Tajemnica zaginionego szkicu
Życie ma niekiedy w zanadrzu wspaniałe historie, które tylko czekają na ich opisanie. I choć czasami los boleśnie nas doświadcza, choć piętrzy przeszkody, stawia przed nami wyzwania, to w ostatecznym rozrachunku ofiaruje nam prezent. Czasami jest to obietnica nowego życia, nowego początku i… nowej miłości.
Jeśli myślicie, że ten wstęp zapowiada kolejną powieść obyczajową z sielskim krajobrazem w tle, to nic bardziej mylnego. Mowa bowiem o kryminale, co prawda z nutką pikanterii, ale jednak nie miłość i seks są tu najważniejsze, ale zbrodnia oraz kradzież wartego prawie milion dolarów dzieła sztuki. Grzegorz Kozera stworzył porywającą powieść, złudnie lekką, bowiem porusza ona nie tylko zagadnienia dotyczące dzieł sztuki, ale i związane z sytuacją żydowskich rodzin, nie tylko w okresie II wojny światowej. Książka Co zdarzyło się w Hotelu Gold, opublikowana nakładem wydawnictwa Dobra Literatura, to spora dawka ironii, niezwykły bohater oraz akcja, która wciągnie każdego, kto lubi dobre historie z happy endem.
Przenosimy się do Wiednia, dokąd główny bohater, Antoni Topola, wyrusza w zastępstwie swojego przełożonego. Profesora zatrzymały w kraju problemy zdrowotne, a tak interesująca propozycja udziału w kongresie naukowym może się już nie powtórzyć. Historycy z całego świata mają rozprawiać o migracji europejskich Żydów w dziewiętnastym i dwudziestym wieku, a swój udział zgłosiły między innymi światłe umysły z Izraela, Rosji, Ameryki. Wśród nich znalazł się tylko jeden Polak, profesor Jan Jarecki, zatem tym poważniejsza jest strata dla polskiej nauki. Profesor przygotował już nawet tekst wystąpienia, zatem jedyna szansa w tym, że ktoś go godnie zastąpi. Jedyną kompetentną w tej materii osobą w Instytucie jest wspomniany już Antoni Topola, historyk zajmujący się zagadnieniami związanymi z II wojną światową, a szczególnie z gettami żydowskimi założonymi przez Niemców na terenach okupowanych.
Po godzinach pracy Topola szuka innego pomysłu na siebie – pragnie żyć z pisania, a na swoim koncie ma już kilka wydanych książek, które jednak nie generują wystarczającego dochodu i nie zapewniają autorowi niezależności. W planach ma zatem napisanie bestsellera, choć nie ma nań jeszcze konkretnego pomysłu. Niestety, inspiracji nie może czerpać z życia osobistego – od dwóch lat jest w separacji z żoną, niemal nie utrzymuje kontaktu z synem, zaś jego kochanką jest zamężna koleżanka z pracy. Być może wyprawa do Wiednia podsunie mu jakiś pomysł na fabułę, a przynajmniej będzie stanowiła odskocznię od jego monotonnego życia.
Uczestnicy konferencji zostają zakwaterowani w Hotelu Gold, gdzie już pierwszej nocy czekają na Topolę traumatyczne przeżycia. W sąsiednim pokoju historyk znajduje zwłoki, jest również świadkiem ucieczki ponętnej kobiety, której wygląd znamionuje wykonywaną profesję.
Zawiadamiając obsługę hotelu, historyk nie jest nawet świadomy tego, że wplątuje się w międzynarodową aferę związaną z nielegalnym handlem dziełami sztuki skradzionymi w czasie II wojny światowej. Zmarły mężczyzna to znany w swoim środowisku kolekcjoner obrazów z Niemiec, Michael Bieler. Jest on właścicielem niezwykle cennego zbioru obrazów, z których większość została prawdopodobnie odebrana żydowskim rodzinom wywiezionym z Niemiec i Austrii, zgładzonym w obozach koncentracyjnych. Choć występuje w roli świadka, Antoni Topola pozostaje pod wnikliwą obserwacją lokalnej policji. Funkcjonariusze podejrzewają, że z pokoju zmarłego został zabrany niezwykle cenny rysunek autorstwa Egona Schielego, który był szkicem do słynnego obrazu „Leżąca kobieta”. Co więcej: sądzą, iż Topola był jedyną osobą, która miała możliwość dokonania tej kradzieży.
Czy historykowi uda się udowodnić swoją niewinność? A może kwestii tej nie poświęci zbyt wiele uwagi w obliczu pojawienia się u jego boku pięknej Magdy, wyraźnie samotnej i nieszczęśliwej w małżeństwie? W powieści Co się zdarzyło w Hotelu Gold znajdziemy nie tylko odpowiedź na te pytania, ale również pasjonujące informacje z rynku dzieł sztuki, przybliżenie sylwetek takich malarzy, jak Klimt czy wspomniany Schiele. Poznamy także historię czeskiego porno oraz wybierzemy się na plan zdjęciowy filmu dozwolonego od lat osiemnastu. Niezwykle plastyczny język w połączeniu z brawurowo toczącą się akcją i licznymi niespodziankami czekającymi w trakcie lektury sprawia, że powieść czyta się łapczywie, pragnąc poznać rozwiązanie tej skomplikowanej zagadki kradzieży. Do lektury przyciąga też sam główny bohater, nieco nieśmiały cynik, posiadający ogromną wiedzę historyczną oraz odwagę, by walczyć o prawdę. Przyznam, iż z chęcią przeczytałabym kolejną powieść Kozery z Topolą w roli głównej - tym bardziej, że przed historykiem otwiera się właśnie nowy rozdział w życiu…
Opowieść o miłości i namiętnościach w czasach totalitaryzmu, kiedy niemal każdy wybór decyduje o życiu lub śmierci.Berlin, lata dwudzieste, lata...
„Zbyt cicha namiętność” to opowieść o spełnionej miłości i niemożliwej do zaspokojenia tęsknocie. Udając się w podróż przez wspomnienia, autor...