Mariusz Zielke to chyba jeden z najbardziej utalentowanych, współczesnych polskich pisarzy. Potrafi pisać zarówno abstrakcyjnie, jak i bardzo konkretnie, zawsze na poziomie, unikając banału. Byłby zapewne już znany bardzo szerokiej publiczności, gdyby sam nie wybrał okrężnej drogi. Wszystko za sprawą Wyroku - pierwszego polskiego thillera finansowego, który był tak „niewygodny”, że niemożliwym wydawało się znaleźć dla niego wydawcę. Minęło sporo czasu, nim odważyła się go opublikować Czarna Owca. Książka wzbudziła zachwyt wielu czytelników, jednak media omijały ją szerokim łukiem. Szkoda, że pisarz, który mógłby być "polskim Larssonem", zmuszony jest walczyć o swoją pozycję. Poparcie czytelników jest na szczęście na tyle duże, że Zielke nadal pisze, a na rynku właśnie pojawiła się jego najnowsza książka – Formacja trójkąta.
Wiem, że nie uwierzycie, ale "Formacja trójkąta" to tylko fikcja literacka :) Wszystkich urażonych serdecznie przepraszam.
Słowa autora, które pojawiły się już na samym początku, z pewnością wywołają uśmiech niedowierzania wśród czytelników Wyroku. Bo raczej trudno dać wiarę stwierdzeniu, że osoba, która przez długie lata walczyła o swoje, z dnia na dzień przestawiła się na czystą rozrywkę. Nawet, jeśli założymy, że główni bohaterowie to postaci całkowicie fikcyjne, w książce z pewnością odnajdziemy echa pewnych absurdalnych wydarzeń w Polsce i na świecie.
Trudno opisać fabułę w paru słowach. Punktem wyjścia w powieści jest śmierć finansisty, Witolda Sworowskiego. Okoliczności są niejasne, a i sama postać Witolda jest dość kontrowersyjna. Pozbawiony stanowiska po oskarżeniach o naruszenie wewnętrznych zasad etyki (głównie za sprawą erotycznych przygód), podobno wdał się w liczne konflikty zarówno z maklerami, jak i z ministrem skarbu. Wiele osób mogłoby pragnąć jego śmierci, czytelnik wie jednak, że dokonała tego znana mu kobieta. Kim dla niego była i co sprawiło, że posunęła się do tak zuchwałego czynu? Trójka bohaterów: Bartek Milik, początkujący dziennikarz śledczy z „Expressu Finansowego”, Marta, agentka ABW i Greg, policjant służby kryminalnej z KSP spróbują odpowiedzieć na to pytanie. Podejmując się jednak zadania, nie zdają sobie sprawy z tego, że automatycznie zostają wpisani na listę osób „niewygodnych”, których najlepiej się pozbyć...
Już sama intryga okazuje się naprawdę wciągająca, znając jednak zainteresowania pisarza, na niej nie mogło się skończyć. Dlatego też szybko wkraczamy w świat wielkiej polityki i biznesu, w którym nie brakuje groźnych przestępców. Mamy tu służby specjalne, dziennikarstwo śledcze, a także, co stanowi pewną nowość w przypadku prozy Zielkego, sporą dawkę erotyki. W polityce czy biznesie mało jest miejsca na romantyczną miłość, dlatego przeważnie jest szybko, prawie beznamiętnie, z ograniczaniem się wyłącznie do zaspokojenia fizycznych potrzeb.
Wspomniane wcześniej echa autentycznych wydarzeń pojawiają się bardzo regularnie, niby mimochodem, a jednak adekwatnie do sytuacji, w jakich znajdują się bohaterowie książki. Podobnie jak w przypadku Wyroku, czytelnik zmuszony jest zastanowić się nad kondycją otaczającego go świata. I po raz kolejny może dojść do bardzo niepokojących wniosków.
Warto również wspomnieć o trójkącie, który pojawił się w tytule książki. "Formacja trójkąta" to jedna z formacji kontynuacji trendu, występująca na wykresach cenowych instrumentów finansowych. To jednak nie jedyny „trójkąt”, z jakim się zetkniemy. Bardzo oczywistym jest "trójkąt" złożony z naszych bohaterów. Przyjemność odnajdywania kolejnych znaczeń tytułu pozostawić już warto czytelnikom.
Mariusz Zielke po raz kolejny stworzył naprawdę udaną, trzymającą w napięciu historię. Wielowymiarowa fabuła, dynamiczna akcja, interesująco nakreślone sylwetki bohaterów, niezwykła wrażliwość pisarza na absudy codziennego życia, szczególnie w najwyższych sferach – to niezaprzeczalne atuty najnowszej powieści Zielkego. Książkę warto polecić wszystkim miłośnikom ambitniejszych powieści sensacyjnych – takich, które nie ograniczają się wyłącznie do rozrywki, ale które także zmuszają do refleksji.
Nowatorska powieść Mariusza Zielke. Błyskotliwa mieszanka gatunków powieści psychologicznej, horroru, kryminału, fantastyki. Wciągająca opowieść o miłości...
"To miasto jest moje, ten kraj jest mój. Zdobyłem je własną krwią; tak wielką kupą szmalu, że zebrany w jednym miejscu przerósłby cuchnącą górę śmieci...