Wprawdzie w języku polskim słowo zniknięta nie istnieje, ale użycie go w połączeniu z królewną jest dopuszczalne. Pełna tajemnic treść książki Czy Nika znika? (jak ta Zniknięta królewna z książkolistu Niki) uczy dostrzegania spraw ważnych. Uczy też ich doceniania.
W ciepły letni dzień pięknie pachniały kwiaty, a Nika wystawiła buzię do słońca. Pies Łatek z oklapniętymi uszami i białym futrem w trzy czarne łaty dotrzymywał Nice towarzystwa, bo od czasu przeprowadzki do nowego domu rodzice byli ciągle zajęci. Nika cierpliwie czekała, aż poprzeprowadzkowy okres się skończy, wtedy na pewno znów będzie jak dawniej. I pewnie czekałaby tak nadal, gdyby nie piłka, gęsty żywopłot oraz dziura w ogrodzeniu. Chociaż Nika wiedziała, że nie wolno wchodzić na cudzy teren, wiedziała również, że musi odnaleźć Łatka. Weszła więc do wielkiego ogrodu i z zachwytu wstrzymała oddech (nie ma wątpliwości, że bajkowy opis tego, co zobaczyła, zachwyci również czytelnika). A w ogrodzie… Czytelnik wraz z Niką zaprzyjaźni się z miłą panią Wandą i jej kocim towarzystwem. Razem będą spacerować, zrywać owoce, piec najsmaczniejsze słodkości, ustawiać przetwory – niczym czarodziejskie mikstury – na półkach w piwnicy. Wspólnie też wejdą po wąskich, skrzypiących drewnianych schodach na tajemniczy strych, gdzie poczują się jak w innym świecie. Do kogo należał konik na biegunach? Kim jest dziewczynka ze zdjęcia i czy uda jej się ODZNIKNĄĆ? Dlaczego rodzice mają coraz mniej czasu dla Niki (może coraz bardziej znika, a może całkowicie już zniknęła?) i dla siebie nawzajem? Każda przewrócona kartka zmusza do coraz głębszych refleksji.
Mądra treść (wraz z sprawnie wplecionymi weń wiadomościami przyrodniczymi) publikacji Wydawnictwa Bis przemówi nie tylko do dzieci, których otwarte umysły i serca są w stanie kochać, zrozumieć oraz współczuć, ale również zmusi do zastanowienia czytelnika dorosłego. Jemu to właśnie uświadomi, jak ważna jest troska o relacje, które trzeba podlewać (jak w pięknym ogrodzie pani Wandy) słowem, gestem, spojrzeniem czy dotykiem; jemu też przypomni, że najważniejsze są miłość i przyjaźń, o które nieustannie trzeba się troszczyć. Pouczający tekst Anny Bichalskiej z jednej strony bije na alarm (ciągle zapracowani rodzice, którzy dla swojego dziecka nie mają czasu), z drugiej natomiast – swoim optymizmem zachęca tychże rodziców do wspólnej – wraz z dziećmi – troski o przyszłość (rodzic ma przygotować dziecko do dorosłego życia). Doskonałym uzupełnieniem tekstu są piękne, klimatyczne, kolorowe (niektóre całostronicowe) ilustracje autorstwa Marty Rydz-Domańskiej, na których oko zatrzymuje się na dłuższy czas.
Książka Czy Nika znika? zainteresuje dzieci od szóstego roku życia, ich rodzicom zaś dostarczy tematu do wspólnych rozmów.
Młody pisarz książek dla dzieci, Mikołaj Osadnik, po śmierci babki przyjeżdża do Czarciego Mostu - rodzinnego miasteczka, które opuścił jako dziecko. Na...
Miał być piękny ślub i szczęśliwe życie we dwoje, ale plany rozwiały się w kilka godzin. Lena wyjeżdża do rodzinnej miejscowości nad jeziorem, by w bezpiecznym...