W siedzibie bractwa pojawiła się bliźniacza siostra Vrhednego, o której istnieniu dotąd nie wiedział. Przez setki lat uwięziona po Drugiej Stronie, gdzie pokornie wypełniała obowiązki Wybranki, Panikha postanowiła w końcu zerwać z przeznaczeniem i wyruszyć na Tę Stronę. W trakcie ucieczki doznała silnej kontuzji i częściowo sparaliżowana trafiła pod opiekę chirurga Manuela Manello, który jest gotów zrobić wszystko, by jej pomóc. Zauroczony młodą pacjentką lekarz stopniowo wchodzi w jej niebezpieczny, tajemniczy świat. Mimo że nigdy nie wierzył w istnienie zjawisk pozazmysłowych, a zwłaszcza w wampiry – czuje, że ta silna kobieta coraz bardziej go uwodzi i niebawem zawładnie jego ciałem i duszą. Gdy tych dwoje zaczyna czuć do siebie coś więcej niż erotyczny pociąg, znak sprzed wieków dogania Panikhę, narażając kochanków na śmiertelne niebezpieczeństwo.
Wydawnictwo: Videograf II
Data wydania: 2012-01-31
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 528
Tytuł oryginału: Lover Unleashed
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Zuzanna Załęska
Pierwszy tom kultowego cyklu powieściowego J.R. Ward - amerykańskiej pisarki, która od paru lat gości na czołowych miejscach amerykańskich i europejskich...
Walka z odwiecznymi przeciwnikami wampirów toczy się dalej, ale oto na Bractwo spada kolejny cios. Bracia bliźniacy, Furiath i Zbihr, zostają uwikłani...
Przeczytane:2020-07-03, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2020 roku,
Sięgając po „Sidła namiętności” zaczęłam zastanawiać się czy nie powinnam iść na jakiś odwyk czy coś w tym stylu. Bo co ja zrobię jak skończę serię? Zacznę chyba czytać od początku... A jakie kłopoty tym razem spadły na Bractwo?
W siedzibie bractwa pojawiła się bliźniacza siostra Vrhednego, o której istnieniu dotąd nie wiedział. Przez setki lat uwięziona po Drugiej Stronie, gdzie pokornie wypełniała obowiązki Wybranki, Panikha postanowiła w końcu zerwać z przeznaczeniem i wyruszyć na Tę Stronę. W trakcie ucieczki doznała silnej kontuzji i częściowo sparaliżowana trafiła pod opiekę chirurga Manuela Manello, który jest gotów zrobić wszystko, by jej pomóc. Zauroczony młodą pacjentką lekarz stopniowo wchodzi w jej niebezpieczny, tajemniczy świat. Mimo że nigdy nie wierzył w istnienie zjawisk pozazmysłowych, a zwłaszcza w wampiry – czuje, że ta silna kobieta coraz bardziej go uwodzi i niebawem zawładnie jego ciałem i duszą. Gdy tych dwoje zaczyna czuć do siebie coś więcej niż erotyczny pociąg, znak sprzed wieków dogania Panikhę, narażając kochanków na śmiertelne niebezpieczeństwo.
Kolejny tom, który skupia się może nie tyle na Vrhednym co na jego problemach emocjonalnych. Jak on mnie w tej części drażnił. Normalnie uwielbiam tego wampira ale tym razem przegiął na całego. Autentycznie gdybym mogła, to strzeliłabym w ten jego durny łeb. A burzę rozpętuje pojawienie się Panikhi, nieznanej do chwili obecnej, bliźniaczej siostry V. A pojawia się w krytycznym stanie, zagrażajcym jej życiu. A żeby bardziej skomplikować jemu życie, los zażyczył sobie, by ratunkiem okazał się znienawidzony przez niego Manello.
Manuela Manello poznałam wcześniej, gdy ciężko ranny Vrhedny trafił do szpitala, w którym pracowała Jane. Z racji ich dawnych relacji V widzi w Mannym śmiertelnego wroga. Tymczasem sam Manello dopiero co otrząsnął się po śmierci Jane. Udało się mu poukładać swoje życie, niestety nie na długo. Jednak okazało się, że doktorek jest twardy i potrafi stawić czoło sfustrowanemu V.
A co z Panikhą? Samica całkowicie nieprzystosowana do życia i roli, jakie przygotowała jej matka. Miała być Wybranką ale zbyt buzowała w niej krew ojca. Jako jedyna odważyła się pomścić brata. Zresztą za co została ukarana surowo. Nieodparcie pragnęła wolności ale zdobyła ją nie do końca w taki sposób, jaki chciała. Zdruzgotana tragedią, jaka ją dotknęła poddała się. Jednak okazało się, że jest jednak coś, a właściwie ktoś, kto potrafi uleczyć ją ze wszystkich ran. Zarówno tych fizycznych, jak i psychicznych.
W tej części jest już dużo mniej seksu, za to jest więcej psychologii, emocji. Oczywiście musi być też odpowiednia intryga i nowy wróg, bo reduktorzy już się nieco przejedli. Ciężko mi było oderwać się od książki. Naprawdę zżyłam się z bohaterami. I cieszy mnie to, że autorka stara się wprowadzić na strony każdego z nich, choć na chwilę. A jeszcze bardziej cieszy mnie to, że każdy kolejny tom trzyma wysoki poziom. Polecam nie tylko dla fanów erotyków czy wampirów. Chociaż ciekawie skonstruowane uniwersum wciąga na całego.