Recenzja książki: Amerykańscy bogowie

Recenzuje: gocha

Poznajcie Cienia - mężczyznę, który właśnie wychodzi z więzienia, by chwilę później dowiedzieć się o śmierci ukochanej żony. Co gorsza, żony zdradzającej go z najlepszym przyjacielem… Taki początek „nowej drogi życia" może zwiastować tylko najgorsze. I niekoniecznie musi to oznaczać recydywę.

           

Złemu na cały świat i pogrążonemu w żałobie Cieniowi los stawia na drodze tajemniczego mężczyznę, każącego się nazywać Panem Wednesday i proponującego naszemu bohaterowi posadę ochroniarza. Tak zaczyna się surrealistyczna podróż po Ameryce, mająca pozornie na celu rozwiązanie zagadki kilku zgonów, a tak naprawdę ujawniająca grę o najwyższą możliwą stawkę.  

           

Gaiman tworzy swą najsłynniejszą opowieść w oparciu o rozważania dotyczące losów zapomnianych bogów. Jak wygląda „życie” istot obdarzonych mocą i przyzwyczajonych do hołdów, gdy tych zabraknie? Co się stanie, gdy umrze ostatni wyznawca, a na jego miejsce nie zjawi się nikt nowy? Gdy nie ma nikogo, kto by cię czcił, wielbił, a nawet tylko o tobie pamiętał, kim jesteś?

 

Wizja brytyjskiego pisarza jest zdecydowanie bardziej ponura niż ta z Pomniejszych bóstw Terrego Pratchetta. Okazuje się, że strącone z piedestału istoty potrafią się doskonale odnaleźć w nowej sytuacji, ale są też takie, które zrobią wszystko, by przywrócić stary porządek. Nawet, jeżeli oznaczać to będzie rzeź większości potencjalnych wyznawców czy też bezlitosne rozprawienie się z uzurpatorami. Amerykańscy bogowie są brutalną i krwawą historią zmagań nowych i starych bóstw. Zmagań, w których żadna ze stron nie waha się przed największą nawet podłością, by pokonać przeciwnika.

 

Forma i objętość Aamerykańskich bogów pozwalają autorowi do woli błyszczeć erudycją: mitologia nordycka miesza się z celtycką, zaraz obok afrykańskiej, hinduskiej i słowiańskiej. Na naszych oczach ożywają bóstwa, a także bohaterowie starych podań i legend. Lekkość, z jaką autor tworzy tę wielowątkową narrację, zadziwia i po raz kolejny pokazuje, że Gaiman należy do czołówki pisarzy tworzących szeroko rozumianą fantastykę.

 

Mroczna i miejscami przygnębiająca opowieść, wypełniona czarnym humorem, wciąga do ostatniej strony, a spektakularny finał na długo pozostaje w pamięci czytelnika. 

Kup książkę Amerykańscy bogowie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Amerykańscy bogowie
Książka
Inne książki autora
1602 t.2
Neil Gaiman0
Okładka ksiązki - 1602 t.2

Rok 1602. Straszliwe burze, silne trzęsienia ziemi, gwałtowne powodzie. Koniec świata? Angielska królowa Elżbieta postanawia dowiedzieć się prawdy...

Sandman: Dom lalki. Tom 2
Neil Gaiman0
Okładka ksiązki - Sandman: Dom lalki. Tom 2

Drugi tom jednej z najpopularniejszych i najbardziej uznanych powieści graficznych wszech czasów. Seria ,,Sandman" to wielokrotnie nagradzane arcydzieło...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy