Recenzja książki: Faza kokonu

Recenzuje: Zaczytanyzakatek

Diagnoza "Ma Pani nowotwór, guza, raka" odmienia Twój świat w jednej chwili. Od tego momentu nic już nie będzie takie samo i chociaż pokonasz tego "dziada" to zmiany w Twoim ciele czy blizna już zawsze będą przypominać o walce z chorobą. Również ta blizna na duszy. W tym momencie najważniejsze jest wsparcie bliskich, rodziny, przyjaciół. Wsparcie to jest ważne nie tylko w momencie walki, ale i również po.

Renata, główna bohaterka książki "Faza kokonu" tego wsparcia nie miała. Okaleczona przez chorobę przestaje być dla swego męża atrakcyjna. Spotyka się nie tylko z opuszczeniem przez człowieka jej bliskiego, na którego liczyła, ale z podkopaniem jej wiary w siebie. Czy wyjazd na jezioro odmieni wszystko? Czy ludzie, których tam spotka, wydarzenia ( często niebezpieczne i dziwne ) sprawią, że w siebie uwierzy, zaakceptuje siebie? Pisarka kreuje świetny portret psychologiczny kobiety, która już wygrała walkę z chorobą, ale utraciła wiarę w siebie, w swoje kobiece piękno. Podkreśla, że to social media kreują obraz idealnej kobiety, a tak naprawdę piękno tkwi gdzie indziej. Historią Renaty pokazuje jak to piękno odnaleźć. Gdzie albo w czym szukać wsparcia i siły do walki, walki o swoje piękno i swoją wartość.

Wszystko to pisarka , w niezwykle umiejętny sposób wplotła w fabułę, w której nie brak uczucia, morderstwa, ciekawie wykreowanych postaci. W książce ciągle coś się dzieje, a do tego napisana jest lekkim językiem. To wszystko sprawia, że bardzo przyjemnie się ją czyta.
Ja uważam, że powieść tę powinny przeczytać wszyscy. Nietylko osoby po chorobie nowotworowej, ale również te które z różnych przyczyn utraciły wiarę w siebie. To lektura także dla mężczyzn, aby zrozumieli, gdzie tak naprawdę tkwi kobiece piękno.

Mnie, jako osobie po chorobie nowotworowej ta powieść uświadomiła, że blizna czy utrata fragmentu ciała to nie okaleczenie, ale symbol zwycięstwa. I jak mówi jeden z bohaterów: " Dlatego tak ważne jest, aby dostrzegać wartość i esencję życia (..) dbać o siebie i nie tracić czasu na ludzi, które ciągną nas w dół, że zapominamy co tak naprawdę jest w życiu istotne."

Tagi: obyczajowe rozstanie choroba