Fanki Klątwy tygrysa niedługo musiały czekać na chwilę, w której w księgarniach pojawiła się jej kontynuacja. Wybór czarnego tygrysa na okładkę nie jest przypadkowy, w tej części to właśnie on wychodzi na pierwszy plan. Czy wybór okazał się właściwy i czy nastolatki pokochają go równie mocno, jak białego tygrysa?
Kelsey wraca do domu i na nowo próbuje sobie poukładać życie z dala od Indii, zaklęć i niebezpieczeństw. Zadanie, wbrew pozorom, nie jest proste - szczególnie biorąc pod uwagę, że za sprawą nowych, niezwykłych przyjaciół dziewczyna opływa w luksusy. Swój wolny czas dzieli pomiędzy studia i randki, jednak żaden z chłopaków, z którymi się spotyka, nie jest w stanie oczarować jej tak bardzo, jak indyjski książę. Sprawa jeszcze bardziej komplikuje się w dniu Bożego Narodzenia. Wszystko wskazuje na to, że już wkrótce Kelsey ponownie wybierze się do Indii...
Lektura pierwszych kilkudziesięciu stron kontynuacji Klątwy tygrysa z całą pewnością zaskakuje, choć dla niektórych będzie to mało przyjemne zaskoczenie. Po emocjach pierwszej części zmuszeni jesteśmy śledzić miłosne perypetie głównej bohaterki. Dziewczyna niby próbuje żyć normalnie i znaleźć sobie zupelnie normalnego chłopaka, jednak, bądźmy szczerzy, jaka jest szansa na powodzenie, jeśli mieszka się w nieprzyzwoicie drogiej willi, będącej prezentem od indyjskiego księcia, o którym z założenia próbuje się zapomnieć? No właśnie. Z góry można przewidzieć, jak rozwinie się sytuacja i choćby z tego powodu ta część książki nieco nuży. Na szczęście akcja rozwija się w dobrze znanym kierunku i możemy liczyć na to, że przeciętna nastolatka po raz kolejny przeobrazi się w nastoletnią Larę Croft. Co więcej, na pierwszy plan wychodzi brat zabójczo przystojnego księcia, dzięki czemu cała historia nabiera nowego wymiaru. Czy Kelsey pozostanie wierna swojej pierwszej miłości, czy też ulegnie czarującemu bratu? Zdradzę tylko, że odpowiedź na to pytanie wcale prosta nie jest.
W moim odczuciu zmiana białego tygrysa na jego brata, Kishana, jest największą zaletą tej części. W ten sposób poznajemy kolejne szczegóły historii, która doprowadziła do rzucenia zaklęcia na obu braci i, co tu kryć, im więcej wiemy, tym ciekawszy staje się Kishan. Część dziewcząt, które podczas lektury pierwszego tomu wzdychały do Rena, podczas lektury drugiego tomu zacznie marzyć o Kishanie. Nie bez powodu, mężczyzna wydaje się bardziej sympatyczny i otwarty, a przez błąd, jaki popełnił w przeszłości, również bardziej ludzki. Może właśnie dlatego również Kelsey momentami zaczyna mieć wątpliwości, który z braci jest jej bardziej bliski.
Podobnie jak w przypadku pierwszej części, zabrakło egzotycznego klimatu, jakiego można się spodziewać w przypadku powieści, której akcja rozgrywa się w Indiach czy Tybecie. Po raz kolejny zaznaczam, że mamy tu do czynienia raczej z przygodami Lary Croft niż z piękną, egzotyczną baśnią. Co prawda pojawiają się elementy indyjskich wierzeń, jednak forma, w jakiej zostają one przedstawione, przypomina raczej Wikipedię. Trudno również nie zwrócić uwagi na nienaturalną uległość głównej bohaterki. Przykładowo dziewczyna bez cienia sprzeciwu zaczyna studiować wszystkie przedmioty, które wybrał dla niej ktoś inny. Wśród nich jest choćby łacina, która Kelsey zupełnie nie interesuje, ale mimo tego nasza bohaterka nie kwestionuje tego wyboru.
Niektóre ze scen są wiecej niż nieprawdopodobne, jednak biorąc pod uwagę, że to historia podobna do przygód wspomnianej Lary Croft czy Indiany Jonesa, nie można uznać tego za znaczącą wadę powieści. Jest chyba jasne, że jeśli poszukujemy czegoś, co pobudzi nas intelektualnie, wybierzemy po prostu inne książki.
Klątwa tygrysa. Wyzwanie to powieść, którą czyta się szybko i przyjemnie. W kategorii książek dla nastolatek nadal prezentuje się bardzo przyzwoicie i wiele dziewcząt z pewnością pokocha tygrysy o wiele bardziej niż wampiry czy wilkołaki (co, w moim odczuciu, stanowi jej dodatkowy atut). Zakończenie zaostrza apetyt na kolejny tom, po który fanki serii z pewnością szybko sięgną. Jeżeli lubicie więc rozerwać się przy tego typu powieściach, zachęcam do lektury.
Sprawdzam ceny dla ciebie ...