Lalka i perła

Ocena: 4.38 (8 głosów)
Inne wydania:
Wydanie drugie. "To prawda, że sprawdziłam krok po kroku wędrówki Wokulskiego po Paryżu. Studiowałam też mapę, żeby ujrzeć to, co on na niej zobaczył, wielką gąsienicę paryską, znak istnienia sensu w chaosie miasta. Lalkę wzięłam na stypendium całkiem przypadkowo, po prostu z chęcią kolejnego poczytania ulubionej powieści - nie sądziłam wtedy, że zacznę cokolwiek o niej pisać." - Olga Tokarczuk w wywiadzie z Krzysztofem Lisowskim.

Informacje dodatkowe o Lalka i perła:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 83-08-03875-1
Liczba stron: 86

więcej

Kup książkę Lalka i perła

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Lalka i perła - opinie o książce

Avatar użytkownika - Faustyna
Faustyna
Przeczytane:2013-05-16, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2013,
Jedną z moich ulubionych powieści jest lalka według mnie zawiera ona wszystkie elementy jakie dobra powieść zawierać powinna, przyznam że czytałam ją kilka razy a mój osobisty egzemplarz jest dość sfatygowany. Myślałam, że wyczytałam tam już wszystko, ale interpretacje Tokarczuk wyprowadziły mnie z tego pysznego błędu. Pierwsze zdanie które zrobiło na mnie niebywałe wrażenie to: ,,Powieść jest procesem psychicznym, który nie należy do nikogo, procesem granicznym miejscem gdzie czytelnik i autor uzgadniają wspólny świat''. Autorka rozpatruje więc nie tylko postacie i akcje ,,Lalki'' ale również autora i sam proces czytania i pisania powieści. Polecam szczególnie miłośnikom ,,Lalki''.
Link do opinii
Avatar użytkownika - asza
asza
Przeczytane:2013-03-29, Ocena: 1, Przeczytałam, 52 książki - 2013,
"Lalka" Bolesława Prusa jak na razie jest moim absolutnym numerem jeden, i to nie tylko jeśli chodzi o lektury szkolne. Zafascynowała mnie zwłaszcza osoba Stanisława Wokulskiego. Dlatego też lektura fragmentu "Lalki i perły", który dostaliśmy na lekcji polskiego, wywołała moja święte oburzenie i zdecydowane postanowienie, że nie będę odpowiadać na pytania dołączone do tekstu, uzasadniając go jako niezgodny z moimi przekonaniami. Odkąd pamiętam, znajduję dziwną lubość w robieniu sobie na przekór, więc postanowiłam pożyczyć całość eseju Olgi Tokarczuk. Jak już robić sobie na przekór, to po całości, dlatego też egzemplarz ponadosiemdziesięciostronicowej książki, który trzymałam w rękach, należy do mojej sorki od polskiego, niedarzonej przeze mnie nadmiarem sympatii. Ta część recenzji jest przeznaczona na krótkie streszczenie. Szkoda tylko, że tutaj nie ma czego streszczać, bo sam esej jest niejako streszczeniem interpretacji "Lalki" Tokarczuk. Myślę jednak, że co nieco warto tu przytoczyć. Olga Tokarczuk widzi kulminację akcji powieści Prusa aż w kilku momentach, czasami mało istotnych. Według niej kluczową rolę w arcydziele odgrywa Węgiełek opowiadający legendę o śpiącej królewnie. Innym poglądem Tokarczuk jest to, że Wokulski jest Obcym. Choć autorka próbowała wyjaśnić owe pojęcie swoim topornym i ciężkim jak armata piórem, nie zrozumiałam go w ogóle, a o tym, że odnosi się do Stanisława, dowiedziałam się dopiero kilka stron później, kiedy to rozważania trwały w najlepsze. O Izabeli Tokarczuk zdarzyło się napisać "Iza", z czym chyba ani razu nie spotkałam się w "Lalce". Stopień spoufalenia eseistki z postacią, według niej wyzutą z realizmu, jest więc dla mnie nie tyle absurdalny, co nawet niepokojący. Dla Wokulskiego Łęcka jest animą, czyli w wolnym tłumaczeniu zestawem idealnych cech kobiety. Przez kilkadziesiąt stron Olga Tokarczuk snuje rozważania i mnoży interpretacje, zachodząc w głowę, jak znaleźć odpowiednio wiele trudnych słów i odwołań do psychologii. Z Tokarczuk zgadzam się w jednym - Wokulski nie kochał Izabeli, a jedynie (jeśli w ogóle można w tym przypadku mówić o miłości czy choćby zakochaniu) jej obraz, który sam stworzył na podstawie kilku przypadkowych spotkań. Tak, do tego wniosku już wcześniej doszłam, więc jestem pewna, że tu autorka nie przekroczyła żadnej granicy przyzwoitości w burzeniu wyobrażeń czytelnika o bohaterach - wyobrażeń, które starał się zaszczepić nie kto inny jak Prus. Całokształt bardzo mi się nie podoba. Dlaczego? Pomijając zupełnie dopisywaną przez Tokarczuk filozofię i pięćdziesiąt ukrytych znaczeń przypadkowych sytuacji... JĘZYK. Przyrzekam, że nawet gdyby posunęła się do większych herezji, ale ubierała je w słowa lekkim piórem i beztroskim stylem, nie nienawidziłabym Tokarczuk jako pisarki. Naprawdę, poprzestałabym na skromnym nielubieniu. Oto przytaczam fragment, w którym autorka niemal łopatologicznie wbija do głowy przeciętnemu odbiorcy jej naukowego bełkotu, że nie jest godzien, by zrozumieć definicję za pierwszym, drugim, ewentualnie trzecim razem: "Anima jest archetypową postacią "obrazu duszy" i reprezentuje komplementarną, odmiennopłciową część psychiki. Przedstawia sobą obraz drugiej płci, jaki mężczyzna nosi w sobie jako jednostka i przedstawiciel gatunku. Mówiąc najprościej - każdy mężczyzna nosi w sobie swoją Ewę, każda kobieta - swojego Adama". Dlatego apeluję: jeśli chcesz przeczytać lekką książkę, nawet taką, która odnosiłaby się do innej lektury, nie sięgaj po "Lalkę i perłę". Komu warto polecić tę książkę? Nikomu? Nie, absolutnie. Znalazłam dla niej odpowiednią grupę adresatów - ludzie, którzy biorą się za pisanie książki muszą przeczytać esej Olgi Tokarczuk, bo jest on sztandarowym przykładem, jak nie powinna wyglądać książka. Miłej (hi hi) lektury!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Koralia
Koralia
Przeczytane:2013-01-03, Ocena: 6, Przeczytałam,
Zachwycająca nowa odsłona mistrzowskiej powieści.
Link do opinii

Autorka rozkłada na czynniki pierwsze utwór Bolesława Prusa pt.Lalka , zgłebia postać głównego bohatera Wokulskiego oraz obiekt jego miłości Izabelę.W książce tej jakby w analizie postaci bohaterów literackich odkrywamy ich motywy postępowania oraz charaktery.Pisarka przelała powieść przez sito współczesnej analizy ,świetna okazja ,aby przypomnieć sobię tę szkolną lekturę i być może znowu po nią sięgnać.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Booka_Boo
Booka_Boo
Przeczytane:2020-11-10, Ocena: 3, Przeczytałam,

Olga Tokarczuk w swoim niedługim eseju przygląda się powieści Bolesława Prusa "Lalka" i podejmuje próbę skonfrontowania jej z "Hymnem o perle" Czesława Miłosza. Przy tym Autorka opowiada najistotniejsze tematy "Lalki". Wyjaśnia jej mechanizmy, ideę kryzysu w powieści, objaśnia kim jest Wokulski, Izabela Łęcka i Rzecki oraz próbuje odpowiedzieć na pytania czym jest romantyzm, czym są pojęcia takie jak: miłość, próżność, obcość, a także przemiana i jakie jest jej znaczenie oraz świat jako iluzja.
Tokarczuk poprzez ten esej nie tylko pisze o "Lalce". Na przykładach świata przedstawionego w "Lalce", - tego "bezkobiecego" świata - oniryzmu w owej powieści, próbuje wyjaśnić problematykę tego czym ogólnie jest powieść oraz symbol; jaką moc ma słowo pisane, jak działa ludzka wyobraźnia.

 

"Lalka i perła" to moje kolejne już spotkanie z naszą polską Noblistką. I kolejne w tak krótkiej formie, choć tym razem nie jest zbiorem opowiadań. Specjalnie zaczynam od tych mniej znanych tytułów, żeby kiedyś przejść do tych najbardziej cenionych. Obawiałam się jednak "Lalki i perły" i ciągle była gdzieś na końcu listy książek do przeczytania w najbliższym czasie, choć tytuł ten tkwił w moich myślach od dawna. Jednakże wciąż podchodziłam do tej książki jak "do jeża" z obawy, że to może być właśnie TEN tytuł, który mnie zrazi do reszty dzieł Tokarczuk. I będzie zawód. No bo esej i to o lekturze szkolnej...
Jakże więc się miło zaskoczyłam! Nie przypuszczałam, że można było opowiedzieć o tym wszystkim tak fajnie, tak lekko, a zarazem mądrze.

 

Obawy były bezpodstawne a książkę - choć nie jest rewelacją ani wielkim odkryciem - uznaję za dobry esej, podczas którego można było wraz z Autorką zatopić się w myślach o życiu, świecie, ludziach, uczuciach, emocjach... Już kolejny raz przekonuję się, że Pani Olga Tokarczuk wspaniale potrafi przelać na papier taki wachlarz przeróżnych rzeczy, stanów, tematów i to wszystko w tak krótkich fotmach. Chapeau bas!

Link do opinii

„Lalka i perła” to genialny zbiór esejów Olgi Tokarczuk. Dzięki tej pozycji uporządkowałam sobie chaos, który stworzył się po przeczytaniu „Lalki". Eseje te pozwalają na nowo przyjrzeć się książce Prusa i zakochać się w niej. Pokazują nam, że nie musimy patrzeć na to arcydzieło tylko przez pryzmat pytań maturalnych. Szczerze polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Zabkowa
Zabkowa
Przeczytane:2022-07-20, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Przeczytane jakiś czas temu ,
Avatar użytkownika - Gosia94
Gosia94
Przeczytane:2013-06-26, Przeczytałam,
Inne książki autora
Bieguni
Olga Tokarczuk0
Okładka ksiązki - Bieguni

Nowa, bardzo oczekiwana powieść, której pisarka poświęciła ostatnie trzy lata pracy. Bieguni to książka odważna, w której Olga Tokarczuk...

Moment niedźwiedzia
Olga Tokarczuk0
Okładka ksiązki - Moment niedźwiedzia

Czy zwierzęta noszą maski? I co się kryje w ich oczach, skoro „nie ma tam duszy”? Czy możliwa jest heterotopia – świat radykalnie inny...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy