Recenzja książki: Jak podróżować z łososiem

Recenzuje: Karolina Mucha

Jak czytać Eco?

  

Świadomy swej błyskotliwości oraz uznania, jakim się cieszył, Umberto Eco pisał felietony odważne i cięte – niekiedy wręcz ostre. Możliwe więc, że podczas ich lektury czytelnik poczuje się w którymś momencie osobiście dotknięty. Jednak ponieważ większość tekstów z dużym prawdopodobieństwem uderza w „innych” (m.in. w biurokrację, media), przyjemne rozbawienie powinno być tu uczuciem dominującym.

 

Zbiór Jak podróżować z łososiem, w Polsce wydany ponad rok po śmierci autora, zawiera teksty publikowane oryginalnie w mediolańskim tygodniku L'Espresso. Część z nich w formie książkowej ukazała się po raz pierwszy, starsze (pochodzące z lat 1975-1991) znaleźć można w Zapiskach na pudełkach od zapałek. Wszystkie mają podobną formę – Eco nadał im charakter instruktażu, szczegółowo objaśniając, jak radzić sobie w zwykłych i nietypowych sytuacjach.

 

Czy zatem Jak podróżować... można uznać za poradnik?

 

Zdecydowanie nie. Tytułowe pytania stawiane w felietonach (np. Jak kupować gadżety, Jak mówić o zwierzętach, Jak jeść lody) stanowią tylko pretekst do humorystycznych, sarkastycznych, pół-żartobliwych rozważań bystrego i uważnego badacza społeczeństw. Nie można Eco nazwać jedynie obserwatorem życia społecznego, bo wiele z jego tekstów – choć często mocno ironicznych czy wręcz karykaturalnych – sprawia wrażenie szczerze zaangażowanych. Trudno zatem ich autora, potrafiącego o wielu kwestiach rozprawiać w tak zaskakującej i nieoczywistej formie, uznać za stoika żyjącego w oddalonym od codzienności świecie idei. On naprawdę nienawidził namiętnych entuzjastów piłki nożnej. Irytował się bezsensownością biurokracji. Z niezwykłą uwagą przeglądał biuletyny reklamowe w samolotach. Analizował zachowania taksówkarzy. Walczył z nadawcami spamu.

 

Tyle, że najbardziej nawet prozaiczne czy uciążliwe wyzwania, porządkowane przez filozoficzny umysł, prowadzą do zupełnie zaskakujących wniosków. Nierzadko nabierają wręcz egzystencjalnego zabarwienia. Zawsze bawią. Często inspirują.

 

Eco nie jest więc obserwatorem, ale raczej badaczem rzeczywistości. A może także – za sprawą swoich tekstów – jej reformatorem?

 

Jak zatem czytać felietony Eco?

 

Przede wszystkim z dystansem – do siebie i rzeczywistości.

 

Lepiej też po trochu niż w całości. By dawkować sobie tę intelektualną ucztę.

 

Bo nowej porcji nie będzie...

Kup książkę Jak podróżować z łososiem

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Jak podróżować z łososiem
Książka
Inne książki autora
Szaleństwo katalogowania
Umberto Eco0
Okładka ksiązki - Szaleństwo katalogowania

W Iliadzie Homera odnaleźć można dwie metody przedstawiania rzeczy. Z pierwszą mamy do czynienia w opisie tarczy Achillesa: jest to forma pełna i zamknięta...

Między kłamstwem a ironią
Umberto Eco0
Okładka ksiązki - Między kłamstwem a ironią

Cztery prezentowane tu teksty stały się częścią tej książeczki dlatego, że jestem do nich przywiązany i nie chciałem, by uległy rozproszeniu. Jednak fakt...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy