John jest wampirem. Nie został jednak przemieniony, stał się nim z racji genów. Istotą należącą do tego gatunku był również jego ojciec i jest nim także przyrodnia siostra. Stał się krwiopijcą niedawno, ale i jemu, i jego braciom daleko do legendarnego Vlada Draculi. Nim przybrał postać, w jakiej istnieje obecnie, los nie szczędził mu niczego. Był sierotą, porzuconym tuż po urodzeniu, niemową, a do tego jako kilkunastoletni chłopak stał się ofiarą gwałtu. Ból, strach, lęk, upokorzenie - to był jego dzień powszedni. Jedynym, czego nie poznał, było ciepło rodziny i jej ochrona. Tylko tyle - lub aż tyle - nie było mu dane, ale przeznaczenie, które wydawało się zrzucać na niego same trudne doświadczenia, miało również pewną niespodziankę - spotkanie z kimś, kto dawał szanse na odmianę egzystencji.
Wszystko to bohater ma już za sobą, nie jest odmieńcem i najsłabszym ogniwem w grupie. Wręcz przeciwnie. Nowe życie nie jest usłane różami, raczej krwią bliskich i ich cierpieniem, tym razem jednak wiele zależy od niego. To on może być wsparciem dla kogoś, kogo obdarzył uczuciem i kto je odwzajemnił. Przeszłość i związane z nią wspomnienia dały mu wiedzę o tym, co odczuwa ktoś, komu było dane doświadczyć tego samego, wciąż ciążą na Johnie, którego rany do dziś nie mogą się zabliźnić.
Taki początek może sugerować historię z gatunku romansów paranormalnych, ale byłoby to nadmierne uproszczenie, autorka bowiem - biorąc na warsztat popularną postać wampira - połączyła typowe cechy przypisywane tym istotom z autorskimi pomysłami. Księżycowa przysięga jest równocześnie kontynuacją cyklu, jak i odrębną opowieścią o bohaterach i demonach, które ich nękają. Z jednej strony mamy tu nadnaturalne istoty, z drugiej - osoby skrzywdzone i starające się wymazać z pamięci dramat, którego były ofiarami. Gwałt jest wydarzeniem, które pozostawia ślad w każdym, kto go doświadczył. W powieści została przedstawiona, krok po kroku, trauma, jaką gwałt pozostawia oraz jakie są jego następstwa. W tle mamy wielusetletnią wojnę prowadzoną przeciwko Reduktorom - wojnę, w której każdy chwyt jest dozwolony, a słowa "litość" na próżno szukać w słowniku przedstawicieli rywalizujących stron. Każda noc może przynieść ostateczne rozstrzygnięcie, ale także śmierć przyjaciół oraz niewinnych świadków.
Autorka w serii Bractwo Czarnego Sztyletu stworzyła nie tylko odmienne wydanie popularnej postaci literacko-filmowej, ale również zupełnie nietypowy świat wampirów. Bohaterowie nie są tu częścią ludzkiego społeczeństwa i nie chcą przystosować się do niego, chociaż chętnie korzystają z jego dokonań. Żyją według własnych zasad i praw wywodzących się z ich wierzeń i przeszłości. Ich natura nie jest przekleństwem, a wręcz przeciwnie, powodem do dumy. Tytułowe bractwo przywodzi na myśl rycerski zakon, chociaż w bardzo nowoczesnym wydaniu. W miejscu rumaków znajdujemy tu konie - tyle, że mechaniczne, i to z górnej półki, a zamiast chorałów gregoriańskich i dworskich minstreli w tle rozbrzmiewa rap, hip-hop i death metal. Taka perspektywa oraz stopniowo odsłaniane tajemnice sprawiają, że Księżycowa przysięga - choć to kolejna część cyklu, nie jest nudna i potrafi zaskoczyć rozwojem fabuły. Poza tym - pozostawia niedosyt, skłaniając do sięgnięcia po następny tom serii.
Członkowie Bractwa Czarnego Sztyletu to młodzi przystojni mężczyźni, sympatyczni, dowcipni, pełni wdzięku. Uwielbiają rap, szybkie samochody i wieczory...
Long live the King… After turning his back on the throne for centuries, Wrath, son of Wrath, finally assumed his father’s mantle--with the...