Recenzja książki: Niezbędnik obserwatorów gwiazd

Recenzuje: truskawka2

Finley mieszka w jednym z amerykańskich miast. Jest potomkiem emigrantów z Irlandii. Mieszka z ojcem, który w dzień zwykle odsypia nocne zmiany, oraz dziadkiem, który porusza się na wózku po utracie obu nóg. Ma wielką pasję – koszykówkę. Dzięki niej poznał dziewczynę, Erin, też zawodniczkę. Dzięki pasji też udaje mu się przetrwać w szkole, choć i tak nie jest mu łatwo. Jako jedyny biały zawodnik w drużynie jest obiektem niewybrednych drwin kolegów. Pewnego dnia do szkoły i drużyny dołącza Russ. Jest wybitnie utalentowany, ale wydaje się oderwany od rzeczywistości po traumie – jego rodzice zostali zamordowani. Mimo różnych problemów, chłopakom udaje się dogadać zarówno na boisku, jak i poza nim. Zostają przyjaciółmi i wzajemnie ciągną się w górę.

Niezbędnik obserwatorów gwiazd to ciepła opowieść o przyjaźni, miłości i pasji. To one sprawiają, że potrafimy sięgać gwiazd.

dr Kalina Beluch