Recenzuje: Betsy
O Atlasie chmur Davida Mitchella do niedawna było naprawdę głośno za sprawą ekranizacji tejże powieści, która z rozmachem weszła do kin. Wiele też padło ciepłych słów na temat książki, jak i powstałego na jej podstawie filmu. Ale nic w tym dziwnego. Powieść Mitchella pod względem estetycznym, wizualnym jest wręcz niesamowita, a bogactwo języka potwierdza wielkie umiejętności brytyjskiego autora. Różnorodność bohaterów i miejsc akcji wieńczą jedynie całość.
Bohaterowie historii żyją w innych czasach, jednak wszystkich łączy nieodparta gonitwa za mniej lub bardziej ważnymi sprawami. Sława, pieniądze, władza… Nieważne, o co chodzi, ważne, z jak mocnym zaangażowaniem. Razem z nimi przemierzamy kilkaset lat, obserwując zachowanie poszczególnych pokoleń. Przeszłość, teraźniejszość, przyszłość. To nieistotne. I tak wciąż działamy na podobnych zasadach…
David Mitchell w swojej powieści przekracza granice współczesnej literatury, w której książka ma określony gatunek i styl. Atlas chmur zdecydowanie wyłamuje się z wszelkich schematów i dzięki temu powieść czyta się z nieskrywaną przyjemnością. Prócz budzenia podziwu dla imponującej wyobraźni autora, książka skłania czytelnika do refleksji o tym, co jest w życiu naprwdę istotne.
Zwraca uwagę strona formalna i budowa powieści. Zawiera ona różne formy wypowiedzi, które wskazują na dany czas, miejsce akcji i jego bohatera. Mamy tu więc m.in. listy młodego pianisty, Roberta Frobishera, który opisuje swoją pracę w Belgii, zapiski w dzienniku Adama Ewinga, pasażera statku podróżującego po Pacyfiku, czy też antyfony Sonmi~451- genetycznie modyfikowanej służącej, która oczekuje na wyrok śmierci. Każdą z wypowiedzi charakteryzuje odmienny, charakterystyczny styl, pomagając czytelnikowi wczuć się w daną sytuację i w dany czas. David Mitchell po mistrzowsku oddał atmosferę dawnych lat, czasów współczesnych i przyszłości.
Atlas chmur to z pewnością tytuł, obok którego nie przechodzi się obojętnie. Książka Davida Mitchella zdecydowanie wyróżnia się na tle innych historii, jakie powstały w ostatnich latach. Jest oryginalna, a to rzadkość obecnie. Gwarantuje świetną rozrywkę, a jednocześnie pozwala na refleksję nad własnym postępowaniem. Niełatwo dziś o historie, w których przygody bohaterów niosą również przesłanie. Warto docenić ten tytuł. Z pewnością czytelnicy nieprędko o nim zapomną.
Tagi: bóg
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Zapytałem o naturę przestępstwa owego więźnia. Henry ramieniem mię otoczył.
– Chodźmy, Adamie, kto mądry, między ofiarą i bestyją nie staje.
Więcej