Dlaczego Noora, nastolatka z Palokaski, boi się o swoje życie? Czy śmierć innej dziewczyny, Laury, przeraziła Noorę? Jaka tajemnica kryje się w srebrnym wisiorku z aniołkiem?
Noora, jedna z koleżanek Laury - ta sama, która wkrótce po jej śmierci zapowiedziała, że ona zginie następna - składa zeznanie. Dziewczyna twierdzi, że była świadkiem zepchnięcia Laury Anderson ze skały. Policja nie wierzy nastolatce i nie wznawia dochodzenia.
Noora zakłada blog ,,Madde's Life", który szybko zyskuje sporą popularność i wzbudza zainteresowanie sponsorów. Firma BRÄNDT IT UP oferuje spore pieniądze za zdjęcia młodych dziewcząt i informacje o nich. W prezencie przesyła dziewczynie srebrnego aniołka - takiego samego, jakiego nosiły wcześniej zaginione dziewczyny: Venla i Laura.
Miia, szkolny pedagog, odkrywa bloga Noory i widząc zdjęcie z aniołkiem wie, że dziewczyna rzeczywiście może zginąć. Rozpoczyna się wyścig z czasem.
Noora to drugi tom znakomitej trylogii kryminalnej ,,Miasteczko Palokaski", która podbiła serca czytelników najpierw w Finlandii, a potem w całej Skandynawii. Prawa do serii kupiło kilkanaście prestiżowych wydawnictw z całego świata. Klimat cyklu można porównać jedynie z najlepszymi kryminałami i serialami, takimi jak Top of the lake, The Killing i oczywiście Miasteczko Twin Peaks.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2015-06-18
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 272
Wizyta w miasteczku Palokaski nadal trwa…
W drugiej części przyglądamy się znacznie dokładniej wszystkim występującym w powieści bohaterom. Zaglądamy za zasłonki mieszkania brata Nikkie’ go i dowiadujemy się, że ich małżeństwo praktycznie się rozpada. Żona Nikke i zarazem najlepsza przyjaciółka Mii jeszcze z czasów szkoły, robi wszystko, żeby zajść w ciążę. Podporządkowała temu całe życie, co doprowadziło jej męża do takiego stanu, że prawie już nie bywa w domu, albo wychodząc poćwiczyć, albo spotkać się kochanką, która na pierwszy rzut oka wydaje się całkowitym przeciwieństwem jego zony. Również samej Mii nie powodzi się najlepiej; jeden z jej kochanków wpada w irracjonalną złość, gdy tylko coś mu nie pasuje i choć nie używa przemocy fizycznej, to kobieta zaczyna się go coraz bardziej bać.
Mia, jej brat i matka nie stanowią tak zwanej tradycyjnej rodziny. Wszyscy są po ciężkich przejściach – śmierci siostry, Venlii i głowy rodziny, które kładą się cieniem na ich relacjach. Często mówią sobie przykre rzeczy, zapominają o ważnych datach i wydarzeniach, ale czasem, zupełnie niespodziewanie, potrafia sobie nawzajem pomagać w chwili potrzeby.
Żona Nikke, oprócz obsesji na punkcie chęci posiadania dziecka, wykorzystuje wolny czas na krytykowanie innych ludzi, a w szczególności matek. Przygląda się krytycznie ich niedbałego wyglądowi – tłustym włosom, brudnemu ubraniu, czy braku makijażu – i nie wierzy, by przy dziecku nie mieć czasu na tak prozaiczne rzeczy. Sama bardzo lubi o siebie dbać i twierdzi, że tak samo będzie po narodzinach tak wyczekiwanego przez nią dziecka. Choć każda doświadczona matka pewnie stuknęłaby się w czoło i powiedziała, że kobieta sama nie wie, co mówi i jakie czekają ją przejścia, jeśli doczeka się upragnionego potomka.
Możemy też dokładniej się przyjrzeć temu, co tylko zostało zaakcentowane w pierwszym tomie. Pojawiło się tam kilka ciekawych osób, między innymi, Noora, jak wszyscy myślą, najlepsza przyjaciółka Laury. Okazuje się jednak, że udało im się obu nawzajem się wykorzystać. Laura dzięki znajomości z Noorą, mogła skorzystać z jej domu, by przygotować się na imprezę. Noora zaś liczyła, że obecność u boku Laury pozwoli się jej wybić do znacznie lepszego towarzystwa. W przeciągu kilku następnych dni po pogrzebie Laury musi udawać zrozpaczoną tą śmiercią przyjaciółkę i całkiem nieźle z tym sobie radzi. Jej największym zmartwieniem, jak zapewne każdej nastolatki, jest to, by zaistnieć. Najpierw próbuje zwrócić na siebie uwagę Mii, a kiedy to prawie wcale nie przynosi skutku, zakłada bloga, w którym podając się za Madde, opisuje swe wyimaginowane życie polegające głownie na uczestnictwie w wielkich pokazach i imprezach, zakupach, wyjazdach i wypadach z równie bogatymi przyjaciółmi. Dzięki zakładaniu wielu tematów na forach i korzystaniu z różnych kont, jest blog w niedługim czasie staje się bardzo znany, co przyciąga do niej reklamodawców. Z jednej strony dziewczyna wie, że zabrnęła już stanowczo za daleko, z drugiej nie potrafi się już wycofać, bo stała się tak popularna, że rozmawiają o niej nawet dzieciaki w jej szkole. Jedno z zaproszeń do współpracy i wyjazd na bankiet nie kończą się dokładnie tak, jak tego chciała, bo ląduje w samochodowym bagażniku.
W toku śledztwa okazuje się również, że Noora też miała do czynienia ze „znaczkiem” przedstawiającym tajemniczego aniołka. Podobnie, jak kiedyś Venla.
Śledztwo trwa i zatacza coraz szersze kręgi. Nakłada się na nie jeszcze jedna przykra sprawa; śmierć wnuka komendanta, lubiącego spędzać dużo czasu na siłowni, który – przy zachętach dziadka – zainteresował się śmiercią Laury i postanowił poprowadzić własne śledztwo, co nieuchronnie doprowadziło go do jego śmierci.
Okazuje się również, że Mia poprzez jednego ze swoich kochanków jest zamieszana w tę całą sprawę. Atti okazuje się, nie tym, za kogo się podaje, a jego wyjaśnienia nie przekonują ani Mii, ani samego czytelnika.
Nie ma tu żadnego nagromadzenia zbędnych wątków, ale tez nie zmierzamy, nawet powoli, w stronę wielkiego i bardzo widowiskowego finału. Śledztwo toczy się powoli swoim torem, wciągając w swe pazury coraz większą liczbę osób, tak że czytelnik odnosi wrażenie, że podczas lektury trzeciego tomu dowie się, że nikt w całym miasteczku nie jest czysty, a za śmierć zarówno Laury, Noory, jak i wcześniej Venli, odpowiadają prawie wszyscy, prawnie, lub duchowo…
Fiński Twin Peaks, czyli co się stało z Laurą Anderson? Prowincjonalne fińskie miasteczko. Zaginiona dziewczyna. Mroczna tajemnica - im bardziej się w...