Recenzja książki: Kwiat Diabelskiej Góry

Recenzuje: edith

Katarzyna Enerlich, jak sama twierdzi, miłość do Prus Wschodnich ma we krwi. Może właśnie dlatego tło swej najnowszej książki umiejscowiła w małej wsi na Mazurach – w Pustnikach (za czasów Prus Wschodnich nazywanych Pustnick). Miejscowość ta, na pozór spokojna i cicha, kryje w sobie wiele rodzinnych historii, które splotły się ze sobą na kartach tej książki. Pozwólmy zabrać się autorce w podróż na piękne Mazury, te dawne i te obecne.

Główną bohaterką książki jest Inga, czterdziestoletnia Niemka. Jako dziecko mieszkała ona w Pustnikach z matką i babką, ale obie wyprowadziły się do Niemiec w latach siedemdziesiątych XX wieku. Gdzieś w pamięci jeszcze miała mazurską wieś, jednak było to wspomnienie zamglone i nie z tych, do których chętnie wracała. Wolała być nowoczesną Niemką, niż wspominać dawne czasy, do których coraz częściej w rozmowach powracała jej matka. Inga nie zwracała uwagi na rodzinne opowieści i dawną klątwę, którą stara zielarka rzuciła na jej babkę u stóp Diabelskiej Góry. Wydawało jej się, że właściwie przypadkowo każda z kobiet w jej rodzinie jest sama, a ona do tej pory nie ułożyła sobie życia. Wszystko się jednak zmienia podczas podróży Ingi z przyjaciółmi do Francji. Decyzja o wcześniejszym powrocie z koncertu okazuje się tragiczna w skutkach. Jednak dzięki temu nasza bohaterka poznaje na jednej z plaż w Bretanii tajemniczego Michaela, który - ku jej zdumieniu - potrafi mówić po polsku. Chwilowa fascynacja może na zawsze zmienić jej życie.

W tym samym czasie matka Ingi – Rosemarie, natrafia w niemieckiej gazecie na wywiad z dawną gospodynią dworu Heimannów, która pracowała tam z jej matką, kucharką. Wspomnienia spadają na nią jak lawina, nie potrafi wyzbyć się chęci powrotu na Mazury. Chce, chociaż ostatni raz w życiu, ponownie zobaczyć rodzinny dom i ziemię, na której się wychowała. Ma nadzieję, że ten artykuł zainteresuje w końcu jej córkę przeszłością rodziny i wpłynie na jej decyzję, by towarzyszyć matce.

Może to właśnie Mazury naprawią sytuację, w jakiej obecnie znalazła się Inga? Naprowadzą ją na dobrą ścieżkę, a może nawet wskażą prawdziwe szczęście, którego do tej pory nie dostrzegała? Może tytułowy kwiat z Diabelskiej Góry odmieni złą wróżbę i ocali prawo obu kobiet do miłości?

Katarzyna Enerlich w przyjemny sposób opowiada nam rodzinną historię. Choć autorka zaznacza, że w książce przeplatają się fakty i fikcją, to chciałoby się naprawdę uwierzyć, że to wszystko się wydarzyło. Uwielbiam książki inspirowane prawdziwymi historiami, którym pisarz daje szansę na dłuższe istnienie w ludzkiej pamięci. Bo czy nie jest tak, że historia żyje tak długo, jak o niej pamiętamy? W Pustnikach wciąż wspomina się pewien nietypowy (mało powiedziane) ślub z czasów wojny...

Chciałoby się powtórzyć za autorką: „Czy Hilda, gdyby wiedziała, jak to wszystko się dalej potoczy, podjęłaby decyzję o ślubie z Erichem?” Sama myślę, że nie, bo nikt nie chce skazywać swoich potomków na życie z klątwą ze względu na coś, z czego tak naprawdę nie czerpało się nawet chwili szczęścia.

Książka jest uzupełniona wieloma zdjęciami, obrazującymi współczesną Bretanię (zdj. Andrzeja Skrodzkiego) i Pustniki (zdj. autorki). Ten dodatek jeszcze bardziej wpływa na wyobraźnię czytelnika, a także zwiększa wiarygodność całej opowieści. Sama po lekturze książki wiem jedno: tegoroczne wakacje spędzam na Mazurach i z wielką chęcią zajrzałabym do Pustników.

Kup książkę Kwiat Diabelskiej Góry

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Kwiat Diabelskiej Góry
Książka
Kwiat Diabelskiej Góry
Katarzyna Enerlich
Inne książki autora
Rzeka ludzi osobnych
Katarzyna Enerlich0
Okładka ksiązki - Rzeka ludzi osobnych

Niezwykła powieść o polskich staroobrzędowcach, rzecz jak zwykle dzieje się na Prusach Wschodnich. W 1830 roku na Mazury, do Puszczy Piskiej, przybywają...

Pod słońcem prowincji. Zapiski z prostego życia. Potrawy z ziemi i pór roku
Katarzyna Enerlich0
Okładka ksiązki - Pod słońcem prowincji. Zapiski z prostego życia. Potrawy z ziemi i pór roku

Katarzyna Enerlich prowadzi nas w swój świat prowincji, ale nie historią z powieści, a zbiorem opowieści. Takie właśnie opowieści przekazywali sobie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy