Uroda przemija. I trzeba się z tym pogodzić. Ponieważ jednak twarz z makijażem wyrazistsza jest od twarzy bez niego, ludzie od wieków starali się wyeksponować to, co piękne. Książka Do twarzy w obrazowy sposób wyjaśnia, Dlaczego się malujemy. Po lekturze wszystko stanie się jasne.
Rozpoczynając od starożytnego Egiptu, Anna Skowrońska zwraca uwagę czytelnika na szczególny rodzaj intensywnej czerwieni na ustach królowej Kleopatry (szminka z dodatkiem kosztownego barwnika ze zgniecionych żuków), dzięki czemu każdy wtedy wiedział, kto ma władzę. Zatrzymuje się na dworze angielskiej monarchini Elżbiety I (czerwone wargi pokazywały jej siłę), a także podziwia kobiety, których pomalowane na czerwono usta stały się symbolem walki o prawa kobiet i protestu przeciwko władzy dyktatorów. Nie omija dworu króla Francji Ludwika XIV (biały puder na policzkach), pierwszej chińskiej kobiety-cesarza (rozświetlający puder z pereł), kobiet z ludu Himba w Namibii (brunatnoczerwona pasta z tłuszczu, glinki i żywicy) ani australijskich Aborygenów (kolorowe znaki na ciele). Pochyla się nad kulturą Jorubów (kształty i kolory), symboliką rozświetlającej twarz błyskawicy, religijnym znaczeniem samotnej kropki między brwiami, a także wymową okalającej oczy czarnej jak sadza kreski z kajalu (kocie oczy) oraz wzorach pozwalających rozpoznać wodza plemienia Huli. Prowadzi w jeszcze inne miejsca, pośród których turkusowe powieki Elizabeth Taylor od razu rzucają się w oczy.
W interesującej publikacji Wydawnictwa Muchomor treści związane z poszczególnymi częściami twarzy (usta, policzki, czoło, oczy, nos, broda) oddzielone zostały od siebie pomarańczowymi kartkami. Ich przewracanie – jedna za drugą – jest niczym podróż przez wieki i kraje, od antyczności po czasy współczesne. Obok potwierdzonych archeologicznie odkryć, sprawiających, że zaprezentowane wyjaśnienia są rzetelne, znalazły się ciekawostki, obyczaje oraz wierzenia wywodzące się z mitologii. Interesujący sposób przekazu nie tylko ułatwia zrozumienie i zapamiętanie, ale również zachęca do porównań, chociażby obecnego składu kosmetyków z tym sprzed wieków (żuki, pluskwiaki, ołów, perły), czy dzisiejszych opakowań kosmetycznych z dawnymi (bogato zdobione, kosztowne pudełeczka, miseczki, patyczki, szpatułki, tacki). Jest nawet przepis umożliwiający wykonanie w warunkach domowych królującego w starożytnym Egipcie czarnego proszku (kohl). Zabawne, duże, wyraźne, barwne, adekwatne do treści ilustracje autorstwa Małgorzaty Cichockiej-Stelmaskiej zdobią wszystkie kartki (wraz z wewnętrznymi stronami okładki). Na końcu zamieszczono dwanaście opatrzonych grafikami ciekawostek oraz indeks (Kto jest kim w tej książce?).Nie bez znaczenia jest również duży format książki, twarda okładka, sztywne kartki i różnorodna czcionka.
Książka Do twarzy to solidne wyjaśnienie kwestii Dlaczego się malujemy.
Czym jest energia? Skąd się bierze? Jak można ją wykorzystać? Książka wyjaśnia kluczowe pojęcia związane z energią w łatwym do zrozumienia języku. Opowiada...
Na świecie są tysiące ulic. Niektóre są bardzo strome, inne płaskie. Jedne szerokie, inne wyjątkowo wąskie. Są hałaśliwe lub spokojne, czyste lub brudne…Trudno...