Kiedy Anna In schodziła do podziemi, do grobowców świata, do swojej siostry – pani mroku, zostawiła przy bramie wierną przyjaciółkę i kronikarkę – Ninę Szubur. Wiedziała, że udaje się na tereny, z których nikt nie wraca. Była świadoma grożącego jej niebezpieczeństwa. A jednak poszła, zabierając ze sobą hologramową futurystyczną mapę. Poszła i przegrała. W czasie, gdy jej psujące się ciało wisiało na haku w podziemiach, Nina Szubur rozpaczliwie organizowała pomoc. Ale i ojcowie Anny In, do których miała się udać, i kochankowie jej przyjaciółki, nie potrafili lub nie chcieli uratować Inanny. Wreszcie dzięki opowieściom Anny Enhudu, Enhuduanny, Nina Szubur mogła zorganizować pomoc. Jednak opuszczenie krainy umarłych nie jest łatwe. Anna In musi wskazać osobę, która zastąpi ją w podziemiach…
Olga Tokarczuk sięgnęła po sumeryjski mit o Inannie – mit sprzed czterech tysięcy lat – i tchnęła w niego życie. Stworzyła dwuświatową opowieść, łącząc futurystyczne wizje miasta wielopiętrowego, skomputeryzowanego i zimnego, obcego jednocześnie, z podziemiami – porośniętymi szarym mchem, wilgotnymi terenami – dalekimi, obcymi i budzącymi grozę. W tych dwóch sceneriach roztacza się historia Anny In i Niny Szubur.
Historia to dziwna i intrygująca, bo wywołuje wrażenie, jakby postacie i zachowania z mitów próbować przenieść nie w teraźniejszość, a w przyszłość. Ścierają się więc między sobą dwie krainy, dwie epoki – przeszłość i przyszłość, mieszając się i przenikając. Zamiast ukształtowania poziomego, tradycyjnej osi czasu, mamy tu układ wertykalny – podziemia symbolizują przeszłość, w której powstawały i ożywały mity, miasto wzniesione na gruzach to przyszłość.
Ale obok wskrzeszenia sumeryjskiej opowieści i kilku pomniejszych mitów spróbowała Olga Tokarczuk z powodzeniem stworzyć uniwersalną opowieść o człowieku. Zawarła w swojej historii psychologiczny portret współczesnych ludzi, wyciągnęła na światło dzienne największe lęki, dylematy i problemy człowieka, skonfrontowała dawne i dzisiejsze postawy.
Powieść Olgi Tokarczuk to polski wkład w serię „Mity”. Jednak warto przeczytać tę książkę nie tylko z tego powodu. Mityczno-baśniowa, śpiewna narracja prowadzi bowiem przez meandry starożytnych mitów, a także przez pułapki współczesnego świata. To historia o poszukiwaniu najważniejszych wartości, o niezrozumieniu, o przyjaźni i zaufaniu. Trzymająca w napięciu i przypominająca największe tajemnice dawnych wierzeń.
Oko w oko z niespodziewanym. Dwie historie ludzi, którzy przestali być pewni tego, co dzieje się wokół nich, kim są. Ich świat w jednej chwili wywrócił...
Nowa, bardzo oczekiwana powieść, której pisarka poświęciła ostatnie trzy lata pracy. Bieguni to książka odważna, w której Olga Tokarczuk...